Właśnie żeby uniknąć bałaganu w sterowaniu proponowałem dwa termostaty uniwersalne połączone szeregowo. Dochodzę jednak do wniosku, że tu lepsze będzie inne rozwiązanie. Mianowicie termostat/sterownik zamykający obwód zasilania pompy przy odpowiednio dużej (ustawionej przez użytkownika) różnicy temperatury pomiędzy wodą na zasilaniu z kotła oraz temperaturą c.w.u. w zbiorniku. W niedrogiej wersji coś w tym typie:
http://cosmogate.pl/product_info.php/products_id/340
Do tego w szeregu termostat uniwersalny, który otworzy obwód elektryczny pompy c.w.u. (wyłączy ją) po osiągnięciu zadanej temperatury (np. 60°C) przez wodę w zbiorniku c.w.u.
I c.w.u. mamy załatwione prosto i skutecznie.
Jednak przede wszystkim tej instalacji grzewczej powinien przyjrzeć się fachowiec, bo mam obawy o bezpieczeństwo jej działania.