Z tym,że te 16 - 60 to pewnie po odliczeniu wkładu własnego. Kto buduje systemem gospodarczym i ma siłe by wszystkiego dopilnować ucząc się przy okazji trochę murarki ten oszczędza. A poza tym Warszawa ma ambicje by mieć ceny ma poziomie Nowego Yorku.
Zdarzyło mi się nawet czytać gdzieś o tym, że stare doby powiny być burzone nie remontowane ze względu na grzyby, roztocza itp, itd. Trochę dziwne podejście do tematu.
Teraz jest moda na ocieplanie budynków od zewnątrz styropianem. Tylko na ocieplaniu się praktycznie kończy bo wątpie żeby wspólnoty mieszkaniowe dbały o właściwą wentylację. Czyli ściany dziś ocieplone mogą być zawilgocone za rok czy dwa.
I właśnie dlatego myślę warto poświęcic im trochę więcej uwagi. Sam odkurzacz wydaje mi się czymś użytecznym jeśli jednak słyszę kogoś kto zajmuje się jego sprzedażą i odradza zakup to zaczynam się lekko niepokoić. Mam nadzieję że niepotrzebnie
Jestem świeżo po, lekturze innego tematu związanego z odkurzaczem centralnym gdzie pan Brzęczkowski dowodzi że taki odkurzacz to rozsadnik roztoczy generujący alergie w domu. Co innego teoria co innego praktyka zatem.
Dziękuję. I Chyba najlepiej go jednak montować w pomieszczeniu gospodarczym? Bo kuchnię albo łazienkę to by chyba mocno zeszpecił. Potrzebna jest cyrkulacja?
Czytam o cenie fundamentów w projekcie: 10 tys. Gdzieś dalej jest informacja o domu w stanie surowym za 14 tys. Różnice w cenach zależą od regionu ale jak wypośrodkować te wydatki i nie dać się oszukać? . Bo chyba nie opłaca się sprowadzać ekipy z drugiego końca polski do wylania fundamentów?
Przeglądając temat centralnego odkurzacza widzę że sporo miejsca poświęcono tematowi alergii. Przewija się ten temat w paru innych miejscach tego forum. Czy warto byłoby stworzyć osobne miejsce dla dyskusji o tego typu sprawach? Wprawdzie jest to temat poboczny nie mający bezpośredniego związku z budowaniem ale radiestezja również zalicza się do tematów z pogranicza a jak widzę jej za i przeciw są żywo dyskutowane. Nie sądzę by wszyscy od razu zaczęli pisac na ten temat ale niestety wydaje się że ma on przed sobą przyszłość.
Jakie jest bezpieczeństwo użytkowania obydwu rodzajów? Bo jeśli kocioł kondensacyjny jest bezpieczniejszy w obsłudzxe to może warto wydać te 15% więcej?