Dnia 24.10.2021 o 13:00, animus napisał:Lepszy efekt osiąga się z gipsem szpachlowym, dodając katalizatora w postaci cementu
Ja bruzdy na kable łatałem mieszanką "ortodoksyjną" bo tak ją nazwał kolega kilka postów wyżej.
Gips szpachlowy i klej do płytek. Eksperymentowałem trochę tylko z proporcjami.
Posta zaraz pewnie doklei do poprzedniego ale następna ważna (dla mnie ) sprawa.
Kotłowni jeszcze nie ma i obawiam, że tegoroczna zima może mnie "wyłączyć z budowy" do końca kwietnia... jak to było rok temu.
Grzanie znowu gazem odpada bo raz, że gaz drogi a dwa, że po 2-3 godzinach po lateksowej farbie na ścianie ścieka woda.
Brat ma mało używaną kozę (piec.... bez podtekstów) z jakimś wentylatorem i rurami do nawiewu. Stolarnie sobie tym grzał.
Warto takie coś wstawiać na budowę? Tylko wejście do komina mam tylko w kotłowni.. pomieszczenie na jednym z rogów domu....
W pomieszczeniu na piętrze na wysokośći 20cm jest otwór w ścianie do nawiewu powietrza.