Skocz do zawartości

prawidłowa izolacja tarasu


Gość

Recommended Posts

Napisano
Witam
bardzo proszę o zaproponowanie sposobu zaizolowania i zabezpieczenia tarasu. Taras jest zadaszony, są na nim dwa filary wylane z betonu b20, jest prawidłowa izolacja pozioma między wieńcem na scianie fundamentowej i filarami. Sciany wewnątrz (fundamentowe) są pomalowane dysperbitem, na zewnątrz jest styropian, dysperbit, folia kubełkowa, dodatkowo wokół całego domu drenaż opaskowy - na poziomie ław. Grunt - piasek do 3 m głębokości, poniżej jest glina.
Czy ten drenaż zapobiegnie zbieraniu się i podciąganiu wody pod tarasem - czy zbierająca się woda gruntowa woda nie "podsadzi" posadzki tarasu?
Jak zaizolować przed wylaniem chudziaka żeby było dobrze? Czy folia + papa czy albo jedno albo drugie? Chciałabym uniknąć katastrofy tarasowej opisywanej w ostatnim numerze BD icon_smile.gif

Pozdrawiam
Beata
Napisano
Istniejące zabezpieczenia w żadnym stopniu nie wpłyną na trwałość płyty tarasowej, gdyż decydujące znaczenie ma właściwe odprowadzenie i ochrona konstrukcji przed wodą opadową oraz izolacja podpodłogowa samej płyty. Istotne jest również dostateczne zagęszczenie podkładu, aby uniknąć pęknięć płyty tarasowej. Po wypełnieniu piaskiem i jego zagęszczeniu kolejno układa się następujące warstwy:
- podkład stabilizujący z chudego betonu
- płyta tarasowa z ukształtowanym spadkiem 1,5 - 2%
- izolacją przeciwwilgociowa z papy podkładowej i folii
tłoczonej
- podkład podłogowy wzmocniony siatką przeciwprężną
- izolacja podpłytkowa z tzw. płynnej folii
- elastyczny klej do płytek ceramicznych
- płytki podłogowe
Płyta tarasowa powinna być oddylatowana od ścian domu i słupów, a w podkładzie podłogowym i pokryciu płytkami należy wykonać szczeliny dylatacyjne wypełnione elastycznym silikonem. Na krawędziach płyty tarasowej trzeba zamontować okapniki, chroniące przed zaciekaniem wody na ściany.
P.S. REMONT TARASU OPISUJEMY W BD 11-12/04. ARTYKUŁ MOŻNA ŚCIĄGNĄC Z FORUM PO ZALOGOWANIU.

remont_taras.pdf

remont_taras.pdf

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...