Mam pomysł - ale na ile realny nie wiem. Przy kranie /prysznicu można by umieścić włącznik (jak do światła). Potrzebna nam ciepła woda - wciskamy włącznik, obwód się zamyka - woda się grzeje. Czekamy parę minut i mamy ciepłą wodę.
Czyli fundamenty można jeszcze robić? Bo ja mam zamówioną ekipę na piętnastego listopada i trochę nie wiem czy jak będzie zimno to mi czegoś nie zepsuje.