Skocz do zawartości

Historia edycji

borsuczek1

borsuczek1

14 minut temu, animus napisał:

Pokój ewidentnie zaniedbany, wygląda jak przygotowany do remontu, zastanawiające są te zacieki na ścianach jak powstały, zdjęcia słabej jakości ze względu na małe doświetlenie pomieszczenia, czy są tam jeszcze jakieś okna w tym pokoju?

Spękania jakie udało się zauważyć to są na łączeniach płyt g/k.

Trzeba bardziej doświetlić ten pokój,  może wstawić ze 2-3  okna dachowe, wszystko zależy jaka jest powierzchnia pokoju, ściany i sufit pomalować na biało to dodatkowo rozjaśni to pomieszczenie.   

Ze względu, że w pokoju jest mało mebli i innych elementów wystroju wnętrza, hałas jest też intensywniejszy,  powstaje tzw. rezonans przestrzenny kumulując go. 

Zastanawiająca jest też izolacyjność przegrody czy zastosowano wełnę w skosach i ile.

Czy przezimował już ktoś w tym pomieszczeniu, może się okazać, że będzie bardzo trudno utrzymać temperaturę potrzebną do egzystencji  w tym pokoju.

kilka lat zimowalem w tym pokoju bez problemu

jak wspomnialem problemem jest halas a nie temeperetura jest chłodno ale niz zimno

zacieki na scianach powstaly z kleju ktorym kleilem pianke akustyczną do tych scian ale pianka sie odkleila nie mam zamiaru wstawiac tam innych dodatkowcych okien bo niby po co jedno mam i wystarczy na zaś problemow

nie wiem ile tej welny zastosowano domyslam ze niewiele  pokoj jest za maly by dodatkowo docieplac go welna poza tym tego nie potrafie zrobic

ktos wczesniej pisalem zeby wymienic te okno na inne jasne ale mam spore watpliwosci czy to cos da dlatego ze w pokoju

obok w salonie rowniez jest okno dachowe inne niz te na zdj i tam tez jest za duzy halas

po drugie zanim te okno peklo nadal narzekalem na halas

inna sprawa ze wydaje mi sie ze nawet jakym kupil jakies mega szczelne okno 3szybowe za 1500zl zaplacil dekarzowi za robote

to i tak efekt moglby byc mniejszy niz jak teraz (jak tą wełną wypycham te okno) dlatego na tym wypychaniu bym sie skupil

bo jest na pewno jakis efekt z tym ze czasem lepszy czasem gorszy- czasem ta welna sie odkształca od okna automatycznie

przepuszczając tym samym wiecej halasu niz gdyby przylegała dobrze do okna tak czy siak chcialbym sie skupic na tym wpychaniu

to nie ponosze wiekszych kosztow a jakos to sie sprawdza (na pewno lepiej niz jakbym tej welny nie przylozyl do okna)
masz jakąs propozycje czym by te okno wypchać?
na tym ostatnim zdj ta sciana prawa jest od podworka a lewa od ulicy (ale nie przy ulicy bo za tą scianą są jeszcze 2 pokoje)
halas najbardziej dobiega od tej sciany z oknem czy uwazasz ze zaklejenie jeszcze raz tej sciany porządnie tak zeby ta pianka sie trzymala zniweluje nieco poglos?
prosze sie odniesc do mojego posta blybym wdzieczny a nie odwracac kota ogonem i napisac na inny temat

z tym halasem jest tak ze jak wracam po pracy chce sie polozyc 15-16 to lezac w zatyczkach slysze samochody motory

ale nie kazdy raz na jakis czas w nocy juz jest spokoj rzadko slysze jakis samochod wiec niby az takiej tragedii nie ma

jest jakis sposob zeby sprawdzicz czy echo pojazdow docierajace do mego pokoju jest na wynos czy miesci sie  w normie?
chcialbym to jakos sprawdzic zeby miec pewnosc ze nie jestem przewrazliwiony
wypociny pisał borsuczek z nory

1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Mnie to wygląda na dziką (lewą)  "adaptację" nieocieplonego strychu na lokal "mieszkalny".

Moim zdaniem, koszt jako takiego doprowadzenia do stanu, jakiegoś minimum, aby mieć namiastkę komfortu, zamknie się w kwocie nasty tysięcy złotych i to bez łazienki i kuchni i z kulawą wentylacją.

 

A tak na marginesie, jeśli masz kota, psa lub inne zwierzątko domowe - ukrywaj ten fakt, bo zainteresuje się tym ecopatrol i będziesz miał przechlapane (za katastrofalne warunki w których przebywa zwierzę).

tak tam kiedys byl strych

borsuczek1

borsuczek1

Przed chwilą, animus napisał:

Pokój ewidentnie zaniedbany, wygląda jak przygotowany do remontu, zastanawiające są te zacieki na ścianach jak powstały, zdjęcia słabej jakości ze względu na małe doświetlenie pomieszczenia, czy są tam jeszcze jakieś okna w tym pokoju?

Spękania jakie udało się zauważyć to są na łączeniach płyt g/k.

Trzeba bardziej doświetlić ten pokój,  może wstawić ze 2-3  okna dachowe, wszystko zależy jaka jest powierzchnia pokoju, ściany i sufit pomalować na biało to dodatkowo rozjaśni to pomieszczenie.   

Ze względu, że w pokoju jest mało mebli i innych elementów wystroju wnętrza, hałas jest też intensywniejszy,  powstaje tzw. rezonans przestrzenny kumulując go. 

Zastanawiająca jest też izolacyjność przegrody czy zastosowano wełnę w skosach i ile.

Czy przezimował już ktoś w tym pomieszczeniu, może się okazać, że będzie bardzo trudno utrzymać temperaturę potrzebną do egzystencji  w tym pokoju.

kilka lat zimowalem w tym pokoju bez problemu

jak wspomnialem problemem jest halas a nie temeperetura jest chłodno ale niz zimno

zacieki na scianach powstaly z kleju ktorym kleilem pianke akustyczną do tych scian ale pianka sie odkleila nie mam zamiaru wstawiac tam innych dodatkowcych okien bo niby po co jedno mam i wystarczy na zaś problemow

nie wiem ile tej welny zastosowano domyslam ze niewiele  pokoj jest za maly by dodatkowo docieplac go welna poza tym tego nie potrafie zrobic

ktos wczesniej pisalem zeby wymienic te okno na inne jasne ale mam spore watpliwosci czy to cos da dlatego ze w pokoju

obok w salonie rowniez jest okno dachowe inne niz te na zdj i tam tez jest za duzy halas

po drugie zanim te okno peklo nadal narzekalem na halas

inna sprawa ze wydaje mi sie ze nawet jakym kupil jakies mega szczelne okno 3szybowe za 1500zl zaplacil dekarzowi za robote

to i tak efekt moglby byc mniejszy niz jak teraz (jak tą wełną wypycham te okno) dlatego na tym wypychaniu bym sie skupil

bo jest na pewno jakis efekt z tym ze czasem lepszy czasem gorszy- czasem ta welna sie odkształca od okna automatycznie

przepuszczając tym samym wiecej halasu niz gdyby przylegała dobrze do okna tak czy siak chcialbym sie skupic na tym wpychaniu

to nie ponosze wiekszych kosztow a jakos to sie sprawdza (na pewno lepiej niz jakbym tej welny nie przylozyl do okna)
masz jakąs propozycje czym by te okno wypchać?
na tym ostatnim zdj ta sciana prawa jest od podworka a lewa od ulicy (ale przy ulicy bo za tą scianą są jeszcze 2 pokoje)
halas najbardziej dobiega od tej sciany z oknem czy uwazasz ze zaklejenie jeszcze raz tej sciany porządnie tak zeby ta pianka sie trzymala zniweluje nieco poglos?
prosze sie odniesc do mojego posta blybym wdzieczny a nie odwracac kota ogonem i napisac na inny temat

z tym halasem jest tak ze jak wracam po pracy chce sie polozyc 15-16 to lezac w zatyczkach slysze samochody motory

ale nie kazdy raz na jakis czas w nocy juz jest spokoj rzadko slysze jakis samochod wiec niby az takiej tragedii nie ma

jest jakis sposob zeby sprawdzicz czy echo pojazdow docierajace do mego pokoju jest na wynos czy miesci sie  w normie?
chcialbym to jakos sprawdzic zeby miec pewnosc ze nie jestem przewrazliwiony
wypociny pisał borsuczek z nory

1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Mnie to wygląda na dziką (lewą)  "adaptację" nieocieplonego strychu na lokal "mieszkalny".

Moim zdaniem, koszt jako takiego doprowadzenia do stanu, jakiegoś minimum, aby mieć namiastkę komfortu, zamknie się w kwocie nasty tysięcy złotych i to bez łazienki i kuchni i z kulawą wentylacją.

 

A tak na marginesie, jeśli masz kota, psa lub inne zwierzątko domowe - ukrywaj ten fakt, bo zainteresuje się tym ecopatrol i będziesz miał przechlapane (za katastrofalne warunki w których przebywa zwierzę).

tak tam kiedys byl strych

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...