Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

2 godziny temu, retrofood napisał:

Weź sprawdź do jakich prądów to się odnosi.

Typowych, takich jak w instalacjach domowych i przemysłowych.

Cytat

Wybacz, ale o tzw. "starych elektrykach) mam własne zdanie (trochę podobne do zdania o "leśnych dziadkach" w PZPN), bo zbyt często instalacje przez nich wykonane nie przechodziły mojego sprawdzenia. Poza tym, nie wiem, o jakich "drutowaniach" piszesz. Ja tam wspomniałem wyraźnie, że oceniam stosowanie kostek zaciskowych w instalacji oświetleniowej mieszkań, więc nie rozszerzaj tematu.

A kto rozszerza, cały czas piszemy o instalacjach wewnętrznych.

I sprawdzasz czy  dokręcene zaciski zostały wykonane  z odpowiednim momentem.  Dziadek nie miał tyle siły i go zwolniłeś. :hahaha2:

Cytat

Owszem, kiedyś stosowano tzw. współczynniki bezpieczeństwa, np. dla konstrukcji mostowych wynosiły one 10. Czyli obliczoną potrzebną wytrzymałość (dla przejazdu czołgów na przykład) mnożono jeszcze przez 10. W elektrotechnice było to 2 albo 3. A dzisiaj uznaje się ten zapas za marnotrawstwo i po części tak jest. Bo i instalacje są zupełnie inne niż kiedyś, łącznie z zakładanym czasem ich istnienia. Przecież przy remontach mieszkań zmienia się też instalacje, bo zmieniają się potrzeby użytkowników i wszystko trzeba dostosować. To po co budować instalację "wieczną"?

Zmień myślenie Wszystko się nadaje, tylko nie wszystko w dowolne miejsce. I trzeba mieć wiedzę co do czego dobrać. 

Ja mam inne zdanie odnośnie materiału, np. stosowania do budowy tanich zacisków  stali powlekanej w porównaniu do mosiężnej budowy zacisku, te drugie mają niższe wartości spadków napięcia o prawie 60%, a co za tym idzie również niższe wartości rezystancji. I już masz swoje oszczędności wydzielanie się ciepła, co prowadzi do pożaru. 

Cytat

To nie jest Maggi, lecz złączka firmy WAGO. I oczywiście, że nie jest do wszystkiego, a jedynie do łączenia przewodów w miejscach dostępnych. I ma swoje parametry dopuszczalne, wystarczy się do nich dostosować. 

Niestety na złączkach nie ma takich informacji, a te, które są naniesione, nikt ich nie czyta, osoba tylko skupia się, żeby wsunąć obrany przewód nożem tapeciakiem w otwór, dobrze jeszcze jak jest to drut, a nie linka bez zaciśniętej końcówki.

Cytat

Doskonale wiem, że są furmani, którzy preferują  skręcanie drutów jak na świńskim ryju i nikt ich nie przekona, że po furmankach nastały czasy samochodów. Ja ich zmieniać nie zamierzam. Niech se żyją. Tak samo jak ci, którzy słuchają wykładów niejakiej pani Górniak (specjalistka od śpiewania hymnu) o "prostowaniu korzenia duszy". Skoro są przy tym szczęśliwi...

Ja jednak preferuję dzielenie się takimi poglądami na instalacje, których uczono mnie w szkole i na studiach, a nie po odpustach.

Skręcanie nie jest złe, zwłaszcza że są do tego specjalne złączki skrętne. zse1-1.0_6.0-r_img1.jpg  rozkręcanie jest gorsze. 

https://sklep.delta.poznan.pl/zlaczka-skretna-zse1-1-06-0-r_l1_p13422.html

I  to zaprzecza temu co pisałeś wyżej.

Cytat

To po co budować instalację "wieczną"?

Wolę wieczną  ale bezpieczną. 

 

Cytat

Ty, skąd to wziąłeś??? To nie jest czasem z forum dla wielbicieli złotych wtyczek do sprzętu audio?

Nie, to przemysłówka jej podstawy.:bezradny:

animus

animus

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Weź sprawdź do jakich prądów to się odnosi.

Typowych, takich jak w instalacjach domowych i przemysłowych.

Cytat

Wybacz, ale o tzw. "starych elektrykach) mam własne zdanie (trochę podobne do zdania o "leśnych dziadkach" w PZPN), bo zbyt często instalacje przez nich wykonane nie przechodziły mojego sprawdzenia. Poza tym, nie wiem, o jakich "drutowaniach" piszesz. Ja tam wspomniałem wyraźnie, że oceniam stosowanie kostek zaciskowych w instalacji oświetleniowej mieszkań, więc nie rozszerzaj tematu.

A kto rozszerza, cały czas piszemy o instalacjach wewnętrznych.

I sprawdzasz czy  dokręcenie zaciski zostały wykonane  z odpowiednim momentem.  Dziadek nie miał tyle siły i go zwolniłeś. :hahaha2:

Cytat

Owszem, kiedyś stosowano tzw. współczynniki bezpieczeństwa, np. dla konstrukcji mostowych wynosiły one 10. Czyli obliczoną potrzebną wytrzymałość (dla przejazdu czołgów na przykład) mnożono jeszcze przez 10. W elektrotechnice było to 2 albo 3. A dzisiaj uznaje się ten zapas za marnotrawstwo i po części tak jest. Bo i instalacje są zupełnie inne niż kiedyś, łącznie z zakładanym czasem ich istnienia. Przecież przy remontach mieszkań zmienia się też instalacje, bo zmieniają się potrzeby użytkowników i wszystko trzeba dostosować. To po co budować instalację "wieczną"?

Zmień myślenie Wszystko się nadaje, tylko nie wszystko w dowolne miejsce. I trzeba mieć wiedzę co do czego dobrać. 

Ja mam inne zdanie odnośnie materiału, np. stosowania do budowy tanich zacisków  stali powlekanej w porównaniu do mosiężnej budowy zacisku, te drugie mają niższe wartości spadków napięcia o prawie 60%, a co za tym idzie również niższe wartości rezystancji. I już masz swoje oszczędności wydzielanie się ciepła, co prowadzi do pożaru. 

Cytat

To nie jest Maggi, lecz złączka firmy WAGO. I oczywiście, że nie jest do wszystkiego, a jedynie do łączenia przewodów w miejscach dostępnych. I ma swoje parametry dopuszczalne, wystarczy się do nich dostosować. 

Niestety na złączkach nie ma takich informacji, a te, które są naniesione, nikt ich nie czyta, osoba tylko skupia się, żeby wsunąć obrany przewód nożem tapeciakiem w otwór, dobrze jeszcze jak jest to drut, a nie linka bez zaciśniętej końcówki.

Cytat

Doskonale wiem, że są furmani, którzy preferują  skręcanie drutów jak na świńskim ryju i nikt ich nie przekona, że po furmankach nastały czasy samochodów. Ja ich zmieniać nie zamierzam. Niech se żyją. Tak samo jak ci, którzy słuchają wykładów niejakiej pani Górniak (specjalistka od śpiewania hymnu) o "prostowaniu korzenia duszy". Skoro są przy tym szczęśliwi...

Ja jednak preferuję dzielenie się takimi poglądami na instalacje, których uczono mnie w szkole i na studiach, a nie po odpustach.

Skręcanie nie jest złe, zwłaszcza że są do tego specjalne złączki skrętne. zse1-1.0_6.0-r_img1.jpg  rozkręcanie jest gorsze. 

https://sklep.delta.poznan.pl/zlaczka-skretna-zse1-1-06-0-r_l1_p13422.html

I  to zaprzecza temu co pisałeś wyżej.

Cytat

To po co budować instalację "wieczną"?

Wolę wieczną  ale bezpieczną. 

 

Cytat

Ty, skąd to wziąłeś??? To nie jest czasem z forum dla wielbicieli złotych wtyczek do sprzętu audio?

Nie, to przemysłówka jej podstawy.:bezradny:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej?   2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam    
    • No widze ze z plaszczem wodnym bardziej problemowy montaz itd. A jakie rodzaje kominkow z dgp co warto wziąść pod uwage ?
    • Choroba - drobna dziurkowatość liści drzew pestkowych albo drobna plamistość.  Wiśnie są bardzo podatne i w zasadzie nie da się prowadzić sadu bez ochrony chemicznej. Drzewka należy pryskać przeciwko tej chorobie wczesną wiosną - dwukrotnie. Teraz tylko wygarbić liście i spalić lub wyrzucić (nie kompostować).
    • Wie ktoś dlaczego w tym roku wiśnie zrzucają już liście? Nie jest to susza, bo po sąsiedzku są śliwy i jabłoń, które nawet nie myślą się zażółcić. A wiśnia jakby miała już październik. Przecież zielone, soczyste, wiśniowe liście dodawałem do soku z aronii, a to bywało w sierpniu. W dodatku wiśnia nie miała owoców, bo wszystko wymarzło na etapie tuż po kwitnieniu. I raczej nie są to szkodniki, bo liście nie mają żadnych widocznych uszkodzeń, są takie jesienne. 
    • Podbudowa pod komin jest kluczowym elementem zapewniającym stabilność i bezpieczeństwo konstrukcji komina. Należy o to zadbać już na etapie fundamentów. Na płycie robimy izolację poziomą, a na niej murujemy bloczki betonowe. To na nich staną kominy systemowe. Zaczynamy również murować pustaki wentylacyjne pod sufitem, które przejdą niedługo przez strop.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...