autorushd

tez tak myślałem, ale wychodzi , że niekoniecznie. Gdyby nie wiatr to byśmy byli przy końcówce. A tak jesteśmy na początku i zbliżamy się do połowy. Oczywiście nie chodzi mi aby teraz ekipa nie zważając na pogodę robiła byle szybko. To by była tragedia. Panowie z Termopianu są bardzo dokładni. Przyznam się ze jestem tym wręcz zaskoczony. Jednak początkowe zakończenie w tym tygodniu jest już raczej nieaktualne.

Dotarły posiłki. Niestety dziś był duży wiatr wiec za dużo się nie udało zrobić.

Być może podnośnika w ogóle nie będzie potrzeba. To są artyści W dobrym tego słowa znaczeniu.

"Spadł kiedyś w lipcu Śnieżek niebieski, Szczekały ptaszki, Ćwierkały pieski. Fruwały krówki Nad modrą łąką, Śpiewało z nieba Zielone słonko. Gniazdka na kwiatach Wiły motylki. Trwało to wszystko Może dwie chwilki. A zobaczyłem Ten świat uroczy, Gdy miałem właśnie Przymknięte oczy. Gdym je otworzył, Wszystko się skryło I znów na świecie Jak przedtem było. Wszystko się pięknie Dzieje i toczy... Lecz odtąd często Przymykam oczy". Julian Tuwim Cuda i dziwy

cd

Dziś się zaczęło właściwe piankowanie. idzie ok.

zaczęło się

widzę ze podwójnie widzisz to czarno

patrze w okno, patrze i kiepsko to widzę.

Jutro godzina 0!!!

W prognozie pogody? no zlituj się. Media oczywiście, że kłamią. Ale, i tak najskuteczniej okłamujemy samych siebie. :(

Perspektywy piankowania mam po prostu świetne :(

To byłaby fajna sprawa, najlepiej z małego helikopterka. Ale z wysięgnika cóż pomyślę nad ta sprawą. Odnośnie piankowania to termin został przesunięty na następny tydzień. Wiąże się to z odwołaniem podnośnika i ogólnym stresem bo miało być a nie ma. A człowiek się nastawił. Ma to jednak też dobre strony, spokojnie pójdę do syna na zakończenie roku, szczególnie ze będzie co świętować.

Prawomocne pozwolenie na budowę sieci gazowej odebrane

podnośnik koszowy załatwiony z neta http://o.wpimg.pl/?a=76023283&fid=2997...927&fe=.jpg Plan wygląda następująco: Prace zaczynamy w piątek od przygotowania kopuły, czyli czyszczenie, itd itp W sobotę piankujemy wnętrze. Niedziela wolna Od poniedziałku czatujemy na ładne dni, czyli pewnie wtorek, środa i piankujemy.

W ramach niezamierzonego budowania napięcia jest następny termin piankowania tj 27.06.2014. Akurat jak dzieciaki mają zakończenie roku. Dalej też nie mam podnośnika koszowego wiec jakby ktoś miał jakiś kontakt to wiadomo.

zapraszam do mojego salonu ;)

Niestety ja tu reżyserem nie jestem. Teraz patrząc na pogodę piankowanie może być dopiero w lipcu.

Piankowanie w poniedziałek odwołane. Czekam na nowy termin. Ech ta pogoda.

Sprawdzam prognozy na 23,24,25 i jest w miarę ok. temperatura 19st, wiatr ok 12km/h Tylko z tymi opadami nie wiadomo. Prawdopodobieństwo 20% wystąpienia burzy. Jestem na finiszu przygotowań. Zostały detale.

firma GWAMED dała czadu No i ta jakość

kominek wentylacyjny zrobiony. Wszystkie przepusty przez kopułe już są.

Obkejania cd, normalnie można deprechę złapać. A to przecież nie koniec.

Rozpocząłem przygotowania do piankowania tzn osłaniam folią wszytko co można uszkodzić. Cd jutro.

Dzieciaki na kopule