Skocz do zawartości

Historia edycji

Mieszkanko90

Mieszkanko90

Sąsiad u góry się zmienia bo to mieszkanie pod wynajem, oglądałem ten balkon i trudno było mi okiem amatora coś dostrzec, ale dziękuję za sugestię, postaram się wybrać tam jeszcze raz. Dewelopera molestowałem ponad rok... nie mogłem sobie z nim poradzić, żadne pisma, prośby, częste telefony itd. nie pomogły. Robił co chciał, wilgoć była w dwóch rogach, teraz w jednym jest sucho więc coś zdziałali przez z ten cały czas. W końcu oddałem sprawę do powiatowego urzędu ochrony praw konsumentów, interesują się, piszą pisma, ale deweloper nie specjalnie się tym przejmuje :icon_cry: Problem jest na tyle głupi (bo inaczej tego nie da się nazwać), że reklamacjami zajmuje się jedna osoba, która często bierze urlopy więc nie odbiera telefonu i nie ma biura więc nawet nie mam jak osobiście porozmawiać. Przysyłał 'specjalistów' na oględziny, a ci rozkładali ręce bo 'tam nie ma prawa nic przeciekać'. Powiadomienie ubezpieczyciela będzie odpowiednim krokiem, chyba jedynym słusznym. Potem zastosuje preparat od mhtyl i zobaczymy. Najwyżej czeka mnie częste szpachlowanie w najbliższym czasie :icon_rolleyes:

Mieszkanko90

Mieszkanko90

Sąsiad u góry się zmienia bo to mieszkanie pod wynajem, oglądałem ten balkon i trudno było mi okiem amatora coś dostrzec, ale dziękuję za sugestię, postaram się wybrać tam jeszcze raz. Dewelopera molestowałem ponad rok... nie mogłem sobie z nim poradzić, żadne pisma, prośby, częste telefony itd. nie pomogły. Robił co chciał, wilgoć była w dwóch rogach, teraz w jednym jest sucho więc zdziałali przez z ten cały czas. W końcu oddałem sprawę do powiatowego urzędu ochrony praw konsumentów, interesują się, piszą pisma, ale deweloper nie specjalnie się tym przejmuje :icon_cry: Problem jest na tyle głupi (bo inaczej tego nie da się nazwać), że reklamacjami zajmuje się jedna osoba, która często bierze urlopy więc nie odbiera telefonu i nie ma biura więc nawet nie mam jak osobiście porozmawiać. Przysyłał 'specjalistów' na oględziny, a ci rozkładali ręce bo 'tam nie ma prawa nic przeciekać'. Powiadomienie ubezpieczyciela będzie odpowiednim krokiem, chyba jedynym słusznym. Potem zastosuje preparat od mhtyl i zobaczymy. Najwyżej czeka mnie częste szpachlowanie w najbliższym czasie :icon_rolleyes:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...