Skocz do zawartości

Droga dojazdowa do działki, kto za nia odpowiada?


Arche

Recommended Posts

Napisano
Witam, mam pytanie w sprawie drogi dojazdowej do mojej dzialki na ktorej stoi wybudowałem dom. Nie jest ona utwardzona i jak popada pare dni to nie da sie nia przejechać, a pozniej jak już wyschnie sa straszne koleiny bo korzystaja z niej takze rolnicy dojezdzajacy do swoich pól. Czy ktos mam obowiazek zadbac o taka drogę?? w podobnej stuacji sa moi trzeh sasiedzi. Nie wiemy do kogo mam sie zwrocic w tej sprawie. Jak ktos moze, to niech pomożę icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Witam, mam pytanie w sprawie drogi dojazdowej do mojej dzialki na ktorej stoi wybudowałem dom. Nie jest ona utwardzona i jak popada pare dni to nie da sie nia przejechać, a pozniej jak już wyschnie sa straszne koleiny bo korzystaja z niej takze rolnicy dojezdzajacy do swoich pól. Czy ktos mam obowiazek zadbac o taka drogę?? w podobnej stuacji sa moi trzeh sasiedzi. Nie wiemy do kogo mam sie zwrocic w tej sprawie. Jak ktos moze, to niech pomożę icon_smile.gif


Zależy czyja ta droga jest - jeżeli własność gminy to idź walczyć w gminie może coś wskórasz . My niestety jesteśmy współwłaścicielem drogi więc musimy to zrobić sami - niestety sąsiedzi się nie kwapią do zrzuty więc robimy to sami:
Droga 80 m:

Na razie ponieśliśmy koszty:
fadroma 380 zł
gruz 520 zł ( ale to kropla w morzu) - z dostawą a to dopiero początek - jutro wraca fadroma będzie rozwozić i ubijać ziemię z wykopu a potem rozrzuci gruz po całej długości - mam nadzieję że w 2500 się zmieścimy
Napisano
Narazie tez na własna reke równam tą droge ale bez utwardzenia się nie obędzie.. a to jak napisałas nie jest tanie... postaram sie jeszcze napisac pare podań... może to coś da...
Napisano
Więc droga kosztowała nas w sumie 2800 zł - i wygląda to tak, że auta z dostawami nam się nie zakopią nawet po deszczu ale estetyki żadnej. Narazie nie robimy nic więcej ponieważ niedługo będą ciągnąć media więc to rozkopią.
Napisano
Cytat

Jak na moje oko to w podobnej sytuacji jest wiele tysięcy ludzi i praktycznie pozostaje wspólne z sasiadami utwardzenie drogi. Gminy po prostu nie mają funduszy.


Z sąsiadami jest tak że na początku jest fajnie i ok róbmy ale jak trzeba zapłacić to - przecież wam jest to potrzebne nie nam. Lepiej nie liczyć na pomoc sąsiadów.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...