Mathir Napisano 7 stycznia 2010 Udostępnij #1 Napisano 7 stycznia 2010 Córka kolegi dostała od koleżanki szynszylę. Kolega tylko w głowę się drapie i znosi to dzielnie. Ale jak już ma zwierzątko to nie chce iść na żywioł. Wdzięczny będę za porady hodowlane Link do komentarza
Jan_13 Napisano 8 stycznia 2010 Udostępnij #2 Napisano 8 stycznia 2010 Takie małe coś chyba krótko żyje. Jak chomik. Człowiek się przywiąże, a potem... chodzi struty. Link do komentarza
acia Napisano 9 stycznia 2010 Udostępnij #3 Napisano 9 stycznia 2010 Szynszyle, żyją dłużej od chomikówDo hodowli szynszyli w domu potrzebna jest przede wszystkim klatka, której wymiary nie mogą być mniejsze niż 50 cm. szerokości, 50 cm. długości i 50 cm. wysokości. Oczywiście im większa będzie klatka tym dogodniejsze warunki zapewnimy zwierzakowi, który lubi być w ruchu. Większość klatek oferowanym dla gryzoni nadaje się dla szynszyli. Dostępne jest też pełne wyposażenie klatek. Istotne jest miejsce ustawienia klatki. Powinno być ono widne, jednak nie narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, powinno mieć zapewniony dostęp świeżego powietrza, jednak nie powinno być narażone na przeciągi, nie może być też narażone na zbyt duży hałas. Temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekroczyć 29°C i nie powinna spaść poniżej 0°C. Warto też pamiętać o nocnym trybie życia szynszyli, więc jeżeli chcemy umieścić klatkę w sypialni, musimy pogodzić się z dochodzącymi z niej odgłosami. Dno klatki powinno być wyłożone warstwą suchej wyściółki. Doskonale nadają się do tego wióry z drewna, dostępne w sklepach zoologicznych. Wymiany podłoża dokonujemy zależności od potrzeb – w momencie, kiedy jest zabrudzone lub mokre. Należy też szynszyli zapewnić gryzak do zgryzania zębów. Idealnie nadają się do tego kawałki drzewa owocowego razem z korą lub gryzaki wapienne. Klatka dodatkowo musi być wyposażona w karmidełko, poidełko i naczynie do kąpieli pyłowej. Większe klatki można dodatkowo zaopatrzyć w półkę wypoczynkową.Aby nasze szynszyle były zdrowe musimy zapewnić im właściwe pożywienie. Pokarm składa się głównie z gotowego granulatu, siana i wody.Przynajmniej przez pierwsze dni powinno się je zostawić w spokoju i nie brać na ręce. Musi ono mieć czas na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu i na zapoznanie się z nowym otoczeniem – zapachami, odgłosami, itp. Szynszyle są zwierzątkami płochliwymi, więc aby zdobyć ich zaufanie musimy być ostrożni i cierpliwi. Podczas pierwszych kontaktów należy zachowywać się spokojnie i cicho, wykonując łagodne ruchy. Wraz z upływem dni zwierzątka należy przyzwyczajać do swojego zapachu wkładając do klatki dłoń (może być z jakimś smakołykiem). Gdy zwierzątko oswoi się już z zapachem dłoni można spróbować je pogłaskać. Gdy jest już na tyle ośmielone, że bez strachu podchodzi do otwartej dłoni i daje się pogłaskać możemy je wyjąć z klatki. Chwytając szynszylę należy unikać gwałtownych ruchów, gdyż w sytuacji zagrożenia gubi ona włosy w miejscu dotknięcia czy uderzenia – jest to jej naturalny odruch obronny. Przede wszystkim należy jednak pamiętać o tym, żeby poświęcać pupilowi trochę czasu i uwagi oraz dbać o to aby mógł się swobodnie wybiegać.Oswojone zwierzątko można śmiało wypuszczać z klatki aby mogło sobie pobiegać po pokoju, co sprawi mu ogromną przyjemność Link do komentarza
Super B Napisano 10 stycznia 2010 Udostępnij #4 Napisano 10 stycznia 2010 aciu twoja wiedza na temat zwierzaków jest imponująca! Link do komentarza
acia Napisano 11 stycznia 2010 Udostępnij #5 Napisano 11 stycznia 2010 Ja po prostu jestem obciążona genetycznie z dziada - pradziada. Link do komentarza
Mathir Napisano 18 lutego 2010 Autor Udostępnij #6 Napisano 18 lutego 2010 Dziękuję, za odpowiedź. Późno, ale szczerze Link do komentarza
jętka Napisano 23 lutego 2010 Udostępnij #7 Napisano 23 lutego 2010 Cytat Ja po prostu jestem obciążona genetycznie z dziada - pradziada. Wklejaniem informacji z innych stron http://h472rgfqiqzo.az.pl/index.php?action=hobbyDziadek też tak robił? Link do komentarza
acia Napisano 24 lutego 2010 Udostępnij #8 Napisano 24 lutego 2010 Cytat Wklejaniem informacji z innych stron http://h472rgfqiqzo.az.pl/index.php?action=hobbyDziadek też tak robił? Moja droga, że w necie są strony poświęcone różnego rodzaju zwierzakom to wie każdy, a to co było napisane w moim poście nie pochodzi z tej strony tylko z książki "Szynszyla w naszym domu" (chciało mi się przepisać) jeśli chodzi o obciążenie po dziadku to wyobraź sobie, że u niego w domu było pełno zwierząt różnej maści zawsze znosił chore lub zmarznięte (za wcześnie wybudzone zimą). Potem je leczył (pod opieką felczera) odkarmiał i wypuszczał (starając nie przyzwyczajać do siebie). Cały drób miał u niego dożywocie. Ja niestety (bywa to uciążliwe i kosztowne) też tak mam (nie z drobiem, ale z chorymi zwierzakami). A jeśli chodzi o wklejanie to część forumowiczów woli przeczytać wklejone informacje, które stricte ich interesują niż szukać samemu lub czytać długie artykuły w poszukiwaniu istotnych informacjiPozdrawiam Link do komentarza
Etka Napisano 24 lutego 2010 Udostępnij #9 Napisano 24 lutego 2010 Brawo acia. Wklejaj, wpisuj... Ja chętnie czytam. Link do komentarza
Supersaxo Napisano 3 marca 2010 Udostępnij #10 Napisano 3 marca 2010 Szynszyle nie nadaja sie do domu... !!! Potrzebuja miec wybieg- a w klatce tylko sie mecza...Uwialbiaja obgryzac roznego rodzaju kable .... nie toleruja psow i innych zwierzakow mieszkajacych z nimi pod jednym dachem,wszedzie skacza ,ganiaja... i sa bardzo aktywne nocami (!)Mialam ,to wiem i nikomu nie polecam (zdecydowanie lepszy chomik lub krolik ).W ogole uwazam ,ze sprzedawanie takich zwierzaczkow jak szynszyla powinno byc zabronione- one najlepiej sie czuja na wolnosci...i nigdy nie oswoja sie jak piesek czy kotek Link do komentarza
Bopet Napisano 4 marca 2010 Udostępnij #11 Napisano 4 marca 2010 tylko chomik żyje... króciutko raczej Link do komentarza
Supersaxo Napisano 4 marca 2010 Udostępnij #12 Napisano 4 marca 2010 ... z tego co wiem ,to oprocz pieskow i kotkow, żółwie zyja dosc dlugo ... ponoc jakies 20 lat (w dobrych warunkach ) Link do komentarza
acia Napisano 4 marca 2010 Udostępnij #13 Napisano 4 marca 2010 Króliki i świnki morskie też żyją dość długo 9 - 13 lat, to dłużej niż niektóre rasy psów. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się