Kuchnia jest wąska, a długa. Długość desek (szerokość kuchni) to 128cm.
Deski leżą na legarach, myślę, że są raczej w dobrym stanie. Nie ma tu wilgoci ani robactwa. Ogrzewanie z elektrociepłowni.
Grubościówkę chcę dopiero kupić. Deski są szerokości ok.14cm.
Taka najtańsza grubościówka powinna dać radę.
Mam też szlifierkę taśmową Vander VSD 703, przypuszczam, że da radę. Szczególnie jak wcześniej wyrównam ewentualne zadziory szlifierką rotacyjną.
Deski chcę mocować na śruby, takie jak do regipsów, z nawierceniem miejsca na główkę, a potem zalepię kitem i wyrównam, żeby było ładnie.
Myślałam żeby zamiast lakieru dać jakąś żywicę, żeby podłoga się tak nie niszczyła.
Co myślą o tym fachowcy ?
Alternatywą jest, zalaniem betonem keramzytu między legarami i położenie kafelek.
Co łatwiejsze i bardziej opłacalne ?