Skocz do zawartości

przekształcenie szamba w oczyszczalnię biologiczną


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Czy to prawda, że szambo (2-komorowe) na niewielkiej powierzchni (25m2) i niedrogo można przekształcić w oczyszczalnię biologiczną, pomimo wysokiego poziomu wód gruntu piaszczysto-gliniastego?




Szanowni Państwo,
Przebudowując szambo szczelne na przydomową oczyszczalnię ścieków należy wziąć pod uwagę kilka aspektów. Ponieważ ten nowo powstający obiekt nie będzie miał dokumentów dopuszczających go na rynek w postaci Aprobaty Technicznej czy Certyfikatu konieczne będzie więc aby oczyszczalnia została zaprojektowana i opisana przez osobę do tego uprawnioną czyli projektanta urządzeń sanitarnych. Dany przypadek powinien być więc rozpatrzony na drodze projektu indywidualnego. W przeciwnym wypadku może zostać on potraktowany jako nieszczelne szambo.

Zmieniając zastosowanie szamba na oczyszczalnię należy wziąć pod uwagę, że prawidłowo pracująca oczyszczalnia przetrzymuje ścieki w osadniku gnilnym od 3 do 4 dób. Szambo zazwyczaj jest większe i przetrzymanie ścieku w osadniku wydłuży się kilkakrotnie ze względu na jego objętość (zazwyczaj 8-10 m3) co będzie powodowało przegnicie ścieku.

W podanym przypadku mamy do czynienia z nieprzepuszczalnym gruntem co ogranicza się do zastosowania oczyszczalni z bioreaktorem i odprowadzeniem oczyszczonych ścieków do cieku wodnego lub studni chłonnej. Jeżeli będziemy brać pod uwagę zastosowanie drugiego etapu oczyszczania w postaci drenażu rozsączającego konieczne będzie wykonanie go w nasypie (kopcu). Pomiędzy osadnikiem gnilnym a drenażem należy zastosować przepompownię.

Link do komentarza
Cytat

Czy to prawda, że szambo (2-komorowe) na niewielkiej powierzchni (25m2) i niedrogo można przekształcić w oczyszczalnię biologiczną, pomimo wysokiego poziomu wód gruntu piaszczysto-gliniastego?



Niestety może być i drożej i niebiezpieczniej, bo czy firma wykonawcza da gwarancję, na taką instalację? Nie sądzę. Takie kombinowanie czasami może i da dobry efekt, dopóki wszystko działa ...
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
Cytat

Zmieniając zastosowanie szamba na oczyszczalnię należy wziąć pod uwagę, że prawidłowo pracująca oczyszczalnia przetrzymuje ścieki w osadniku gnilnym od 3 do 4 dób. Szambo zazwyczaj jest większe i przetrzymanie ścieku w osadniku wydłuży się kilkakrotnie ze względu na jego objętość (zazwyczaj 8-10 m3) co będzie powodowało przegnicie ścieku.



Odgrzeje temat.

Ale proszę eksperta o wyjaśnienie co ma na myśli mówiąc "przegnicie ścieków"

Wydłużenie okresu napowietrzania i biorozkładu bakteriami sedymentacji i flotacji powinno poprawić jakość oczyszczania.
Tymczasem sugeruje Pani, ze jest jakaś wartość graniczna czasu jaki ścieki powinny przebywać w reaktorze.

Może posiada Pani jakieś wyniki badań w tym temacie.
Chyba, ze to tajemna wiedza doradców handlowców.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Odgrzeje temat.

Ale proszę eksperta o wyjaśnienie co ma na myśli mówiąc "przegnicie ścieków"

Wydłużenie okresu napowietrzania i biorozkładu bakteriami sedymentacji i flotacji powinno poprawić jakość oczyszczania.
Tymczasem sugeruje Pani, ze jest jakaś wartość graniczna czasu jaki ścieki powinny przebywać w reaktorze.

Może posiada Pani jakieś wyniki badań w tym temacie.
Chyba, ze to tajemna wiedza doradców handlowców.


Bo tu chodzi o oczyszczalnie z drenażem rozsączającym a Ty piszesz o oczyszczalni mechanicznej.
I przy oczyszczalni z drenażem ma znaczenie jak długo ścieki przebywają w osadniku zanim dostana się do drenażu.
Link do komentarza
Cytat

Bo tu chodzi o oczyszczalnie z drenażem rozsączającym a Ty piszesz o oczyszczalni mechanicznej.
I przy oczyszczalni z drenażem ma znaczenie jak długo ścieki przebywają w osadniku zanim dostana się do drenażu.





Nie ma problemu, możemy rozważyć przykład oczyszczalni drenażowej.

W takim razie oznacza "przegnicie ścieków" w zbiorniku z złożem biologicznym?
Jakie są zagrożenia z powodu małych prędkości przepływu przez zbiornik?

Bakterie w złożu "umierają z głodu"?

I dlaczego zjawisko to nie zachodzi w boś?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zostawię jak jest, dziękuję za rozwianie wątpliwości.
    • Wymieni na większy, albo nie wymieni, bo nie będzie miejsca. A po co "dodatkowa" szyna, skoro już teraz można zrobić tak, żeby niczego nie zamieniać? Podobnie jest z zostawianiem pustych miejsc w rozdzielnicy na szynie TH, o czym wielu inwestorów zapomina. Też można powiedzieć, że w razie potrzeby można rozdzielnicę wymienić na większą. Tylko po co komplikować sobie życie, skoro już TERAZ można pomyśleć o przyszłości?
    • W jaki sposób? Przecież ma N na bloku rozdzielczym, a jak zabraknie zacisków, to wymieni na większy, albo wyjdzie z bloku na dodatkową szynę.   Zgadzam się, dlatego ja bym zakupił zacisk Morek OTL50-3 ye/gr i podłączył pod niego: PEN z sieci zasilającej PEN do SPD uziemienie punktu rozdziału pod GSU PE na listwę PE N na blok rozdzielczy Jest to moim zdaniem najbardziej przejrzysty sposób podziału PEN.
    • I owszem, idea słuszna. Jednak "do minimum" nie oznacza "do zera". Elektryk słusznie prawi i należy wdrożyć jego rozwiązanie.  Natomiast troska o redukcję połączeń nie może oznaczać patologii, uniemożliwiającej rozbudowę instalacji. Bo nie wiemy co za dziesięć lat świat wymyśli i nam przyjdzie to zasilać. A czytelność i przejrzystość instalacji już nieraz ratowała ludziom życie. I w przenośni, i dosłownie.
    • Mam taki dylemat. Elektryk wykonał podział PEN poprzez wprowadzenie tego przewodu bezpośrednio na listwę PE, z której wykonany jest mostek na listwę N. Następnie z listwy N przewód poprowadzony jest na blok rozdzielczy, z którego rozprowadzone jest zasilanie pomiędzy RCD. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ na listwie N mam wpięte tylko dwa przewody - 1) łączący listwę z blokiem rozdzielczym, oraz 2) mostek do listwy PE.   Co chciałbym zmienić: usunąć listwę N wraz z mostkiem pomiędzy nim, a szyną PE, a przewód łączący szynę N z bloku rozdzielczego wpiąć bezpośrednio w listwę PE. Tym samym usunąłbym dwa połączenia po drodze na przewodzie neutralnym.   Elektryk stwierdził, że podział w jego wykonaniu jest jasny i czytelny i tak to zaleca zostawić. Ja z kolei jestem osobą, która uważa, że ilość połączeń powinno się redukować do minimum. Czy taka modyfikacja to dobry/zły pomysł? Poniżej uproszczony rysunek, tak aby pokazać samą ideę:    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...