Punkt Rosy

[szalanka]

Witam.

Chcę ocieplić budynek styropianem, ale nie wiem jaką jego grubosć wybrać pod względem "punktu rosy".

Mury mają grubość 35 cm:
od strony zewnętrznej cegła szczelinówka (29 cm)
od strony wewnętrznej pełna "na wysoki kant" (6cm)

Czy istnieje na to jakiś wzór?
Czy może ktoś poprostu wie jaka grubość w takim przypadku będzie najlepsza?
Proszę o pomoc.

[Redakcja]

Do sprawdzenia, czy w przekroju ściany nie nastąpi wykraplanie się pary wodnej, konieczne jest wykonanie wykresu prężności przy założonych warunkach wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, co jest dość skomplikowane. Przy takiej konstrukcji ściany nie ma potrzeby wyznaczania tzw. punktu rosy, gdyż w planowanym układzie warstw z pewnością nie wystąpi wykraplanie pary, ze względu na stosunkowo słabą izolacyjność cieplną istniejącego muru. W praktyce przy ustalaniu grubości ocieplenia bierze się pod uwagę przede wszystkim wymagana przenikalność cieplną ściany, ale ze względów ekonomicznych nie powinno się układać warstwy cieńszej niż 8 - 10 cm.

[Gość]

strefa komfortu cieplno - wilgotnościowego to 22-25 st C i wilgotność względna 35-65% patrząc na wykres Molliera punkty rosy są od +18 do +8 st.C Ponieważ ściana (jak wspomniała redakcja BD) do izolatorów ciepła nie należy to woda może Ci się wykraplać już na tynku wewnętrzynym pierwszych cegieł na fundamencie, który zimą ma temperaturę podobną do ziemi czyli koło zera. Jeżeli chcemy być pewni że do punktu rosy powietrze ciepłe i wilgotne nie dotrze to trzeba dać stelaż od środka wełnę , folię hydroizolacyjną (jak w dachu) i tynk płytowy g-k lub włókno-gips. Ułatwi to też sterowanie ogrzewaniem.

[woltar]

witam
Szalanka, to dobże że chcesz ocieplić dom, ale rodzaj i grubość warstyw ociepleniwej powinnaś skonsultować z odpowiednim specjalistą, gdyż to nie tylko grubość ocieplenia, ale również rodzaj wyprawy na zewnątrz i wewnątrz ma znaczenie, jeżeli nic jeszcze nie zrobiłaś to lepiej zleć wykonanie analizy ściany (nie jest to duży koszt a będziesz mieć spokoiny sen).
I tak jak pisze redakcja punkt rosy nie ma tu znaczenia, w ścianie występuje prężność pary, więc jak ktoś ci mówi cokolwiek o punktach rosy to spuść go w kanał, bo gość nie ma pojęcia o czym mówi.
pozdrawiam

[Gość]

Nawet jeżeli założyłbym że Pan "woltar" ma rację, (najlepiej to sprawdzić robiąc pomiary wilgotności ściany i styropianu w stojących domach, co zrobiłem) to napisałem o wilgoci wykraplającej się już na powierzchni wewnętrznej ściany, gdzie "prężność " Pana woltara nic nie zmienia. Aby woda się na styku ściana - fundament nie wykraplała musisz nagrzać fundanent do temperatury kilkunastu stopni, a co za tym idzie i ziemię pod domem, a to kosztuje.
Prosto pisząc Pan woltar radzi : nie izoluj zbyt dobrze bo wykropli się woda, lepiej trzymaj ściany i fundament w temperaturze wyższej od punktu rosy.
Możesz też zadzwonić do kierownika Instytutu Fizyki Ciepła ITB i po miłej rozmowie dowiesz się , że jednak wilgoć "wchodzi" W dachu też dajesz folię od srodka.
Popatrz na przekroje gdzie i jak się układa izolację na www.isover.pl i www.isover.se porównanie jest oczywiste. (przekroje z "se" są na mojej stronie www.nie-co.pl