Skocz do zawartości

Historia edycji

Jani_63

Jani_63

13 godzin temu, zenek napisał:

Pierwsze słyszę - to znaczy ściana typowa dawniej 38 cm już jest na pograniczu tej wartości, gdy się nie izoluje od zewnątrz. A niby jak - od wewnątrz? 

To że o czymś nie słyszałeś nie znaczy że nie istnieje... coraz bardziej lubię to powiedzenie. :icon_biggrin:

Izolacja od wewnątrz w tym przypadku wydaje się najbardziej uzasadniona ze względów technologicznych, ekonomicznych i nie wykluczone że również formalno-prawnych.

 

Opierając się na opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków woj Mazowieckiego.

Cytat

... nie jest dopuszczalne ocieplenie od strony zewnętrznej obiektu wpisanego do rejestru zabytków o bogatym wystroju architektonicznym, dlatego należy rozważyć inną możliwość jego termomodernizacji.
I tak, w celu ocieplenia budynku od wewnątrz, należy przede wszystkim wykonać obliczenia cieplne przegrody. Ocieplenie nie może mieć parametrów, które doprowadzą do wyziębienia przegrody, co może skutkować degradacją elementów budynku. Ponadto termomodernizację obiektów zabytkowych należy analizować poprzez bilans energetyczny całego budynku.
Ocieplenie budynku zabytkowego od zewnątrz styropianem, zastosowanie szczelnych okien, brak wentylacji to wszystko może doprowadzić do jego szybkiej degradacji poprzez zawilgocenie.

 

Cytat

Stare kamienice, których grubość murów przekracza 40 cm, nie wymagają ocieplenia, niezależnie od wystroju, ponadto wyłączone są z obowiązku wykonania audytu energetycznego.
Można ewentualnie zastosować tynki termoizolacyjne od zewnątrz ściany przy renowacji starych budynków.

Dobrze jest mieć swoje zdanie, ale niekoniecznie musi ono za każdym razem podważać opinię ekspertów w danej dziedzinie,

mimo że ostatnio można zauważyć taki trend w przestrzeni publicznej.

 

 

13 godzin temu, zenek napisał:

I co ma do tego akumulacja ciepła????? Ta raczej zostaje zniwelowana w wypadku ocieplania od wewnątrz, co nie jest korzystne.

 

:zalamka:

Czy aby na pewno?... zawsze i wszędzie.

To kilkaset ton cegły do ogrzania (prawie 1,5 tony/m2 ściany).

 

 

13 godzin temu, zenek napisał:

Nie sugerowałem 5 cm styropianu.

Sugerowalem:

Przy skromnych 5 cm grubości sugerowalem pianki typu 0.022 i lepiej (np. rezolowa sie zdaje sie nazywa). Poza tym jeśli konserwator pozwoli na takie pogrubienie tynku - to pianka zawsze będzie nawet przy zwyklym styropianie 2 razy lepsza. Właśnie przy takich malych grubościach zysk na ograniczeniu strat ciepła jest stosunkowo duży.

 

Co do zysków izolacyjności względem grubości - pełna zgoda.

Tyle że,

płyty z piany fenolowej z obustronnym welonom szklanym są to płyty zamknięto komórkowe (>90%), czyli o znacznie mniejszej dyfuzyjności niż styropian który nigdy nie był zaliczany do materiałów "oddychających". Więc znowu na pierwszy plan wysuwa się problem degradacji przegrody (80cm) przez zawilgocenie.

Dokładanie do tego szczeliny wentylacyjnej to pomieszanie technologii.

No i na koniec zasadność takiego rozwiązania ze względów ekonomicznych.

Płyty rezolowe do najtańszych nie należą i koszt ocieplenia nimi całego młyna może być astronomiczny

 

 

13 godzin temu, zenek napisał:

czyżbyś Jani zmienił zdanie?

Chodzi ci o ten wpis

Dnia 16.11.2013 o 12:52, Jani_63 napisał:

...7-8cm tynku perlitowego odpowiada 2,5-3,5cm styropianu/wełny, co jak przyznasz jest dojść smarkatą izolacją.
 

Nie, nie zmieniłem zdania.

Tyle że - każdą renowację/termomodernizację zabytku rozpatruje się indywidualnie.

A zakładamy że budynek z 1900 roku do takich może być zaliczony.

Jani_63

Jani_63

11 godzin temu, zenek napisał:

Pierwsze słyszę - to znaczy ściana typowa dawniej 38 cm już jest na pograniczu tej wartości, gdy się nie izoluje od zewnątrz. A niby jak - od wewnątrz? 

To że o czymś nie słyszałeś nie znaczy że nie istnieje... coraz bardziej lubię to powiedzenie. :icon_biggrin:

Izolacja od wewnątrz w tym przypadku wydaje się najbardziej uzasadniona ze względów technologicznych, ekonomicznych i nie wykluczone że również formalno-prawnych.

 

Opierając się na opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków woj Mazowieckiego.

Cytat

... nie jest dopuszczalne ocieplenie od strony zewnętrznej obiektu wpisanego do rejestru zabytków o bogatym wystroju architektonicznym, dlatego należy rozważyć inną możliwość jego termomodernizacji.
I tak, w celu ocieplenia budynku od wewnątrz, należy przede wszystkim wykonać obliczenia cieplne przegrody. Ocieplenie nie może mieć parametrów, które doprowadzą do wyziębienia przegrody, co może skutkować degradacją elementów budynku. Ponadto termomodernizację obiektów zabytkowych należy analizować poprzez bilans energetyczny całego budynku.
Ocieplenie budynku zabytkowego od zewnątrz styropianem, zastosowanie szczelnych okien, brak wentylacji to wszystko może doprowadzić do jego szybkiej degradacji poprzez zawilgocenie.

 

Cytat

Stare kamienice, których grubość murów przekracza 40 cm, nie wymagają ocieplenia, niezależnie od wystroju, ponadto wyłączone są z obowiązku wykonania audytu energetycznego.
Można ewentualnie zastosować tynki termoizolacyjne od zewnątrz ściany przy renowacji starych budynków.

Dobrze jest mieć swoje zdanie, ale niekoniecznie musi ono za każdym razem podważać opinię ekspertów w danej dziedzinie,

mimo że ostatnio można zauważyć taki trend w przestrzeni publicznej.

 

 

11 godzin temu, zenek napisał:

I co ma do tego akumulacja ciepła????? Ta raczej zostaje zniwelowana w wypadku ocieplania od wewnątrz, co nie jest korzystne.

 

:zalamka:

Czy aby na pewno?... zawsze i wszędzie.

To kilkaset ton cegły do ogrzania (prawie 1,5 tony/m2 ściany).

 

 

11 godzin temu, zenek napisał:

Nie sugerowałem 5 cm styropianu.

Sugerowalem:

Przy skromnych 5 cm grubości sugerowalem pianki typu 0.022 i lepiej (np. rezolowa sie zdaje sie nazywa). Poza tym jeśli konserwator pozwoli na takie pogrubienie tynku - to pianka zawsze będzie nawet przy zwyklym styropianie 2 razy lepsza. Właśnie przy takich malych grubościach zysk na ograniczeniu strat ciepła jest stosunkowo duży.

 

Co do zysków izolacyjności względem grubości - pełna zgoda.

Tyle że,

płyty z piany fenolowej z obustronnym welonom szklanym są to płyty zamknięto komórkowe (>90%), czyli o znacznie mniejszej dyfuzyjności niż styropian który nigdy nie był zaliczany do materiałów "oddychających". Więc znowu na pierwszy plan wysuwa się problem degradacji przegrody (80cm) przez zawilgocenie.

Dokładanie do tego szczeliny wentylacyjnej to pomieszanie technologii.

No i na koniec zasadność takiego rozwiązania ze względów ekonomicznych.

Płyty rezolowe do najtańszych nie należą i koszt ocieplenia nimi całego młyna może być astronomiczny

 

 

11 godzin temu, zenek napisał:

czyżbyś Jani zmienił zdanie?

Chodzi ci o ten wpis

Dnia 16.11.2013 o 12:52, Jani_63 napisał:

...7-8cm tynku perlitowego odpowiada 2,5-3,5cm styropianu/wełny, co jak przyznasz jest dojść smarkatą izolacją.
 

Nie, nie zmieniłem zdania.

Tyle że - Każdą renowację/termomodernizację zabytku rozpatruje się indywidualnie.

A zakładamy że budynek z 1900 roku do takich może być zaliczony.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zrobiłem analizę ryzyka i kombinowałem jakby się włamać do tak zabezpieczonej piwnicy.    To wszystko co planuje zrobić znacznie by utrudniło włamywaczowi robotę. Tak w cholerę dłużej by zeszło.   Ogólnie łomem będzie się dało zrobić z tymi drzwiami co się chce, nie ważne jak bym kombinował, a nożycami do blachy można jedynie wyciąć kawałek drzwi żeby podejrzeć co jest w środku.    Ale czy złodziejowi będzie się chciało, jeśli do większości piwnic ma wgląd przez otwory w bloczkach.. podpatrzyłem sobie co sąsiedzi trzymają w środku, aż kociej mordki dostałem. Zobaczyłem kilka piwnic z rowerami za 5-10k, elektronarzędzia, a nawet winiarnie. Złodziej raczej wybierze gwarantowane niż będzie forsował moją piwnicę w ciemno. Ja sobie oczywiście te dziury zatkałem... 😅 Takich piwnic jest 100 sztuk w całym kompleksie.    
    • Dziękuję za opinię. Proszę pokazać jaką Pan/Pani ma działkę i również ją ocenię  CHcemy postawić dom a na drzewach to trochę mało stabilnie. Pozatym nie mamz amiary wycinać wszystkich drzew tylko absolutne minimum. Pozdrawiam.
    • Czyli drzewa wyrżnąć, a cień się zrobi z parasola? Dziwne pomysły na rekreację mają dzisiaj ludzie, ale cóż, pewnie taka moda. Trawniczek i kosić co tydzień aby żaden owad się nie pożywił. A drzewa to tylko śmiecą i ptaszki co na nich przysiadają lubią obsrać to co pod spodem.  Ale nie przejmuj się, resztki po karczowaniu spalić i przyorać, a jak humusu będzie cienko to ziemi można przywieźć parę wywrotek i trawa urośnie. Bez obaw.   Chociaż ja na Twoim miejscu wyciąłbym jedynie te chwasty i nie ruszył ani jednego drzewa! Jeszcze nie rozumiesz jaką piękną masz działkę i chcesz ją popsuć w najgorszym stylu. 
    • Hej, mam okazję kupić działkę budowlaną według MPZP. Działka 30x35m. Jest porośnięta mocno samosiejkami - niektóre powyżej 50cm, ale z tym sobie poradzę. Grut też od góry typowo lesny. Czy taką działkę da się przystosować do rekreacji, posiać trawnik ( po usunięciu samosiejek i zdjęciu wierzniej warstwy mchu i liści ) ? Docelowo chcielisbyśmy tam maly domek, szambo, pompe glebinowa etc. Dzialka uzbrojona w prad z dostepem do drogi wewnetrznej w ktorej beda tez udzialy. Boje sie, ze po karczowaniu i wycince okaze sie ze nawet tarwa tam nie bedzie chciala rosnac. Wiec ze mozna zawap[niac glebe ale czy to wszystko? Działkla wygląda stojąc na srodkui tak. W oddali widac sasiada po przeciwnej stronie drogi 20250902_170008.mp4
    • może by było, ale ja potrzebuje bardziej konkretnego info, tzn. jakie ogrodzenie o ile wygłuszy ten hałas  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...