Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

Dnia 19.07.2024 o 19:37, Tuteks napisał:

Cześć,

przychodzę po poradę moja obróbka komina wystaje troszkę poza tynk komina, dotychczas uszczelniałem to preparatem Sikaflex 11FC ale po 2,3 latach wystawione na słońcu to mi pęka i zaczyna mi się lać woda która spływa po tynku komina do środka.

 

Tu mam pytanie czy istnieją jakieś tynki / kity w formie bardziej zaprawy którym mógłbym wypełnić takie połączenie które gdzieniegdzie jest grube, lekko zachodząc na blachę tak aby mi to nie pękało i się trzymało?

Nie, bo masz obróbki komina robione na wydrę, ale na sztywno, to archaiczne połączenia dekarskie.:bezradny:

 

Prawidłowa obróbka ma dwie warstwy - dolna jest przygotowywana tak, jak w metodzie na wydrę - z tym, że opiera się ją na niepodcinanych ścianach komina. Od góry zakrywa ją druga obróbka, taki wianek z blachy, przyczepiona do komina jak we współczesnym wariancie wydry - blacha jest wsunięta w nacięcie i przykręcona do ściany, a jej połączenie z murem uszczelnione silikonem dekarskim.

 

 

To pozwala na możliwość stałych ruchów, komina, obróbek i połaci dachu, bez utraty szczelności obróbek. 

animus

animus

Dnia 19.07.2024 o 19:37, Tuteks napisał:

Cześć,

przychodzę po poradę moja obróbka komina wystaje troszkę poza tynk komina, dotychczas uszczelniałem to preparatem Sikaflex 11FC ale po 2,3 latach wystawione na słońcu to mi pęka i zaczyna mi się lać woda która spływa po tynku komina do środka.

 

Tu mam pytanie czy istnieją jakieś tynki / kity w formie bardziej zaprawy którym mógłbym wypełnić takie połączenie które gdzieniegdzie jest grube, lekko zachodząc na blachę tak aby mi to nie pękało i się trzymało?

Nie, bo masz obróbki komina robione na wydrę ale na sztywno, to archaiczne połączenia dekarskie.:bezradny:

 

Prawidłowa obróbka ma dwie warstwy - dolna jest przygotowywana tak, jak w metodzie na wydrę - z tym, że opiera się ją na niepodcinanych ścianach komina. Od góry zakrywa ją druga obróbka, taki wianek z blachy, przyczepiona do komina jak we współczesnym wariancie wydry - blacha jest wsunięta w nacięcie i przykręcona do ściany, a jej połączenie z murem uszczelnione silikonem dekarskim.

 

 

To pozwala na możliwość stałych ruchów, komina, obróbek i połaci dachu, bez utraty szczelności obróbek. 

animus

animus

Dnia 19.07.2024 o 19:37, Tuteks napisał:

Cześć,

przychodzę po poradę moja obróbka komina wystaje troszkę poza tynk komina, dotychczas uszczelniałem to preparatem Sikaflex 11FC ale po 2,3 latach wystawione na słońcu to mi pęka i zaczyna mi się lać woda która spływa po tynku komina do środka.

 

Tu mam pytanie czy istnieją jakieś tynki / kity w formie bardziej zaprawy którym mógłbym wypełnić takie połączenie które gdzieniegdzie jest grube, lekko zachodząc na blachę tak aby mi to nie pękało i się trzymało?

Nie, bo masz obróbki komina robione na wydrę ale na sztywno, to archaiczne polączenia dekarskie.:bezradny:

 

Prawidłowa obróbka ma dwie warstwy - dolna jest przygotowywana tak, jak w metodzie na wydrę - z tym, że opiera się ją na niepodcinanych ścianach komina. Od góry zakrywa ją druga obróbka, taki wianek z blachy, przyczepiona do komina jak we współczesnym wariancie wydry - blacha jest wsunięta w nacięcie i przykręcona do ściany, a jej połączenie z murem uszczelnione silikonem dekarskim.

 

 

To pozwala na możliwość stałych ruchów, komina, obróbek i połaci dachu, bez utraty szczelności obróbek. 

animus

animus

Dnia 19.07.2024 o 19:37, Tuteks napisał:

Cześć,

przychodzę po poradę moja obróbka komina wystaje troszkę poza tynk komina, dotychczas uszczelniałem to preparatem Sikaflex 11FC ale po 2,3 latach wystawione na słońcu to mi pęka i zaczyna mi się lać woda która spływa po tynku komina do środka.

 

Tu mam pytanie czy istnieją jakieś tynki / kity w formie bardziej zaprawy którym mógłbym wypełnić takie połączenie które gdzieniegdzie jest grube, lekko zachodząc na blachę tak aby mi to nie pękało i się trzymało?

Nie, bo masz obróbki komina robione na wydrę ale na sztywno, to archaiczne polaczenia dekarskie.:bezradny:

 

Prawidłowa obróbka ma dwie warstwy - dolna jest przygotowywana tak, jak w metodzie na wydrę - z tym, że opiera się ją na niepodcinanych ścianach komina. Od góry zakrywa ją druga obróbka, taki wianek z blachy, przyczepiona do komina jak we współczesnym wariancie wydry - blacha jest wsunięta w nacięcie i przykręcona do ściany, a jej połączenie z murem uszczelnione silikonem dekarskim.

 

 

To pozwala na możliwość stałych ruchów, komina, obróbek i połaci dachu, bez utraty szczelności obróbek. 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...