Skocz do zawartości

Uwaga na płyty g-k


Gość

Recommended Posts

Napisano
Chciałbym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi używania płyt g-k.
Postanowiłem wyrównać moje ściany Cekolem, jednak w trakcie prac okazało się, że nierówności są zbyt duże i szkoda materiału. Poza tym w niektórych miejscach warstwa Cekolu jest za gruba i nie trzymała się ściany. W związku z tym postanowiłem położyć płyty g-k. Fachowcy wykonali zlecenie przy nieszczelnych oknach i już pierwszej zimy płyty gipsowe zaczęły dziwnie strzelać i trzeszczeć a na złączach pojawiły się pęknięcia. Wezwałem wykonawcę, który zdziwił się jak to możliwe i poprawił złącza kładąc siatkę wzmacniającą i mocniejszą zaprawę. Pożądanego rezultatu nie osiągnąłem, gdyż pęknięcia pojawiły się ponownie. Po kolejnej reklamacji i poprawieniu sytuacja się powtórzyła. Okazało się, że płyty były położone nie na stelaże a na placki z zaprawy co powodowało pęknięcia na złączach.
Wniosek: trudno jest znaleźć dobrze zamocowane płyty gipsowo-kartonowe, które po latach nie mają pęknięć na złączach. Ja takich nie znam.
Irek
Gość Redakcja__
Napisano
Rzeczywiście pęknięcia na złączach płyt gipsowo-kartonowych zdarzają się dość często, ale najczęściej przyczyną jest użycie niewłaściwych materiałów, błędy wykonawcze czy też niekorzystne warunki otoczenia. W opisanym przypadku prawdopodobnie winę za pęknięcia ponosi nadmierna wilgotność ściany lub samych płyt. W trakcie wysychania ulegają one skurczeniu i stąd biorą się pęknięcia na stykach. Przyczyną może być również niedostateczna przyczepność kleju gipsowego do podłoża (niezagruntowana ściana, słabo przylegająca warstwa uprzednio nałożonego Cekolu) lub użycie zaprawy szpachlowej zamiast kleju gipsowego. Słabe zamocowanie łatwo można sprawdzić ostukując płytę. W miejscach, gdzie płyta odstaje od podłoża wyraźnie słychać będzie "podwójny" ogłos i można wyczuć jej uginanie się. Słabe zamocowanie płyty można poprawić mocując w miejscach, gdzie nałożone były placki zaprawy klejacej kiłki do tzw. szybkiego montażu lekko zagłębione w płytę. Po zaszpachlowaniu miejsc mocowania i wypełnieniu pęknięć masą akrylową na ścianie nie powiiny już pojawić się szczeliny. Nie można również wykluczyć wady materiałowej płyt, które nadmiernie kurczą się i rozszerzaja przy zmianie wilgotności powietrza.
Napisano
Ma odmienne doświadczenia.Sześć lat temu ściany w moim domu obłożono k-g przyklejając je do ścian klejem.Stało się to cztery miesiące po wymurowaniu ścian,oczywiście klejenie odbywało się po zamontowaniu okien.Do chwili obecnej nie wystąpiły żadne pęknięcia ,nawet spoin w narożach.Dom został zamieszkany w miesiąc od klejenia płyt.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To na głębszą wodę.  
    • Dziękuję za informację jednak proszę na przyszłość czytać uważniej to co napisane ponieważ pyta Pan o sprawy które już opisałem.    Taśma uszczelniająca dekarska to taśma uszczelniająca. Gdyby była paroprzepuszczalna lub wentylujaca to bym nie pisał że sąsiad rozciął żeby zrobić szczelinę wentylacyjna.    Budynek ma około 250m2 i każde pomieszczenie jest rozdzielone ścianami.  Spadek dachu 12%.  Okienka są na przelot.    Ten sposób z uchyleniem wejść to nie wiem czy to coś da bo ten filc jest mokry i raczej nie wyschnie tak szybko (o ile wogole o tej porze roku i wilgotności).    Sąsiad który zamontował wywietrznik polaciowy widoczny na zdjęciach ma jakby najwięcej miejsc gdzie dociera powietrze. Ma szczelinę wentylacyjna, w części okapowej usunął ten beton, na strychu są małe drzwi i tam od dołu są podcięte jakieś 15 cm gdzie też wlatuje powietrze. Wczoraj mówił że że filc był wilgotny a jak przejechał dłonią to dłoń była mokra. Dziś mówi że z daleka widać że filc jest mokry bo zrobił się ciemny od wody i widać zwisające kropel wody.  Mówi też że zastanawia się czy nie zamontować jeszcze dwóch wywietrzników ale też nie wiadomości czy to coś pomoże. Razem próbujemy cos z tym zrobić i dlatego postanowiłam popytać tu na forum.    Jeszcze raz dziękuję za wszelkie wskazówki i pozdrawiam        Dziękuję za odpowiedź jednak zawsze byłem w przekonaniu że forum to ludzie którzy wzajemnie sobie pomagają.  Gdybym chciał zatrudnić kolejnego fachowca to bym nie fatygował się tutaj na forum.  Jestem od wielu lat na różnych forach o różnej tematyce i zawsze jak ktoś potrzebował pomocy to jeżeli była taka możliwość to się pomagało. Nikt nigdy, nikogo nie "wyganiał" do fachowca.  Forum stworzyli ludzie dla ludzi. Jak ktoś szuka fachowca to pyta od razu a nie opisuje swojego problemu.  Trzeba być poprostu człowiekiem.  Po     
    • Komentarz dodany przez Ja: Data publikacji 2015 r i wszystko w temacie
    • W tej konkretnej sytuacji nie zachodzi taka sytuacja żeby profile musiały się stykać z instalacją grzewczą.  Napiszcie jeszcze że na rurki które będą przechodzić przez płytę GK trzeba założyć elastyczne kołnierze kompensacyjne bo rozsadzi gips.      To chyba oczywiste i zostało wkalkulowane w całą operację.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...