Kelso Napisano 19 czerwca 2009 Udostępnij #1 Napisano 19 czerwca 2009 Maluję usługowo. Po raz pierwszy zdarzyła mi się taka historia. Po naprawie pęknięć na ścianach (malowana wcześniej tylko raz - zagruntowana wapnem i pomalowana białą emulsją), obrabiane miejsca zagruntowałem Uni-gruntem firmy Atlas, zaszpachlowałem gładzią gipsową, wyrównałem i ponownie zagruntowałem. Ściany zostały dwukrotnie pomalowane wałkiem farbą Śnieżka BARWY NATURY z dodatkiem TeflonR (kolor: piasek pustyni). I tu pojawił się problem - WSZYSTKIE miejsca zagruntowane widać ! Są one lekko ciemniejsze i dosyć wyraźnie widoczne. Miejscowe nałożenie trzeciej warstwy farby nic nie pomogło. Pytanie do znawców i dobrych dusz tego forum:1. Dlaczego tak się stało ??? (używam tych farb i tego gruntu bardzo często i nigdy nie było żadnych problemów)2. Jak się przed czymś takim zabezpieczyć na przyszłość ?3. Co zrobić, żeby "smugi" po gruntowaniu przestały być widoczne ? Link do komentarza
Deggial Napisano 23 czerwca 2009 Udostępnij #2 Napisano 23 czerwca 2009 Smugi po gruntowaniu to przede wszystkim niechlujstwo. Zacieki które tworzą się w czasie gruntowania należy bezwględnie rozporowadzić (najlepiej wałkiem) jeżeli tego się nie zrobi od razu to potem zamalowanie tego graniczy z cudem. Ja u siebie przegruntowałem ściany (tynk cem-wap) i nie mam nawet smużki (gruntowanie wałkiem).Ale zawsze mogę się mylić.Pozdrawiam. Link do komentarza
Kelso Napisano 23 czerwca 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 23 czerwca 2009 Problem rozwiązałem w jedyny jaki mi przyszedł do głowy sposób - zagruntowałem CAŁĄ pomalowaną ścianę jeszcze raz, zamalowałem farbą odróżniające się po poprzednim malowaniu miejsca i ponownie pomalowałem całą ścianę. Pomogło.Deggial - to nie były zacieki (rozumiem przez to ślady ściekającego po ścianie gruntu) - zawsze gruntuję pędzlem i pilnuję, żeby takowe nie powstały. Po malowaniu było widać dokładnie CAŁĄ zagruntowaną powierzchnię. To mnie intryguje - dla czego tak się stało ??? Zawsze tak robię i nigdy nie było problemów. Nawet używałem gruntu z tego samego opakowania przy innym malowaniu - zero problemów. Link do komentarza
Redakcja Napisano 24 czerwca 2009 Udostępnij #4 Napisano 24 czerwca 2009 Z opisu wynika, że gruntowane były tylko świeżo szpachlowane miejsca, a gdzie indziej pozostała stara (jedna) warstwa farby. Prawdopodobnie powierzchnie różniły się chłonnością, każda wchłonęła inną dawkę farby, ponadto farba reaguje chemicznie z podłożem, z każdym nieco inaczej. Dlatego gruntować należy całą powierzchnię przeznaczoną do malowania, inaczej efekt może być, tak jak tu, zaskakujący. Link do komentarza
rambud Napisano 24 czerwca 2009 Udostępnij #5 Napisano 24 czerwca 2009 Cytat Z opisu wynika, że gruntowane były tylko świeżo szpachlowane miejsca, a gdzie indziej pozostała stara (jedna) warstwa farby. Prawdopodobnie powierzchnie różniły się chłonnością, każda wchłonęła inną dawkę farby, ponadto farba reaguje chemicznie z podłożem, z każdym nieco inaczej. Dlatego gruntować należy całą powierzchnię przeznaczoną do malowania, inaczej efekt może być, tak jak tu, zaskakujący. Dokładnie tak jest - głównie powód takich plam to różnica w chłonności powierzchni.Na przyszłość przed malowaniem proszę do zagruntowania użyć np. farby śnieżka grunt - jest to emulsja latexowa właśnie do gruntowania po gipsach, poprawkach itd.Nie odbarwia się po pomalowaniu emulsjami i nie ma problemu z zaciekami, przebarwieniami i później z pokryciem jej innymi farbami a co do farb firmy śnieżka można napisać referat - lecz gdyby nie śnieżka grunt - nie raz miałbym kłopoty na ścianach i sufitach klientów.Pozdrawiam. Link do komentarza
Adam123 Napisano 15 lipca 2009 Udostępnij #6 Napisano 15 lipca 2009 Cytat Maluję usługowo. Po raz pierwszy zdarzyła mi się taka historia. Po naprawie pęknięć na ścianach (malowana wcześniej tylko raz - zagruntowana wapnem i pomalowana białą emulsją), obrabiane miejsca zagruntowałem Uni-gruntem firmy Atlas, zaszpachlowałem gładzią gipsową, wyrównałem i ponownie zagruntowałem. Ściany zostały dwukrotnie pomalowane wałkiem farbą Śnieżka BARWY NATURY z dodatkiem TeflonR (kolor: piasek pustyni). I tu pojawił się problem - WSZYSTKIE miejsca zagruntowane widać ! Są one lekko ciemniejsze i dosyć wyraźnie widoczne. Miejscowe nałożenie trzeciej warstwy farby nic nie pomogło. Pytanie do znawców i dobrych dusz tego forum:1. Dlaczego tak się stało ??? (używam tych farb i tego gruntu bardzo często i nigdy nie było żadnych problemów)2. Jak się przed czymś takim zabezpieczyć na przyszłość ?3. Co zrobić, żeby "smugi" po gruntowaniu przestały być widoczne ? UŻYWA SIĘ FARBY PODKŁADOWEJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJoczywiście nie mówię tu o mądrych chemikach biała farba z wodą czy gruntem tylko np o takich: http://www.majic.pl/pl/farby/wodne/wewn%C4...zne/id_139.html przepraszam za reklamę tu chodzi tylko o zobrazowanie farby podkładowej.Pozdrawiam Adam Link do komentarza
dekorator Napisano 5 sierpnia 2009 Udostępnij #7 Napisano 5 sierpnia 2009 Farba z teflonem......Co to znaczy chwyt marketingowy....... Link do komentarza
Adam123 Napisano 6 sierpnia 2009 Udostępnij #8 Napisano 6 sierpnia 2009 Cytat Farba z teflonem......Co to znaczy chwyt marketingowy....... właśnie zastanawiam się jaką rolę może tam teflon pełnić? Jaka jest potem struktura ? jaka jest wytrzymałość tego teflonu? Jaka jest jego ilość? dużo pytań Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się