Skocz do zawartości

Historia edycji

Tomasz Jurgielewicz

Tomasz Jurgielewicz

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich.

 

Odświeżę nieco temat, choć atmosfera w nim mocno się pogorszyła. Mam nadzieję jednak, że podzieli się ktoś ze mną wnioskami na temat podobnego rozwiązania. Otóż, chcę zrobić ruchomą platformę w pomieszczeniu gospodarczym / magazynku. Jest w nim zbudowany rodzaj antresoli, gdzie na górze są przechowywane mniej używane rzeczy. Kłopot w tym, że większość magazynowanych przedmiotów jest dość ciężkie i wnoszenie po drabinie jest conajmniej niekomfortowe, żeby nie powiedzieć niebezpieczne. Schodów nie ma i nie będzie, bo nie ma miejsca. Planuję kawałek "podłogi" antresoli przerobić na ruchomą platformę towarową. Konstrukcja jest drewniana, więc banalnie prosto. Jest możliwość montażu belek konstrukcji i na nich prowadnic z obu stron. Nie wiem jednak jakie prowadnice zastosować, na myśl w pierwszym rzędzie nasuwają się profile i wózki bramowe. Napędem pierwotnie miały być śruby, ale koszt powala na kolana. 2m śruby 40 kosztuje ok 1-2 tys zł + nakrętka + bloki montażowe. Aby platforma równo jechała, muszą być dwie, napęd musi być zsynchronizowany. Słowem przerost formy nad treścią. Idealnie sprawdziłyby się siłowniki hydrauliczne, ale takie z wysuwem 2m też są bardzo drogie. Budżet nie jest jakoś sztywny, ale nie godzi się wywalać nie wiadomo jakiej kasy na "dźwig" techniczny. Praktycznie najprostsze jest zastosowanie dobrej jakości wyciągarki linowej, z mechanizmem układania linki, ale żeby to nie spadło komu na łeb, myślałem nad listwami zębatymi po obu stronach i mechanizmem zapadkowym. Jadąc do góry będzie klekotało, ale w razie awarii wyciągarki, zablokuje się samoistnie. Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Tomasz Jurgielewicz

Tomasz Jurgielewicz

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich.

 

Odświeżę nieco temat, choć atmosfera w nim mocno się pogorszyła. Mam nadzieję jednak, że podzieli się ktoś ze mną wnioskami na temat podobnego rozwiązania. Otóż, chcę zrobić ruchomą platformę w pomieszczeniu gospodarczym / magazynku. Jest w nim zbudowany rodzaj antresoli, gdzie na górze są przechowywane mniej używane rzeczy. Kłopot w tym, że większość magazynowanych przedmiotów jest dość ciężkie i wnoszenie po drabinie jest conajmniej niekomfortowe, żeby nie powiedzieć niebezpieczne. Schodów nie ma i nie będzie, bo nie ma miejsca. Planuję kawałek "podłogi" antresoli przerobić na ruchomą platformę towarową. Konstrukcja jest drewniana, więc banalnie prosto. Jest możliwość montażu belek konstrukcji i na nich prowadnic z obu stron. Nie wiem jednak jakie prowadnice zastosować, na myśl w pierwszym rzędzie nasuwają się profile i wózki bramowe. Napędem pierwotnie miały być śruby, ale koszt powala na kolana. 2m śruby 40 kosztuje ok 1-2 tys zł + nakrętka + bloki montażowe. Aby platforma równo jechała, muszą być dwie, napęd musi być zsynchronizowany. Słowem przerost formy nad treścią. Idealnie sprawdziłyby się siłowniki hydrauliczne, ale takie z wysuwem 2m też jest bardzo drogi. Praktycznie najprostsze jest zastosowanie wyciągarki linowej, ale żeby to nie spadło komu na łeb, myślałem nad listwami zębatymi po obu stronach i mechanizmem zapadkowym. Jadąc do góry będzie klekotało, ale w razie awarii wyciągarki, zablokuje się samoistnie. Co myślicie o takim rozwiązaniu?

×
×
  • Utwórz nowe...