Skocz do zawartości

Kominek z płaszczem wodnym + ogrzewanie nawiewowe


bart108

Recommended Posts

Napisano
Witam,
mam dwupoziomowy niepodpiwniczony szereg ok. 100m2. Chciałem wykorzystać kominek + kolektor słoneczny do podgrzania CWU. W domu nie ma instalacji grzewczej z kaloryferami, w związku z tym mam pytanie: czy kominek z płaczem wodnym można wykorzystać jednocześnie do ogrzania pomieszczeń metodą nawiewową (grawitacyjną). Jeśli tak to proszę o namiary na jakieś konkretne rozwiązania.
Dziękuję z góry za porady.
Bartek
Napisano
Pokoje w domu mają różne potrzeby ciepła (nasłonecznienie , sprzęty, oświetlenie osoby, kominek...) jak takim układem będziesz terował, by mieć stabikną temperaturę w pokoju? A solar...? to jesdno z najdroższych źródeł ciepłej wody. Dodaj pompkę cyrkulacyjną 20-25 W podwójne ryrki z ciepłą wodą, układ odżnieżania...!
Napisano
Jeszcze droższym rozwiązaniem jest ocieplenie domu od środka, izolacje z odpowiedniej folii i suche tynki. Poza tym często, właściwie prawie zawsze suche tynki pękają. Jeśli jednak zdecydujesz się na takie rozwiązanie i będziesz ogrzewał grzejnikami elektrycznymi, to nie osiągniesz również nigdy komfortu cieplnego (podobnie jak w przypadku kominka). A podgrzewanie wody kilkoma podgrzewaczami elektrycznymi również nie zapewni Ci komforu ciepłej wody. Jeśli np. zafundujesz sobie wannę z hydromasażem o pjemności 250-400 l, to w zasadzie nie masz szans na gorącą relaksującą kąpiel icon_mrgreen.gif
Napisano
Nic nie pęka (chyba , że nie ma wentylacji) A Oprócz tego nie ma iinego wyjścia , bo normy na izolację i tak wejdą unijne, a koszty ogrzewania będą rosły.
Oczywiście green na twarzy widać u tych co nie izolują, z zazdrości, ale trzeba jakoś miną nadrabiać.
Napisano
Projektowane rozwiązanie nie jest funkcjonalne, gdyż podgrzewanie c.w.u. w kominku wymaga rozpalenia ognia, gdy dopływ ciepła z instalacji solarnej nie pokrywa zapotrzebowania, co może wystąpić w okresach wiosna - jesień. Natomiast zimą, przy stałym paleniu w kominku może dochodzić do zagotowania się wody, gdy moc cieplna wykorzystywana do ogrzewania przekroczy zdolność odbierania ciepła w obiegu ciepłej wody użytkowej. Kominek z płaszczem wodnym można więc wykorzystać jedynie do zasilania instalacji c.o. z grzejnikami i nagrzewnicą podgrzewającą wode w zbiorniku c.w.u.
Napisano
Przy instalacjach zasilanych kotłami na paliwa stałe (w tym kominek z płaszczem wodnym) warto rozważyć zastosowanie zbiornika buforowego wody grzewczej, który zakumuluje nadmiar wytworzonego ciepła. Idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie zbiornika ładowanego warstwowo (np. PARADIGMA OPTIMA - www.paradigma.pl lub innego o dość dużej pojemności 800 - 1000 l), do którego można podłączyć kilka źródeł ciepła: kocioł, kominek, solar, pompę ciepła. icon_mrgreen.gif
Napisano
pytanie do Mr.Green

jak taki zbiornik wygląda w przekroju i na czym polega ładowanie warstwowe,właśnie coś takiego mnie kusi bo chcę z kotła węglowego zasilić obok kaloryferów podłogówkę.
Napisano
Ze zbiornikami możesz zapoznać się n.p. na stronie:
www.paradigma.pl/zbiorniki.html
Uważam, że rozwiązanie stosowane przez PARADIGMĘ jest bardzo przemyślane.
Zbiorniki warstwowe posiadają obecnie w swojej ofercie praeie wszystkie firmy wytwarzające nowoczesne kotły c.o. (n.p. VIESSMANN, WOLF, inni) icon_mrgreen.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Powoli przymierzam sie do budowy domu. Zastanawiam się, jaki rodzaj ogrzewania w nim zastosować. Po lekturze BD 4/2006 zainteresowałam się kominkiem z płaszczem wodnym. Mam jednak dwa pytania, na które nie znalazłam odpowiedzi w artykule:
1. Czy kominek może być łączony z ogrzewaniem podłogowym wodnym?
2. Jakie są koszty działania pompy obiegowej?

A może ktoś mi doradzi jaki jest najtańszy, a jednocześnie wydajny sposób ogrzewania dla domu o powierzchni użytkowej ok. 80m kw.?
Napisano
Przy wyborze systemu ogrzewania domu trzeba brac pod uwagę nie tylko koszty instalacji i paliwa, ale również komfort użytkowania. Dlatego kominki niezależnie od tego czy są to modele tradycyjne czy też z płaszczew wodnym nie powinny być jedynym żródłem ciepła w domu. W kominkach okresowo trzeba uzupełniać paliwo a więc nie można zima wyjechać na kilka dni bez zapewnienia sobie obsługi do kominka, a w okresie silnych mrozów jego moc grzewcza może być niewystarczająca. Najczęściej montowane są więc dwa systemy np. kominkowy i elektryczny. Kominek z płaszczem wodnym mozna podłączyć do ogrzewania podłogowego, ale za pośrednictwem wymiennika ciepła oddzielajacego obieg otwarty kominkowy od instalacji grzewczej. Pompa obiegowa pobiera ok. 80 - 100 W mocy więc nawet przy ciągłej pracy dobowe zużycie prądu nie przekroczy 2,4 kWh.
  • 1 miesiąc temu...
Gość mariobros35
Napisano
Cytat

Powoli przymierzam sie do budowy domu. Zastanawiam się, jaki rodzaj ogrzewania w nim zastosować. Po lekturze BD 4/2006 zainteresowałam się kominkiem z płaszczem wodnym. Mam jednak dwa pytania, na które nie znalazłam odpowiedzi w artykule:
1. Czy kominek może być łączony z ogrzewaniem podłogowym wodnym?
2. Jakie są koszty działania pompy obiegowej?
A może ktoś mi doradzi jaki jest najtańszy, a jednocześnie wydajny sposób ogrzewania dla domu o powierzchni użytkowej ok. 80m kw.?


Witam zajmuję się zawodowo montażem kominków z płaczem wodnym.Co do połonczenia kominka z płaszczem wodnym z ogrzewaniem podłogowym to jak najbardziej można ale trzeba wziąć pod uwagę dodatkowy koszt jakim jest zbiornik buforowy około 600-700 l odbieże on ciepło od kominka wtedy kiedy nie będzie odbioru ciepła od podłogówki i dom będzie dogrzany mo i trzeba odpowiednio do metrażu powieszchni domu dobrać moc kominka wodnego aby nie przesadzić z nadmiarem mocy grzewczej bowiem może się zagotować woda w kominku wodnym w razie pytań podaję mejla kuletamariusz@poczta.fm .Mogę podjąć się montażu systemu.
Napisano
skoro zajmujesz się montażem kominków z płaszcem to nie zapominaj o wymienniku płytowym, który jest niezbędny do odbioru ciepła z otwartego systemu grzewczego kominka i przekazaniu do zamkniętego systemu grzewczego c.o. KOMINEK Z PŁASZCZEM WODNYM MUSI PRACOWAĆ W OTWARTYM SYSTEMIE GRZEWCZYM Z OTWARTYM NACZYNIEM WZBIORCZYM
Inne "wynalazki" są niedozwolone i niebezpieczne!
Napisano
Cytat

skoro zajmujesz się montażem kominków z płaszcem to nie zapominaj o wymienniku płytowym, który jest niezbędny do odbioru ciepła z otwartego systemu grzewczego kominka i przekazaniu do zamkniętego systemu grzewczego c.o. KOMINEK Z PŁASZCZEM WODNYM MUSI PRACOWAĆ W OTWARTYM SYSTEMIE GRZEWCZYM Z OTWARTYM NACZYNIEM WZBIORCZYM
Inne "wynalazki" są niedozwolone i niebezpieczne!


Kolego przy zastosowanu bufora nie ma potrzeby stosowania powyższego systemu wymiennikowego bowiem kominek w systemie otwartym podłanczamy przez wężownicę grzewczą która się znajduje w bufoże i ta wężownica ogrzewa układ zamknięty ciśnieniowy. icon_cool.gif icon_cool.gif
Napisano
w tym przypadku zasobnik z wężownicą pełni rolę wymiennika (nie jest to jednak typowy bufor wody grzewczej), jest to ropzwiązanie takie sobie ze względu na dość małą pwierzchnię wymiany ciepła - wężownica, ale z tego co piszesz układ otwarty kominka jest oddzielony od układu zamkniętego c.o., czyli jest O.K.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...