kropeczka_ns Napisano 11 maja 2009 Udostępnij #1 Napisano 11 maja 2009 temat związany z omawianym łozkiem piętrowym:) Mam na pietrze 3 pokoje plus otwarty salon bis- nad garażem- 30 m2 poddasza gdzie chcemy zrobić pokój audio-telewizyjny (u nas zdecydowanie salon bez telewizora). Jeden pokój anektujemy oczywiście na nasza sypialnię, więc teoretycznie są dwa pokoje dla naszych dwóch synków (2 i 5 lat) ale- czy w tym wieku nie lepiej zeby mieszkali razem? Jak uważacie? Do tej pory młodszy spi jeszcze w łozeczku niemowlęcym w naszej sypialni, a starszy sam, zabawki oczywiście używają wspólnie mniej lub bardziej zgodnie (hehe czesto mniej) Chcemy wykorzystać przeprowadzkę żeby wyprowadzić juniora z naszej sypialni - może przestanie wrzeszczeć "melko chciem" o drugiej w nocy:)- czy nie bedzie mu raźniej z bratem? Jakie wady i zalety dostrzegacie w umieszczeniu dzieci we wspólnym pokoju? Link do komentarza
acia Napisano 12 maja 2009 Udostępnij #2 Napisano 12 maja 2009 Hmmm razem czy osobno???Dobre pytanie ja z doświadczenia wiem, że osobno, co prawda między moimi synami jest większa różnica wieku bo 7 lat, ale myślę, że w pewnym wieku i u Ciebie pojawią się te same problemy, każdy młody człowiek oczywiście jeśli ma tylko na to możliwości woli mieć własny kont, jeśli możesz, a piszesz, że tak to daj im osobne pokoje jak będą chcieli i będzie im smutno zawsze się gdzieś spotkają, przecież bawić się i tak będą wszędzie tylko nie u siebie. Twój starszy syn ma swój pokój i umieszczenie z nim teraz młodszego brata może nie zbyt mu się podobać ( tak było u mnie). Piszesz, że Twój młodszy budzi się w nocy i woła o mleko, od razu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki się tego nie oduczy, a jak będzie w nocy budził starszego? Początki mogą być trudne zwłaszcza dla młodszego syna, ale po pewnym czasie się przyzwyczai i będzie ok. Jeszcze jedno pomyślałaś o tym, że jak synowie się pokłócą to wtedy każdy może iść do swojego pokoju przemyśleć i ochłonąć, a jak będą razem to się będą dalej kłócić. Nie piszesz też jak na Twój pomysł wspólnego pokoju zapatrują się Twoi synowie. Plusem ( teoretycznie) wydaje się to, że starszy może opiekować się młodszym, ale na dłuższą metę przynosi to więcej szkód niż pożytku bo odpowiedzialni za nasze dzieci mamy być my, a starszy brat czasami czuje się jak opiekun, a nie jak kolega, przyjaciel i nie zawsze jest to dla niego dobre.Ja na twoim miejscu umieściłabym ich osobno, ale Ty masz prawo zrobić tak jak uznasz za słuszne.Pozdrawiam Link do komentarza
iza11 Napisano 29 maja 2009 Udostępnij #3 Napisano 29 maja 2009 myślę, że osobno, a jak się będą chcieli razem bawić, to przecież będą do siebie przychodzić.każdemu możesz wtedy urządzić tak jak lubi i potem te pokoje się będą zmieniać wraz z wiekiem ich mieszkańców Link do komentarza
janekluki Napisano 30 maja 2009 Udostępnij #4 Napisano 30 maja 2009 Cytat temat związany z omawianym łozkiem piętrowym:) Mam na pietrze 3 pokoje plus otwarty salon bis- nad garażem- 30 m2 poddasza gdzie chcemy zrobić pokój audio-telewizyjny (u nas zdecydowanie salon bez telewizora). Jeden pokój anektujemy oczywiście na nasza sypialnię, więc teoretycznie są dwa pokoje dla naszych dwóch synków (2 i 5 lat) ale- czy w tym wieku nie lepiej zeby mieszkali razem? Jak uważacie? Do tej pory młodszy spi jeszcze w łozeczku niemowlęcym w naszej sypialni, a starszy sam, zabawki oczywiście używają wspólnie mniej lub bardziej zgodnie (hehe czesto mniej) Chcemy wykorzystać przeprowadzkę żeby wyprowadzić juniora z naszej sypialni - może przestanie wrzeszczeć "melko chciem" o drugiej w nocy:)- czy nie bedzie mu raźniej z bratem? Jakie wady i zalety dostrzegacie w umieszczeniu dzieci we wspólnym pokoju? Rozwiń co po pierwsze to to ze jeszcze spi z wami to wieka pomyłka ,a jesli chodzi o mieszkanie to zdecydowanie osobne pokoje jesli są takie mozliwosci , Link do komentarza
josev 33 Napisano 31 maja 2009 Udostępnij #5 Napisano 31 maja 2009 Cytat co po pierwsze to to ze jeszcze spi z wami to wieka pomyłka ,a jesli chodzi o mieszkanie to zdecydowanie osobne pokoje jesli są takie mozliwosci , Rozwiń Zgadzam się. Link do komentarza
agnieszkaw Napisano 8 czerwca 2009 Udostępnij #6 Napisano 8 czerwca 2009 WitamMoim zdaniem fajnie jest jak takie male dzieci mieszkaja razem, sama mialam troje rodzenstwa i jak bylismy mali to bylo calkiem fajnie i zabawnie jak mielsimy wspolne pokoje. Wiadomo, ze przyjdzie taki czas ze starszy pojdzie do szkoly i bedzie potrzebowal wlasny kat. Dlatego poki co umiescilabym ich razem, ale meble do pokoju zaprojektowala tak, zeby mozna je bylo przeniesc pozniej do jego wlasnego pokoju. Jezeli szukasz inspiracji na temat aranzacji pokoii dla dzieci zobacz: KidsStudioNa tym blogu mozesz znalezc interesujace pomysly jak urzadzic fajnie pokoj oraz kilka innych ciekawych rzeczy dla dzieci:-)Pozdrawiam Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 9 czerwca 2009 Autor Udostępnij #7 Napisano 9 czerwca 2009 hej dzięki:)Hoobsi zdecydowali że będa póki co mieszkać razem:) Podjeliśmy wspólnie decyzję co do koloru ścian- i jest odjazdowo żółciutki-, co do kupienia szablonu samolociku - mają zamiar miec te samoloty na scianie w kolorze pod tytułem "niezapominajka" (biebieskie loloty mamuniu- to młodszy) oraz "kubusiów klejków"- czyli naklejanej taśmy z kubusiem.Ale po rozmowie z panem który robi mi zabudowy- zgodziłam się z jego rada żeby po pierwsze meble w ich pokoju ograniczyć do minimum- po drugie żeby łożka były rodzielne - zeby nie trzeba było kupowac nowych jesli za jakiś czas zaczną brzęczeć o osobne pokoje. I chyba najpraktyczniejsze byłyby małe sofki rozkładane, choć niefajnie się ciagle składa i rozkłada....ale za to zajmują w dzień malutko miejsca..PS Aciu na melko już coraz bardziej sporadycznie... ufffffffffffff... Link do komentarza
acia Napisano 10 czerwca 2009 Udostępnij #8 Napisano 10 czerwca 2009 Cytat hej dzięki:)Hoobsi zdecydowali że będa póki co mieszkać razem:) Podjeliśmy wspólnie decyzję co do koloru ścian- i jest odjazdowo żółciutki-, co do kupienia szablonu samolociku - mają zamiar miec te samoloty na scianie w kolorze pod tytułem "niezapominajka" (biebieskie loloty mamuniu- to młodszy) oraz "kubusiów klejków"- czyli naklejanej taśmy z kubusiem.Ale po rozmowie z panem który robi mi zabudowy- zgodziłam się z jego rada żeby po pierwsze meble w ich pokoju ograniczyć do minimum- po drugie żeby łożka były rodzielne - zeby nie trzeba było kupowac nowych jesli za jakiś czas zaczną brzęczeć o osobne pokoje. I chyba najpraktyczniejsze byłyby małe sofki rozkładane, choć niefajnie się ciagle składa i rozkłada....ale za to zajmują w dzień malutko miejsca..PS Aciu na melko już coraz bardziej sporadycznie... ufffffffffffff... Rozwiń No właśnie zdanie dzieci najważniejsze. Co do łóżek rozdzielnych to można kupić piętrusa z funkcją rozdzielenia (ja mam takiego) i jak będą chcieli mieszkać osobno to starczy go rozdzielić i po kłopocie. Sofek rozkładanych nie polecam miałam taką dla starszego (jak jeszcze mały spał u nas) i po 1,5 roku się rozleciała (ciągłe składanie i rozkładanie i harce dzieciaków). Oczywiście do niczego Cię nie namawiam. A co do wołania o mleko to Ci zazdroszczę moja mała codziennie jak w zegarku o 5 rano "mamo daj mleko!!! Mleko daj!!! Słysys?!" Pozdrawiam. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 12 czerwca 2009 Autor Udostępnij #9 Napisano 12 czerwca 2009 biebieskie loloty stały się faktem. Uwielbiam naszego malarza! Facet umówił się specjalnie dziś na budowie z moim Łukaszem (to starszy) i razem rozplanowali taką eskadrę że szok.... Łukasz pękał z dumy. Jeszcze tego nie widziałam ale jutro musze zrobić fotke:) Link do komentarza
iza11 Napisano 16 czerwca 2009 Udostępnij #10 Napisano 16 czerwca 2009 Jeśli chodzi o zdobienie dziecięcych pokoi, to jeśli macie łóżko piętrowe, to możecie zrobić to, co my: kupiliśmy żółtą farbę, taką bezpieczną dla ciała, córka położyła się na piętrze piętrowego łóżka, maczała stopy w farbie i odciskała je na suficie. Potem przysuwaliśmy łóżko na drugą stronę pokoju i dalej je odciskała aż utworzyły się ślady stóp na suficie przez cały pokój. Efekt niesamowity, polecam! Link do komentarza
josev 33 Napisano 17 czerwca 2009 Udostępnij #11 Napisano 17 czerwca 2009 Cytat Jeśli chodzi o zdobienie dziecięcych pokoi, to jeśli macie łóżko piętrowe, to możecie zrobić to, co my: kupiliśmy żółtą farbę, taką bezpieczną dla ciała, córka położyła się na piętrze piętrowego łóżka, maczała stopy w farbie i odciskała je na suficie. Potem przysuwaliśmy łóżko na drugą stronę pokoju i dalej je odciskała aż utworzyły się ślady stóp na suficie przez cały pokój. Efekt niesamowity, polecam! Rozwiń Rewelacyjny pomysł! Stópki na suficie... Bardzo mi się podoba. Link do komentarza
Mathir Napisano 11 lipca 2009 Udostępnij #12 Napisano 11 lipca 2009 Zwariowałem, gdy trochę pooglądałem. Chcę być dzieckiem! Natychmiast!http://deccoria.pl/galeria,id,8193 Link do komentarza
Jan_13 Napisano 7 sierpnia 2009 Udostępnij #13 Napisano 7 sierpnia 2009 Osobno. Osobno. Osobno. Dla własnego zdrowia psychicznego... osobno Link do komentarza
Super B Napisano 9 sierpnia 2009 Udostępnij #14 Napisano 9 sierpnia 2009 To zależy od temperamentu pociech, ale w większości przypadków opłaca się... OSOBNO! Link do komentarza
ifra Napisano 28 sierpnia 2009 Udostępnij #15 Napisano 28 sierpnia 2009 Można zaryzykować i urządzić wspólny pokój dzieciom, ale i tak prędzej czy później trzeba je rozdzielić... poza tym same będą chciały mieć oddzielne pokoje, wiadomo prywatność Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 15 września 2009 Autor Udostępnij #16 Napisano 15 września 2009 U nas Hoobsi sa razem. Ale oni sa mali (2,5 i 5,5) wiec i tak maja wspólne zabawki- mlodszy boi sie sam spac. A ja mam dzieki temu sliczny pokoik z kompkiem:) i z widokiem na góry:) Link do komentarza
MebloHurt24 Napisano 30 listopada 2009 Udostępnij #17 Napisano 30 listopada 2009 Zgadzam się,w związku z tym chyba nie ma sensu urządzac wspólnego pokoju bo ani na tym nie zaoszczędzimy,a tylko wraz ze wzrostem wieku,dzieci będą chciały miec swoje oddzielne pokoje. Link do komentarza
Super B Napisano 1 grudnia 2009 Udostępnij #18 Napisano 1 grudnia 2009 Cytat ...chyba nie ma sensu urządzac wspólnego pokoju bo ani na tym nie zaoszczędzimy,a tylko wraz ze wzrostem wieku,dzieci będą chciały miec swoje oddzielne pokoje. Rozwiń Uważam, ze to więcej niż pewne Link do komentarza
Mathir Napisano 2 grudnia 2009 Udostępnij #19 Napisano 2 grudnia 2009 Cytat a tylko wraz ze wzrostem wieku,dzieci będą chciały miec swoje oddzielne pokoje. Rozwiń Bo generalnie ludzie są indywidualistami. Czasami jeszcze samolubnymi indywidualistami (dzieci jeszcze nieświadomie). Link do komentarza
MebloHurt24 Napisano 23 grudnia 2009 Udostępnij #20 Napisano 23 grudnia 2009 No wiec min właśnei dlatego warto zrobić oddzielne pokoje dla dzieci. Wiem coś o tym z doświadczenia. Link do komentarza
klarysa Napisano 18 stycznia 2010 Udostępnij #21 Napisano 18 stycznia 2010 Tak małe dzieci spokojnie mogą dzielić wspólnie pokój- to duża oszczędność miejsca. Poza tym to dobrze rokuje na ich wzajemne relacje- dzięki temu będą ze soba bardziej związani no i nauczą się szacunku do cudzej własności:) Link do komentarza
Proton Napisano 18 stycznia 2010 Udostępnij #22 Napisano 18 stycznia 2010 Zgadzam się. Całkiem małe dzieci nie odczuwają jeszcze dużej potrzeby prywatności a wspólne dziele jednej przestrzeni potrafi wiele nauczyć. Dopiero później, kiedy podrastają, zaczynają odczuwać potrzebę własnego kąta, która w miarę możliwości powinna być respektowana. Link do komentarza
cegła Napisano 29 stycznia 2010 Udostępnij #23 Napisano 29 stycznia 2010 To czy razem czy osobno to jest indywidualną sprawą, ale myślę, że lepiej będzie jak jednak będą mieszkać osobno, bo skoro masz tyle miejsca w domu to lepiej będzie jeśli Twoi synowie nie będą mieszkać razem;) Link do komentarza
jętka Napisano 29 stycznia 2010 Udostępnij #24 Napisano 29 stycznia 2010 Na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie każdy z rodziców osobno, bo każdy ma inną wizję wychowania i daremne jest doradzanie innym. Dodatkowo każde dziecko jest inne i nie można generalizować. Ja jestem za jeszcze innym rozwiązaniem. W projekcie pokoje dzieci są jednakowe i sąsiadują ze sobą. Na etapie budowy planuję nie stawiać ściany działowej (co oczywiście zosatło uwzględnione na etapie projektu konstrukcji). Jak długo się da maluchy będą mieszkały razem. W odpowiednim czasie pokoje zosatną wydzielone, jeśli dzieci będą tego chciały. Wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem. Nie jestem w stanie przewidzieć w obenej chwili ich charakterów, więc nie chcę podejmować decyzji razem czy osobno. Czas pokaże Link do komentarza
Bopet Napisano 31 stycznia 2010 Udostępnij #25 Napisano 31 stycznia 2010 Cytat Na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie każdy z rodziców osobno, bo każdy ma inną wizję wychowania i daremne jest doradzanie innym. Dodatkowo każde dziecko jest inne i nie można generalizować. Ja jestem za jeszcze innym rozwiązaniem. W projekcie pokoje dzieci są jednakowe i sąsiadują ze sobą. Na etapie budowy planuję nie stawiać ściany działowej (co oczywiście zosatło uwzględnione na etapie projektu konstrukcji). Jak długo się da maluchy będą mieszkały razem. W odpowiednim czasie pokoje zosatną wydzielone, jeśli dzieci będą tego chciały. Wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem. Nie jestem w stanie przewidzieć w obenej chwili ich charakterów, więc nie chcę podejmować decyzji razem czy osobno. Czas pokaże Rozwiń Rzeczy genialne są naprawdę proste! Brawo! Świetna koncepcja. Link do komentarza
edwl Napisano 1 lutego 2010 Udostępnij #26 Napisano 1 lutego 2010 Cytat Rzeczy genialne są naprawdę proste! Brawo! Świetna koncepcja. Rozwiń Aż szkoda, że nie moja Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się