W rzucie projektu są od razu pod płatwiami. Czy, zakładając gdyby nie było dachówki, tylko blacha, kleszcze są niezbędne skoro krokwie będą podparte na płatwiach i słupach? Czy kleszcze są potrzebne by wzmocnić dach na dachówkę?
W garażu dach ma 7.5x6.8m, nie przewidziano słupów, tylko jętki. A cieśla przygotował podwójne kleszcze 3.2 cm, długości 180cm, z przewiązkami, No i tu pytanie, znowu za chudo? Będzie to ściskane, przecież chyba? Mogę domówić jętki grubości krokwi. Jeśli dach garażu będzie rozporowy, a na domu z podparciem, to czy takie dwie przenikające się konstrukcje nie będą ze sobą jakoś kolidować?
Do tego dochodzi dziwna konstrukcja, której projektant nie był w stanie poprawić więc będzie raczej rzeźba na miejscu ale ja muszę wiedzieć czy domówić jakieś słupy.
Dach na garażu kończy się ścianą szczytową. Ściana kolankowa garażu jest niżej o 115 cm. Pomiędzy garażem a domem jest przejście (nie ma ściany kolankowej ani wieńca w narożniku domu).
Będzie trzeba podeprzeć miejsca styku krokwi narożnych. Zapewne będzie słup w miejscu nr 1 lub 2 (krokiew narożna domu nie będzie wnikać do garażu więc można chyba ją wcześniej obciąć i podeprzeć)
Ale jak wykończyć to miejsce? Na myśl przychodzą mi do głowy dwie opcje jak na niebiesko niżej. Taka mini połać przejściowa, żeby tylko zamaskować to miejsce: