voisin Napisano 4 maja 2007 Udostępnij #1 Napisano 4 maja 2007 Witam!Mam dylemat - czy kominek typu glassfire (który nie jest podłączony do szybu) jest bezpieczny? Jeśli ktoś ma informacje na ten temat, proszę o pomoc. Link do komentarza
cohen Napisano 6 maja 2007 Udostępnij #2 Napisano 6 maja 2007 W jakim sensie bezpieczny? Link do komentarza
voisin Napisano 6 maja 2007 Autor Udostępnij #3 Napisano 6 maja 2007 Chodzi mi o to, że skoro nie jest on nigdzie podłączony, być może istnieje zagrożenie zaczadzenia? Link do komentarza
cohen Napisano 6 maja 2007 Udostępnij #4 Napisano 6 maja 2007 A w ten sposób. Z tego co mi wiadomo nie. Za ich stroną: w czasie spalania wydziela to tylko dwutlenek węgla i parę wodną w proporcjach porównywalnych z oddychającym człowiekiem. Link do komentarza
voisin Napisano 6 maja 2007 Autor Udostępnij #5 Napisano 6 maja 2007 Chwileczkę, dwutlenek węgla?! No jak to...?!O.K., że niby proporcjonalnie - no może, ale to tylko reklama, nie?. A jak coś będzie nie tak, to razem z nadwyżką CO2 mam się przenieść do Krainy Wiecznych Łowów i Ognisk?! Skoro tak, to ja chromolę taki interes... Link do komentarza
cohen Napisano 6 maja 2007 Udostępnij #6 Napisano 6 maja 2007 Ze spokojem Z tego co mi wiadomo nie da się tym zaczadzić. Chyba że rozpalisz to w zamkniętym szczelnie pomieszczeniu na wiele godzin tak żeby wypalił się cały tlen Siedziałam przy palącym sie glasfajerze i żyję Wystarczy uchylić czy rozszczelnić okno i gra Link do komentarza
voisin Napisano 6 maja 2007 Autor Udostępnij #7 Napisano 6 maja 2007 Mam się grzać przy kominku i jednocześnie ziębić się przy otwartym oknie? Bez sensu. Link do komentarza
cohen Napisano 6 maja 2007 Udostępnij #8 Napisano 6 maja 2007 Ech. Nie Od czasu do czasu wywietrzyć żeby dotlenić pomieszczenie - przecież ogień wypala tlen. Lub uchylić trochę okno żeby był stały dostęp tlenu. Link do komentarza
voisin Napisano 6 maja 2007 Autor Udostępnij #9 Napisano 6 maja 2007 Rozumiem, że się nie zaczadzę... A np. czy istnieje ryzyko pożaru pod wpływem niestabilności urządzenia? Bo to przenośne jest... To tak... niesolidne może sprawiać wrażenie, w sensie stabilności właśnie... Link do komentarza
cohen Napisano 6 maja 2007 Udostępnij #10 Napisano 6 maja 2007 Stabilne jest Niby przenośne - ale przecież nie nosisz tego jak płonie tylko najpierw ustawiasz a potem rozpalasz nie? A jak już ustawisz to samo z siebie się nie przewróci. Link do komentarza
Redakcja Napisano 7 maja 2007 Udostępnij #11 Napisano 7 maja 2007 Cytat Chodzi mi o to, że skoro nie jest on nigdzie podłączony, być może istnieje zagrożenie zaczadzenia? Polecamy artykuł: Ile powietrza do kominka?https://budujemydom.pl/instalacje/kominki-i-kominy/a/489-ile-powietrza-do-kominkaFragment artykułu: Żeby kominek nie przysparzał kłopotów, trzeba zadbać przynajmniej o dwie rzeczy: solidną podstawę oraz odpowiednią ilość powietrza, niezbędnego do podtrzymania procesu spalania... Link do komentarza
voisin Napisano 9 maja 2007 Autor Udostępnij #12 Napisano 9 maja 2007 Aa, dzięki. Czyli przy stabilnej powierzchni i dobrej klimatyzacji - mogę spokojnie cieszyć się ogniem. Super Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się