Skocz do zawartości

Historia edycji

wizard

wizard

No niestety, poszedłem w kołek 12mm (średnica wiertła). Byłem bardzo ostrożny, stopniowo 6, 8, 10 i 12 mm, aaale na końcu wiertło wpadło około 2cm do srodka (a niby cegła pełna). Ajajaj, no nic, może się uda. Kołek wchodził ciężko, trzeba było lekko wbić młotkiem. Kręcę, mechanizm "w środku" się obraca, ale kołek stoi w miejscu, jest szansa. Trzeci obrót iii... kołek się kręci, nosz kur...

 

Niestety panie krasnalu z WoWa, ale u mnie środek to środek bo mam okrągła rozetę na suficie, więc 3cm w prawo, to już nie środek :( Winszuje temu, że sobie kiedyś ludzie radzili. Pewnie mieli więcej manualnych zdolności ode mnie, chociaż jak się patrzy na estetyke prac z PRL to mam wrażenie że było im wszystko jedno i zostawiliby sufit z 10 dziurami jakby było trzeba bo "miało wisieć". Dobrą analogią jest "przemalowałem" ścianę a farba znalazła się również na: włączniku, żarówkach, kaloryferze i peruce ciotki Wiesi.

Byłem w casto, i mam ze sobą zarówno kotwe chemiczną (wlać i wsadzić te 12mm raz jeszcze) jak i kołek 15mm i wiertło 14mm (widać nie umiem zrobić jak bozia allah przykazała, więc może mając wiertełko -1mm nie namieszam jak ostatnio.

 

image.thumb.png.96a804f071d32d65474d4cdc8dbd8d92.png

wizard

wizard

No niestety, poszedłem w kołek 12mm (średnica wiertła). Byłem bardzo ostrożny, stopniowo 6, 8, 10 i 12 mm, aaale na końcu wiertło wpadło około 2cm do srodka (a niby cegła pełna). Ajajaj, no nic, może się uda. Kołek wchodził ciężko, trzeba było lekko wbić młotkiem. Kręcę, mechanizm "w środku" się obraca, ale kołek stoi w miejscu, jest szansa. Trzeci obrót iii... kołek się kręci, nosz kur...

 

Niestety panie krasnalu z WoWa, ale u mnie środek to środek bo mam okrągła rozetę na suficie, więc 3cm w prawo, to już nie środek :( Winszuje temu, że sobie kiedyś ludzie radzili. Pewnie mieli więcej manualnych zdolności ode mnie, chociaż jak się patrzy na estetyke prac z PRL to mam wrażenie że było im wszystko jedno i zostawiliby sufit z 10 dziurami jakby było trzeba bo "miało wisieć". Dobrą analogią jest "przemalowałem" ścianę a farba znalazła się również na: włączniku, żarówkach, kaloryferze i peruce ciotki Wiesi.

Byłem w casto, i mam ze sobą zarówno kotwe chemiczną (wlać i wsadzić te 12mm raz jeszcze) jak i kołek 15mm i wiertło 14mm (widać nie umiem zrobić jak bozia przykazała, więc może mając wiertełko -1mm nie namieszam jak ostatnio.

 

image.thumb.png.96a804f071d32d65474d4cdc8dbd8d92.png

wizard

wizard

No niestety, poszedłem w kołek 12mm (średnica wiertła). Byłem bardzo ostrożny, stopniowo 6, 8, 10 i 12 mm, aaale na końcu wiertło wpadło około 2cm do srodka (a niby cegła pełna). Ajajaj, no nic, może się uda. Kołek wchodził ciężko, trzeba było lekko wbić młotkiem. Kręcę, mechanizm "w środku" się obraca, ale kołek stoi w miejscu, jest szansa. Trzeci obrót iii... kołek się kręci, nosz kur...

 

Niestety panie krasnalu z WoWa, ale u mnie środek to środek bo mam okrągła rozetę na suficie, więc 3cm w prawo, to już nie środek :(

Byłem w casto, i mam ze sobą zarówno kotwe chemiczną (wlać i wsadzić te 12mm raz jeszcze) jak i kołek 15mm i wiertło 14mm (widać nie umiem zrobić jak bozia przykazała, więc może mając wiertełko -1mm nie namieszam jak ostatnio.

 

image.thumb.png.96a804f071d32d65474d4cdc8dbd8d92.png

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam ponownie,   Serdecznie dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi (@vlad1431@demic@drzanudz). Szkoda, że nie wziąłem udziału w dyskusji, ale temat z mojej strony jak widać przycichł na te 2-3 lata. Poprzednio można było odnieść wrażenie, że chcę tak jakby wykonać wszystko za jednym razem. Nie ma takiej możliwości, ze względu na zbyt duże koszty takiego przedsięwzięcia. W każdym razie w przyszłym roku (najwcześniej wiosna 2025) planujemy wymianę instalacji centralnego ogrzewania i modernizację instalacji ciepłej i zimnej wody. To trzeba zrobić, bo dom musi być gotowy do zamieszkania.   Już jakiś czas temu zacząłem szukać rozwiązania dla projektu tych instalacji (centralne i woda) i ostatecznie w poniedziałek przesłałem koncepcję tego jak ma to wyglądać do lokalnego instalatora/wykonawcy. W sobotę mam umówione z nim spotkanie.   Obecnie mam dostęp do pełnych rabatów producentów urządzeń, armatury, itd., dlatego interesuje mnie jaka może być orientacyjna wycena prac przy tych instalacjach.   Przybliżony zakres prac: demontaż istniejącej instalacji wykonanie 3 pionów C.O. (2 z nich w miejscach istniejących) montaż 8 grzejników płytowych z zasilaniem dolnym na parterze i piętrze budynku (bezpośrednie włączenie grzejników na parterze z piwnicy budynku - 4 grzejniki; na piętrze konieczność wycięcia/zdjęcia fragmentu drewnianej podłogi i położenia gałązek w przestrzeni pomiędzy stropem i podłogą na legarach - także 4 grzejniki) montaż 3 grzejników z zasilaniem bocznym w części podziemnej budynku montaż grzejnika drabinkowego w łazience na parterze (w ścianie poprowadzone są rury miedziane, których końce wychodzą w łazience i w piwnicy -trzeba się w nie wpiąć i zamontować grzejnik) połączenie z użyciem kolan, trójników, itd. około 50 metrów rur do C.O. z polipropylenu stabilizowanego aluminium w obrębie piwnicy i zaizolowanie wykonanie nowego zestawu wodomierzowego wraz z armaturą (zawory odcinające, filtr siatkowy, wodomierz, termometr, manometr, zawór zwrotny); połączenia rozłączne za zestawem wodomierzowym montaż hydroforu z obejściem by-pass, manometrem i zaworem bezpieczeństwa montaż zasobnika C.W.U. 120-150l doprowadzenie obiegu grzewczego z kotła do zasobnika (10 metrów rury) i zaizolowanie (również stabilizowany polipropylen) montaż kotła gazowego instalacja przewodu powietrzno-spalinowego w istniejącym kominie (7,5 metra pionowy odcinek) i podłączenie do kotła (3,5 metra poziomy odcinek) wykonanie nowego pionu wodnego w sąsiedztwie jednego nowego pionu C.O., doprowadzenie na piętro budynku i zaślepienie (przewidziany podział dużego pokoju na piętrze i wydzielenie drugiej łazienki) izolacja C.W.U. w obrębie piwnicy i jednego (nowego) pionu (około 7 metrów rur) montaż regulatora kotła w salonie na parterze i doprowadzenie przewodów sygnałowych do kotła; od kotła do czujnika temperatury w zasobniku; od kotła do czujnika temperatury zewnętrznej montaż dwóch przeponowych naczyń wzbiorczych (do zasobnika i do kotła) montaż armatury w kotłowni (dwa ciepłomierze, jakieś manometry, zawory odcinające i odcinające z kurkiem spustowym, filtr siatkowy i filtroodmulnik przed ciepłomierzami, zawór bezpieczeństwa); połączenia rozłączne W jakich kwotach powinienem to rozpatrywać? 20, 30, 40, 50k zł? Więcej, mniej? Proszę o jakieś sugestie, przemyślenia, własne doświadczenia, opinie.
    • Nie miesza się dwóch technologii.   Trzeba obracać materiałem kotwionym  w trakcie zatapiania w kleju, tak jakbyś narzynał gwint, a ten kolek jest gładki. Wklej coś, co ma gwint, np. pręt gwintowany odpowiedniej kasy.    
    • Jeżeli są tam tylko fundamenty, to możesz pod nadzorem Kierownika budowy wybierać sukcesywnie grunt pod fundamentami i podlewać to np. betonem z dodatkiem kamienia polnego.     Jest to dość kosztowne przedsięwzięcie.   Taniej i szybciej wyjdzie, tak jak ktoś wyżej zaproponował, odsunąć strefę przemarzania dalej od fundamentów stosując dodatkową izolację.  
    • Czasu w sensie od mojego pierwotnego wpisu? Ja po prostu tak się zbieram do roboty ;p    Czy jak "wlepie" sobie ten sam kołek na ten chemiczny wynalazek, to po zastygnięciu starać się go ponownie "rozprężyć" czy nie próbować już nim kręcić jak plastelina stwardnieje?   pzdr
    • Zobacz, ile czasu to pochłonęło.   Takie kołki można zastosować,  jak jest monolit, lany żelbetowy strop.  W takim kołku są ciągłe naprężenia, jak cegła się kiedyś skruszy, to może to spaść na łeb.   Kotwa chemiczna nie powoduje żadnych naprężeń dookoła jej montażu. To pewny montaż na lata.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...