Betonowe skosy poddasza wykonuje się prawie identycznie jak strop monolityczny. Szalunek wykonujemy z desek, które pozostały nam z poprzedniego stropu, najpierw mocujemy deski na ścianach szczytowych i kolankowych, które posłużą nam do zaszalowania wieńców, następnie zbijamy tzw. pasy ( deski zbite ze stęplami), które posłużą do podtrzymania stropu, pasy poziomujemy i kładziemy na nie deskowanie. Deski przybijamy do pasów i do szalunku wieńca. Wykonujemy zbrojenie i zalewamy beton. Beton zamawiamy klasy b-20 i jak najgęstszy ( powiedzmy w betoniarni, że jest on na skosy). Trochę trudności nastręcza zalewanie betonu na skosie, musi być gęsty żeby nie spływał na dół, trzeba go troszkę podciągać. Do zalania takiego strpu niezbędna jest dobra pogoda bo przy opadach beton może po prostu spłynąć. Każda dobra ekipa powinna sobie poradzić. Co do trwałości budynków to nie ma najmniejszych obaw, materiały ścienne są na tyle mocne na zgniatanie, że nic im nie grozi. Co więcej strop ten usztywnia i wzmacnia cały budynek, nie ma z nim później problemów i można go dowolnie wykończyć. Sam u siebie taki zrobiłem, mam na nim tynk cementowo - wapienny. Jak wspomniałem wcześniej w mojej okolicy jest to bardzo popularne rozwiązanie (okolice Krakowa w stronę Olkusza), może to taka regionalna ciekawostka , bo w innych rejonach nie widziałem takich rozwiązań. Chcesz mieć mocny i solidny dom postaw na silikat, ceramikę, beton i cement a nie na gips, płyty i tworzywa sztuczne jednym słowem amerykański pic na wode.