Fundament pod komin kominka jest zrobiony. Otworu w ścianie już nie postawie bo inaczej nie wyleje w tym miejscu wieńca. Zostawiam jak jest. Dozbroje kominy dookoła. Strop to monolit, wszędzie pręty i stał więc myślę że takie przecięcie wewnętrznego wieńca nie zaszkodzi. W archonie tak kiedyś zrobili więc widocznie tak można. Teraz kręcimy narożne zbrojenia. Robimy inaczej jak kierownik radził czyli nie belki łączone (wieniec a pod nim nadproże) tylko jedna solidna belka narożna z 4 ciętymi strzemionami na prętach 16mm (5 góra u 4 dołem) Strzemiona 40x14 podwojne czyli razem mają 40x18.
Robimy ta wersję po prawo żeby móc wsadzić buławę do wibrowania:
Jest tylko problem bo dowiedziałem się że taka belka powinna być osadzona na murze tyle ile wisi czyli okno narożne ma 170cm szerokość i tyle powinna spoczywać na murze. A my mamy 1 metr. Ale już tego nie zmienimy. Z drugiej strony taras narożny 270 cm i też 1m spoczywa.
Czy ktoś tu się zna na narożnych zbrojeniach?