Skocz do zawartości

Działka rolna a domek rekreacyjny?


@borys

Recommended Posts

Witam wszystkich!
Posiadam działkę rolną w nadmorskiej małej miejscowości. Chcę na niej postawić domek rekreacyjny (w technologii drewnianej).
Działka o pow.15 arów. przylega do drogi gminnej (która fizycznie jest zaniedbana, a raczej wcale jej nie ma - na mapce gminy oczywiście istnieje).
Ogólnie póki co jest to regularna łąka, która przylega do drogi asfaltowej. Ta łąka ma kształt prostokąta. Przez śodek prostokąta(prostopadle do drogi asfaltowej, faktycznie istniejącej) przebiega właśnie ta droga (ona dzieli łąkę na dwie połowy. Jedna z tych połówek podzielona jest na działki po ok.15 arów i właśnie jedna z nich jest moja. Nadmieniam, że na jednej z działek istnieje już taki domek.

Pytanka:
1)budowanie domku na zgłoszenie, do jakiej powierzchni na zgłoszenie a na jaką pozwolenie, budynek nie połączony trwale z gruntem, itp.... - proszę niech mi ktoś po kolei wytłumaczy bo jakoś nie mogę dojść do ładu z tymi wszystkimi informacjami... (planuję domek taki 5x7, czyli 35 mkw)
2)planuję wylać takie jakby betonowe słupki, z wypuszczonymi prętami nagwintowanymi żeby dobrze zakotwić domek (cos jakby w zastępstwie bloczków betonowych,bo wydaje mi się, że na bloczkach to może być za słabo) - czy można to potraktować jako nietrwałe z gruntem?
3)chcę wkopać szambo i postawić ogrodzenie - jakie pozwolenia czy zgłoszenia do tego są potrzebne?
4)jeszcze prąd i woda - oczywiście aktualnie brak, chcę pociągnąć. Co jest ważne w tym aspekcie i jak się do tego zabrać?

To tak na początek, później sprawy techniczne.
Chyba, że ktoś ogólnie może mi napisać co i jak mam zrobić i załatwić żeby na takiej działce mieć domek rekreacyjny?


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Z tych zdjęć kompletnie nic nie wynika, bo ważny jest przekrój jej profilu, a nie pejzaż łazienki. A wystarczy wrzucić na alledrogo hasło " uszczelka boczna do drzwi kabiny" i wyświetla się sześć stron ofert. Dlatego bez konkretnych parametrów jest to rozmowa o pyle galaktycznym. Poza tym wcale nie musi być taka sama, ważne, aby z krawędzi drzwi nie spadała.
    • Jest to taka uszczelka długości 180 cm . https://zapodaj.net/plik-4qFuAoR132 https://zapodaj.net/plik-ovfDTGXXyn Szukałem i nawet zamówiłem ale nie pasuje .
    • Witam, Układ mam jak na zdjęciu, dach ocieplony pianą od murłaty do kalenicy jako główne ocieplenie. Pokoje i sypialnie na piętrze grzane, nad nimi GK + folia paroizolacyjna. Stryszek nieogrzewany wentylowany kominkiem z dachu, temp na stryszku o 2 stopnie mniejsza niż w ogrzewanych pokojach. Niestety dźwięki rozchodzą się sufitem między sypialniami, czy mogę na sufit z GK tam gdzie jętki wsadzić wełnę do wygłuszenia? Czy taki układ automatycznie nie zniweluje użyteczności głównej przegrody termoizolacyjnej z piany PUR i nie obniży mocno temperatury na stryszku?
    • Nie bardzo wiem jak podłączyć odpływ liniowy do kanalizacji. Kabina 80x100, odpływ na krótszym boku.   Wejście do kanalizacji jest jakieś 35 cm od ściany i pomysł jest taki, aby obok "zakręcić" z rurkami (zdjęcie nr7) i wpiąć się pod odpływ.  Tylko oba odpływy, musiałyby być ze sobą na styku (wtedy wyjście z liniówki jest centrowane z szerokością kabiny) Jest to wykonalne? Jakie zastosować przyłącza?        
    • Kiedyż żartem mawiano, ze w budownictwie pół metra w tę czy inną stronę, to nie ma żadnej różnicy. Ale na poważnie, to 2 cm różnicy "fachowcy" potrafią zrobić na jednej ścianie samego tynku, a Ty się 1 cm fundamentu przejmujesz.    Napiszę Ci jeszcze jedną anegdotkę, opartą na faktach. Otóż kiedyś, ze szwagrem układaliśmy parkiet w moim mieszkaniu. On był za fachowca, bo jeden raz widział przez godzinę, jak firma układała parkiet w domu jego rodziców. No i ułożyliśmy. Ja więcej, bo on miał tylko parę dni urlopu i musiał wrócić do siebie, więc większość układałem sam. A potem to już ja byłem u niego za fachowca. Bo ja miałem praktykę!    Na budowach 90% pracowników to są właśnie tacy fachowcy. Którzy raz widzieli. Tylko 10% to autentyczni specjaliści. I to oni pilnują, żeby zbyt wielkiego szajsu nie odstawiać.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...