na budowie wszytko ok, tynkarze tynkują, elektrycy podłączają itd. Ale u mnie chyba nastąpiło zmęczenie materiału. Tylko myślę, żeby już ten rok budowlany się zakończył. Nawet sądzę, ze dobrze się stało, że kopuły nie zostały zapiankowane, bo będę miał przy najmniej kilka miesięcy oddechu. Takie to moje budowanie. Byle do świąt.