To pomoże jak umarłemu kadzidło, więźba nie jest od trzymania ścian szczytowych(a zwłaszcza wiązary na wysuwnicach).
Ciężko tak doradzać na odległość, może to będzie stać 50 lat bez jednej rysy, ale kto Ci to zagwarantuje?
A w projekcie wieniec jest? Może czas na korektę składki ubezpieczenia kierownika budowy?
Ja bym to podcinał dookoła i dolewał wieniec, zwłaszcza że BK jest wdzięcznym materiałem do takich robót. Nie piszesz jaki jest obecny stan zaawansowania robót, miejmy nadzieje że nie ma podbitki i elewacji.
Gdyby był strop to dałoby się zrobić od wewnątrz przy ścianie szczytowej ze 2 żelbetowe słupki powiązane ze ścianami (np. schowany pod ociepleniem stalowy płaskownik od zewnątrz i szpilki/pręty na przestrzał do środka zakotwione w tymże słupie), a tak to lipa.