Całe ogrodzenie i ławice pod szklarnie zrobiłem bez betoniarki. Wystarczą taczki, motyka i odrobina chęci. Najlepiej nie jeździć tylko mieszać jak najbliżej miejsca docelowego się da. Niektórzy nawet bez taczek czy innego pojemnika sobie radzą. Kawał gumolitu na ziemi i mieszanie na płaskim. Przy okazji trochę kondycji się nabiera