
wiking78
Uczestnik-
Posty
47 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez wiking78
-
ok tak wygląda kanał po rozebraniu Tak przedmiotowe przejście z ceramiki na rurę spalinową, przejście ustawione jest na grubej blasze min 10 mm to jest zdjęcie od góry przejścia jak widać sznur dobrze zaślepiony i tam raczej nic się nie przedostaje to jest pierwszy element, który wchodzi od stropu w przejście. Tu widać zacieki jak spływała woda na zewnątrz spalinówki i zdjęcie przewodu kominowego zrobionego w kierunku wylotu jak widać tu też nic się nie dzieje czy już można mówić o tym że wkład kominowy jest nieszczelny ? i to może być powodem na brak reakcji ognia na skręcenie wkładu na min ?
-
A o to i odpowiedź z biura projektowego Witam Proszę zwrócić uwagę, że w projekcie pisze, że kominek wykonać "wg. Indywidualnego projektu". Co znaczy, że przed wykonaniem należy wykonać odrębne opracowanie dla kominka i sposobu jego podpięcia. Jeżeli to nie zostało wykonane to na dzień dzisiejszy trzeba zastosować rozwiązanie pośrednie (np. rozwiązanie podane przez kominiarza - z uwagi, iż na obecnym etapie budowy nie ma możliwości szczelnego połączenia wzmiankowanego miejsca). Pana problem można było rozwiązać na różne sposoby, w zależności od decyzji wyboru wkładu kominowego lub samego kominka (przecież kominki mogą być "otwarte" lub "zamknięte"). W projekcie nie narzucamy konkretnego rozwiązania i dlatego napisaliśmy, że kominek powinien być "wg indywidualnego projektu" uzależnionego od indywidualnych preferencji Inwestora. Reasumując, nie zgadzamy się z Pana oceną, że jest to nasz błąd projektowy, ponieważ w projekcie narzucamy wykonanie niezależnego opracowania wzmiankowanego problemu. Czyli Pan, jako Inwestor powinien zlecić to opracowanie jednostce projektowej np. mogła to być Nasza Pracownia, Architekt adaptujący lub Pracownia zajmująca się projektowaniem kominków. Obecna dodatkowe koszty są konsekwencją braku decyzji w odpowiednim momencie budowy. Pozdrawiam serdecznie
-
Nie jestem specjalistą od czytania rysunków technicznych. Ale skoro tak Pan pisze to dlaczego w stropie nie ma otworu na pustaki kominowe tak jak to jest w przypadku drugiego komina w kotłowni. To pierwsza sprawa. Druga sprawa jak Pan widzi poprowadzenie pustaków kominowych od parteru do stropu, później przejście w stropie na fi 200 (gdzie rura schied...ma na zewnątrz 230 + osłona na wełnę) rury ? Później znów ciągnięcie pustaków z wkładem kominowym. No i kolejna sprawa o której Pan nie ma prawa wiedzieć - w opisie fundamentów jest kolejny opis wzmocnienia w tym miejscu, ale nie pod komin tylko pod wkład kominkowy i to tylko w wypadku gdy będzie miał powyżej 150 kg (dla bezpieczeństwa). Dla mnie ten projekt jest skopany i chyba nie podlega to dyskusji. Natomiast problem jest teraz trochę innej natury - jak z tego wybrnąć ? w instrukcji obsługi jest min 10 max 15 Pa. Przepustnicę, którą założyłem na kołnierzu od spodu wkładu dałem bez silikonu - takie mikro szpary mogą mieć taki skutek ?
-
Woda brązowa kapie przez ok. 30 min od momentu rozpalenia i wszystko byłoby ok gdyby lała się do wewnątrz rury spalinowej a nie na zewnątrz. Fakt drewno nie jest pierwszej jakości bo jest z wiosny więc niezbyt przesuszone, ale tu chodzi o to gdzie powinny skapywać najdrobniejsze skropliny. System z ceramiki w całości stoi na tym przejściu. Pod przejściem jest jeszcze gruba blacha 10mm z wyciętym otworem i to ona "dźwiga całą ceramikę"(jest w kształcie pustaka schie...tak aby wyrobiła się w jego wnętrzu no i naturalnie otwór okrągły chyba na 210). Naturalnie komin jest ocieplony. A ilość skroplin może pochodzić stąd iż jest to budynek jeszcze nie ogrzewany i występuje spora różnica temperatur (dziś było 9 stopni w środku). Po dzisiejszych wielu konsultacjach wpadłem na taki pomysł- przyspawać do blachy 10mm która dźwiga ceramikę rurę spalinową 250 kielichem do góry, tak aby zbierała całą wodę. Następnie idąc w kierunku kominka zastosować przejście na 200 i trójnik 90 do którego podłącze kominek. Przedłużenie trójnika, czyli cały pion komina połączyć z kwasówką systemową i zakończyć to wszystko wyczystką z lewej strony wkładu (patrząc na zdjęcie) oraz zbiorniczkiem na skropliny, które odprowadzę do kanalizy. Co o tym myślicie ? A przy okazji wyszło, że mam mega ciąg przy tym kominie (wysoki na ok 9m) taki, że zamknięcie powietrza doprowadzonego z zewnątrz nie robi różnicy w spalaniu. "Minimalne ustawienie kominka" i odcięcie zewnętrznego powietrza nie pomogło - jest żywy ogień a dołożone 3 kawałki porządnego drewna i tak znika w 1h przy szalejącym ogniu. Propozycja druga (mistrza kominiarstwa, na razie nie przypadła mi do gustu to puszczenie na całej długości łącznie z ceramiką wkładu blaszanego z kwasówki 180). Proszę o dalsze rozważania i pomocne uwagi. Odnośnie stropu -tak jest nad parterem. zdjęcia powyżej stropu nic nie dadzą ponieważ widoczne są tam jedynie pustaki komina. Napisałem dziś do biura projektowego, jestem ciekaw co oni na to i czy zaproponują jakieś rozwiązanie.
-
generalnie tak jak widać na zdjęciu. Pod stropem spływa po róże spalinowej woda ze skraplania (na zewnątrz). Na stropie posłużę się linkiem (nie dla komercji ) jest takie przejście http://allegro.pl/przejscie-redukcja-bertr...2717136404.html na tym przejściu stoi cały komin schied...fi 200 a na górze jeszcze strażak. Woda na strażaku może nie koniecznie deszczówka, ale może też się skrapla i tak spływa po jego wewnętrznej konstrukcji, ze wpływa do cerami. (nie mam zdjęć). i nie było możliwości puszczenia ceramiki "w srodku stropu" bo musiało się to jakoś trzymać na stropie. Projekt przewidział w stropie otwór fi 200 i taki sam komin systemowy schie...a, że się pierwszy raz buduję i to gospodarczo to robiłem wszystko wg projektu - jak widać nie zawsze warto. Jakbym wiedział to bym puścił komin od parteru i zrobił wyczystkę i odkraplacz a tak to dzisiaj mam niezły problem...
-
Komin postawiłem na stropie zgodnie z projektem (domek leo I, zainteresowani znajdą po wpisaniu w wyszukiwarkę). Dziś żałuję, że komina nie wybudowałem od parteru (a nawet w ścianie nośnej). Jak budowałem komin zastanawiałem się nad przejściem przez strop. Pewien pan doradził aby zastosować przejście z wkładu ceramicznego na rurę spalinową i tak zrobiłem. Za wyczystkę mówił, że będzie robił wkład kominka. Nie znając się na temacie przytaknąłem mu i tak postawiłem komin. Ostatnio chcąc podłączyć wkład kominkowy, zainstalowałem na wylocie komina tzw."strażaka" przeciw opadom atmosferycznym, które mogły by bezpośrednio spływać do wkładu kominkowego. Po założeniu strażaka zabrałem się do podłączenia wkładu kominkowego. Udało się bezproblemowo, ale problem pojawił się dopiero po rozpaleniu drewna. Otóż na przejściu przy stropie, gdzie włożyłem rurę spalinową (brak szczelnego połączenia) zaczęło kapać i spływać (kondensat chyba) po zewnętrznej stronie rury spalinowej i cały misterny plan poszedł w diabły... Teraz stwierdziłem, że rozwiązanie takie nie ma sensu. Nie sądziłem, że może tyle wody wytrącić się przy rozpalaniu. Problem nasilił się, gdy wystąpił deszcz. W trakcie opadów (przy rozpalonym kominku) wlazłem na komin by zaobserwować jak zachowuje się wylot komina i strażak. Wszystko było mokre i woda po ściankach skapywała po wkładzie schie.....Więc wg mnie mała lipa jeśli chodzi o strażaka. Teraz zastanawiam się nad tym jak rozwiązać problem spływającego kondensatu przy stropie oraz zadaszenia kuminu spalinowego. Czy istnieją jakieś masy uszczelniające, które dały by rady uszczelnić to przejście na stropie ? Jak tego dokonać skoro cześć rury wkładana od dołu stropu jest węższa jak ta która pochodzi z przejścia schie...-rura spalinowa ? A może kondensat zbiera się na sznurach z przejścia w stropie i tamtędy przecieka niżej ? Co myślicie o rozwiązaniu takim aby rury spalinowe (200) pociągnąć w dół od stropu z tym, że zaraz za stropem zastosować trójnik 90 i do niego wejść wkładem kominkowym. Na dole rur spalinowych zastosować jakąś wyczystkę i odskraplacz ?
-
Wesołych Wszystkim Życzę !! Powiedźcie ile zamawialiście cegły zwykłej na budowe Waszych domów ?
-
Czy te drzwi w przedsionku są dużo niższe od tych na hol ?
-
same problemy... słuchajcie na jakiej głębokości posadowiane były Wasze ławy (ich spód) ???? Moi sąsiedzi spód ławy posadzili na ok 1,20 m od poziomu stanu "0" t.j ława na jakieś 40 cm w gruncie. Co o tym myślicie ? Nasze LEO w/g projektu ma być osadzone na 1,63 m. Nawet nie chce iść do kierownika i pytać bo powie tak, tak , tak
-
Proszę o radę. W projekcie naszego budynku ława (60cm) jest "przekrojona" osią w ten sposób 25 cm + 35 cm., gdzie 25 cm jest od strony wewnętrznej fundamentów a 35cm na zewnątrz od osi. Na ławę przychodzi bloczek betonowy szerokości 38 cm i po bokach na ławie zostaje po 11 cm. Czyli 11+38+11. Na bloczek betonowy przychodzi ytong 36,5 cm tak, że ta sama oś dzieli go od wewnątrz na 12,5 cm oraz 24 cm na zewnątrz 12,5 cm + 24 cm. Moje założenie jest takie (może nie możliwe), że chcę wylać ławę 60 cm, na niej położyć bloczek betonowy o szerokości 24 cm, a na tym bloczku połozyć porotherm 25. Pytania są takie. Czy mogę przesunąć ławę o 5 cm tak żeby moja oś przechodziła przez środek ławy ? Wtedy oś opada na ławę w połowie po 30 cm t.j 30cm + 30 cm, na to przychodziłby bloczek betonowy 24 cm czyli byłoby 18 cm + 24 cm + 18 cm, na to przychodziłby porotherm 25 względem osi po 12,5 cm i to pozwoliłoby mi zachować wymiary wewnętrzne muru na parterze. Drugie rozwiązanie (droższe). Zostawić oś na ławie tak jak w projekcie t.j 25cm+35cm, na niej bloczek betonowy 38 cm tak, że po bokach ławy zostanie jeszcze po 11 cm i na to porotherm 25 tak, że oś podzieli go na 12,5 cm z jednej i drugiej strony i to też pozwoliłoby mi zachować wymiar murów na parterze. Proszę o odpowiedź czy wolno przesuwać ławę i czy moje rozumowanie jest dobre (zwłaszcza w przypadku pierwszym tańszym, kiedy wszystkie elementy dzielą się idealnie na osi) ?
-
Mam pytanie trochę z innej beczki. Z których usług można odzyskać część Vat-u ? Czy na usługi kierownika budowy, zdjęcie humusu czy geodetę przysługuje zwrot vat ? Czy za narzędzia na budowę takie jak młotek, siekierka, piła itp. można odzyskać część vat ?
-
Witam Budujemy !!! Po prawie rocznej przerwie wracamy do gry Nasza norka będzie powstawać pod Oleśnicą koło Wrocławia. Budujemy LEO I. Jedziemy metodą gospodarczą, więc za wszelkie wskazówki będziemy bardzo wdzięczni. I tu odrazu prośba do tych co są już za etapem wybudowania fundamentów. Co myślicie o tym pomysle ? Ściany budynku chcemy postawić z porotherm 24 + 12/15 cm stropianu. Natomiast fundamenty chcemy oprzeć o ławy wylane na 40 cm szerokości i 30 cm głębokie. Na nich położyć bloczki fundamentowe (24x38x14) tak aby cała ściana fundamentowa (wew. i zew.) miała grubość 24 cm. Do niej stropian 8 cm i inne ....Prośba o wypowiedzi i wskazówki oraz o ewentualnego gotowca ze ściągą ile i jakiego materiału poszło Wam na fundamenty do LEO I
-
SUPER !!! Ja liczę na resztę zdjęć pomimo tego, że zmierzę się z LEO I.
-
Witam Jesteśmy z żoną szczęśliwymi posiadaczami projektu LEO I na etapie adaptacji. Prośba do Tych, którzy są za etapem fundamentów. Ile bloczków poszło na fundamenty ? Przybliżony kosztorys ich zrobienia i zdjęcia z realizacji domu mile widziane, oraz wskazówki. Z góry dzięki i pozdrawiam