21 godzin temu, jarek91 napisał:
Nie, szukam inwestorskiego. Wchodzę na gotowe i o niczym się nie martwię.
To mi brzmi bardziej jak inwestor zastępczy.
Większość deweloperów ściany działowe wrysowuje w planach jako koncepcję a nie docelowe, właśnie po to by kupujący mógł w razie czego wprowadzić zmiany.
To jest dużo tańsze niż kucie, wywożenie gruzu, przekładanie instalacji elektrycznych.
Od lat czytam czasopisma wnętrzarskie i w opisach realizacji często jest wspomniane, że zmiany w układzie wprowadzano na etapie budowy domu.
Sama udzielam na forach rad co do układu wnętrz, bo ludzie piszą, że deweloper będzie stawiał ścianki i prosi o rysunek jak mają stać, jesli będzie wprowadzona zmiana