-
Posty
91 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez eres
-
Można prosić o podanie ilości zużytych kWh? Ceny energii są różne u różnych dostawców. Ale mimo tego wydaje mi się, że płacimy o wiele wiele więcej za CO+CWU+pompy obiegowe: 11.2009 491 kWh 12.2009 777 kWh 01.2010 917 kWh 02.2010 762 kWh Rozliczenie energii mamy półroczne więc mogę tylko w przybliżeniu policzyć, że kosztowało nas to: 11.2009 196 zł 12.2009 311 zł 01.2010 367 zł 02.2010 305 zł przyjmując średnią cenę 0,40 zł/kWh.
-
PC w trybie CO pracowała 1740 godzin a w trybie CWU 440 godzin (80%/20%) z czego wychodzi: CO kosztowało nas ~1840 zł CWU ~460 zł (nie uwzględniając tego, że CWU pracuje prawie wyłącznie w I-wszej(droższej) taryfie a CO w II-giej). Do tego trzeba by zainstalować mierniki ciepła a z tego co wiem to one trochę kosztują
-
Mamy podłączone dwie drabinki w łazienkach bezpośrednio do rozdzielacza, czyli zasilane są wodą o temp. takiej jaka idzie w podłogę. W efekcie tego drabinki są lekko ciepłe, co w zupełności wystarcza do suszenia ręczników, przy czym jedna z drabinek ustawiona jest na 3/5 bo jest za ciepło. Nie widzę większego związku tego rozwiązania ze zmianą COP.
-
Witajcie! Gdzieś w tym tekście albo komentarzach do niego, podany jest sposób na jeszcze większą oszczędność: oprawka + elektronika zostaje a wymieniana jest tylko bańka-świetlówka. To jest dopiero ECO! Jeżeli świetlówka rurowa T8 18W kosztuje 3-8 zł to za taki mały bąbel albo spiralkę powinno być mniej. Gdzie tam do ceny nowej kompaktowej za 20-30zł? Z mojego doświadczenia: - kompaktowa z marketu za ~20zł pracowała niecały rok; - kompaktowa markowa (na "O") za ~40zł pracuje już ponad 10 lat; - kompaktowa z pewnego szwedzkiego sklepu meblarskiego za kilkanaście zł/2szt nie nadają się do użytku (2-3 sekundy na zapalenie, intensywność światła 11-to watowej jak z latarki na 1 baterię R6). Przy okazji: zrobiłem sobie mały arkusz bo byłem ciekaw okresu zwrotu:
-
Zdecydowałem się na to czyszczenie, bo sprzedawca/instalator, pomimo wielokrotnego umawiania się na jego przyjazd, nie miał czasu/umarła mu babcia/zepsuł się samochód/zachorował/... Sprzedawca/instalator powiedział, że czyszczenie jest banalnie proste i polega na opłukaniu wymiennika strumieniem czystej wody. Tak też zrobiłem, mimo tego, że wg mnie wymiennik był czysty. Później w instrukcji (holenderskiej, bo polskiej nie dostałem) wyczytałem, że czyszczenie wykonuje się co 3 lata. W czasie przenoszenia wymiennika ułamałem do połowy plastykową prowadnicę (w kształcie litery V) w jego górnej części. Reku jest podobno z By-Passem - nie wiem po czym to rozpoznać. Wygięcie jest wykonane dokładnie na środku płyty przez całą jej szerokość. Płyta nie posiada innych śladów uszkodzenia/zniszczenia. Z moich obserwacji, po wsunięciu płyty w wentylatorami do obudowy, istnieje szczelina między nią a styropianem z kanałami - obudowy wentylatorów nie stykają się dokładnie z tymi kanałami.
-
Oj! tych błędów mieli sporo. Np. przyciskając klawisze na panelu w pewnej sekwencji można było przejść do trybu serwisowego bez podawania 6. cyfrowego hasła . Akurat ten błąd był dobry, bo zamiast 30tu kliknięć było tylko 5. To niestety poprawili. Część parametrów pamięta, część nie. Przy czym gdy w październiku nie mieliśmy prądu przez 16 godzin to wszystko zapomniał. Gdzieś tu widziałem ich reklamy. Z nowym rokiem nowe przygody! Wczoraj uszkodził się wyświetlacz (dwie linie alfanumeryczne) - nie wyświetlają się 4 ostatnie znaki w obu liniach. Teraz nie można już odczytać / ustawić niektórych parametrów. Widać tylko nazwę parametru ale wartości już nie :-(
-
Witajcie! Mam od ponad roku Renovent HR Large. Jakiś czas temu, zgodnie z zaleceniem montażysty, czyściłem wymiennik. Po zdjęciu frontu zauważyłem, że płyta nośna z wentylatorami i elektroniką jest centralnie wygięta na całej szerokości. W Waszych reku też tak jest? Foto mojego reku
-
Z albumu eres
Czy w Waszych reku Renovent HR płyta montażowa też jest tak wygięta? Miejsce wygięcia wskazuje zielona strzałka. -- Ryszard -
Witajcie! Przeczytajcie sobie to: Świetlówka kompaktowa Kilka rzeczy jest pomylonych ale jako całość warte uwagi.
-
To forum podglądam od 2-3 lat czytając ciekawsze wątki. Obiecałem sobie, że jeżeli zarejestruję się na nim to nie będę prowadził dyskusji z Panem T.B. Zagapiłem się i raz odpisałem na jego post. Ale przyrzekam, że już nie będę, co również polecam Szanownym forumowiczom.
-
Możliwe że dla Pana 15 cm styropianu to nic, ale już z 15tką miałem problemy. We wszystkich hurtowniach jeżeli w ogóle był styropian, to był 10cm, max 12cm. Na 15 cm musiałem długo czekać. To było pierwsze półrocze 2007. Zdecydowanie tak. Ale gdym chciał styropian np. 40 cm jak w domach pasywnych, to musiałbym go chyba kupować za granicą. Już przy 15cm wszyscy się dziwili: Panie! Po co to Panu? Od środka dachu oczywiście jest ale od środka ścian jakoś nie umiem sobie wyobrazić.
-
Przypomniało mi się jeszcze kilka felerów naszej PC: - załączenia sprężarki na czas 1 (jednej) sekundy !!! 1-2 razy w miesiącu; oczywiście tyle razy usłyszałem takie działanie gdy byłem w domu i do tego blisko "kotłowni"; ile razy w rzeczywistości tak się zachowuje to się nigdy nie dowiem bo PC nie posiada żadnego mechanizmu rejestrowania stanu pracy; pamięta tylko sytuacje krytyczne: wyłączenia z powodu przekroczenia zakresu temperatur/ciśnień i może jeszcze coś; - wyłączenia sprężarki na kilka minut pomimo nieosiągnięcia żadnego z parametrów granicznych: np. zaczyna grzać CWU, po 7 minutach sprężarka się wyłącza i po 10-15 minutach znowu się załącza i grzeje do osiągnięcia temp. wyłączenia; w trybie CO też tak działa;
-
Górny Śląsk. Wentylacja 13.000 zł PC ~28.000 zł przy czym wymiennik oraz wiele czynności instalacyjnych we własnym zakresie, pod kierownictwem doświadczonej osoby. -- Pozdrawiam Ryszard
-
Dlaczego porażka? Gdyby popatrzeć na normy to jesteśmy blisko domu energooszczędnego. 2+1 Co to znaczy "podane do CWU"? Oczywiście tak. Podłączyłem miernik zużycia energii na 3 miesiące do rekuperatora i w tym czasie zużył 62kWh czyli rocznie ~250kWh * ~0,40zł = 100 zł/rok. Taka ciekawostka: przy temp. zewn. = 0 (zero) st. C temp. powierza nawiewanego = 17st.C. W jednej łazience odkręcone na max w drugiej na 3/5. Podłączone są bezpośrednio do rozdzielacza. -- Pozdrawiam Ryszard
-
Na razie nie chcę jej podawać. PC jest polskiego producenta. Czekam na odpowiedź producenta w sprawie "naprawy" sytuacji. -- Pozdrawiam Ryszard
-
Witajcie! Minął pierwszy rok (kalendarzowy) użytkowania pompy ciepła i chciałem się z Wami podzielić uwagami i obliczeniami z tego okresu. Pompa była zamontowana w połowie 2008 roku, wprowadziliśmy się we wrześniu a pełne rejestrowanie stanów liczników rozpocząłem w połowie grudnia. Tak więc styczeń-grudzień 2009 jest pierwszym pełnym okresem z którego można wyciągnąć jakieś wnioski. Dane o inwestycji/instalacji: - moc PC 7,5kW glikol/woda - dolne źródło: wymiennik poziomy 450mb w jednym odcinku - zbiornik CWU 200l - rekuperator - ściany: pustak MAX + 15cm styropian - fundament: płyta fundamentowa + 10cm + 5cm styropianu + wylewka 8 do 10cm - dach: 2x15cm wełny mineralnej - powierzchnia: parter 135m2 + poddasze 50m2 (>190cm); razem 185m2. - ogrzewanie podłogowe + 2 drabinki w łazienkach - na podłodze: 1/3 płytki, 2/3 panele - powierzchnia okien 25m2 z potrójnymi szybami, U=0,6 (wg producenta) - temperatura w pomieszczeniach 20-21stC Za cały rok zużyliśmy 8300 kWh (100%) energii elektrycznej z czego 3800 kWh (46%) w taryfie I i 4500 kWh (54%) w taryfie II. PC w tym czasie pobrała 5300 kWh (64% z całości) energii elektrycznej z czego 1900 kWh (36%) w taryfie I i 3400 kWh (64%) w taryfie II. Za całą energię zapłaciliśmy 3600 zł. Z tego wychodzi, że CO+CWU za cały rok zapłaciliśmy 2300 zł (64% z całości, bez zabawy w wyliczanie kosztu energii w I i II taryfie) czyli 190 zł miesięcznie. Poddasze nie jest jeszcze użytkowane. Przy temperaturze zewnętrznej -20st.C na poddaszu było +12 st.C. Przy temperaturze zewnętrznej 0 (zero) st. C było +17 st. C. Przyjmując, że poddasze było tylko „częściowo” ogrzewane, powiedzmy w połowie, czyli 25m2, to pow. domu wynosi 160m2, z czego wychodzi: 52 kWh / m2 / rok. Dobry wynik? Ma ktoś jeszcze takie obliczenia? Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie problemy z PC :-( -wiele razy z kranu leciała zimna woda bo PC nie reagowała na przekroczenie progu załączenia; -wiele razy PC się „zawieszała”, tzn. wchodziła w stan, w którym nie było ani CO ani CWU; dopiero wyłączenie zasilania (reset) powodowało, że zaczynała poprawnie działać; niestety w tym czasie wiele parametrów się zerowało lub ustalały się wartości fabryczne, i wszystko trzeba było ustawiać na nowo; -po każdym wyłączeniu zasilania zerował się m. in. parametr dotyczący ilości dni, po których ma nastąpić przegrzanie zbiornika CWU (bakterie); ustawiałem zawsze na 14 dni ale możliwe, że nie było przegrzewania przez kilka miesięcy z powodu resetowania i/lub częstego wyłączania zasilania przez energetykę; -błędy w oprogramowaniu, które zauważyłem rok temu, do teraz nie są poprawione; -już w momencie dostawy PC instrukcja obsługi była nieaktualna i do teraz nie została zaktualizowana pomimo wielu kolejnych zmian w oprogramowaniu; -od dwóch tygodni, tj. od wizyty przedstawiciela producenta, nastąpiła jakaś zmiana, która spowodowała, że na każde 10 godzin działania sprężarki przez 7 godzin dodatkowo działają grzałki (3/6/9kW) przy temperaturze zewnętrznej w okolicach 0st.C; wcześniej grzałki włączały się przy niższej. Trochę spokoju było poza okresem grzewczym po przełączeniu PC w tryb „Tylko CWU” (pomijając zawieszenia i brak przegrzewania zbiornika). Niestety od października włączyłem CO+CWU i problemy wróciły. Użytkowanie PC w naszym przypadku jest interesujące kosztowo, szkoda tylko, że tyle problemów sprawia jej użytkowanie. Pomimo zapewnień producenta, że „system grzewczy oparty na pompie ciepła jest bezobsługowy”, wymagał stałego doglądania, wyłączania, włączania, ustawiania i korygowania parametrów. Jestem pewien, że jest to wina tylko i wyłącznie złej jakości produktu i/lub jego niedopracowania. Gdybyśmy się zdecydowali na jakąś „firmową” PC to nie byłoby tych problemów. Byłoby wtedy drożej przy zakupie ale możliwie, że taniej w eksploatacji i na pewno zdrowiej, bo nie stracilibyśmy tyle nerwów. -- Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Ryszard