
PawelRemont
Uczestnik-
Posty
88 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez PawelRemont
-
Remontuje mieszkanie w kamienicy. W kilku pomieszczeniach chcę zrobić sufit otwarty. Chcę pomalować wszystko na czarno jak w centrach handlowych: sufit, korytka, kable, etc. W centrach handlowych często malują korytka i kable na czarno. Czym? Znalazłem taką farbę ale jest biała: https://www.carbolinepolska.pl/farba-ogniochronna-flame-cabel-farba Poszukuję czarnej. Możecie coś polecić albo jakoś mi pomóc?
-
Czy rozdzielnica musi być w sklepowej rozdzielnicy?
PawelRemont odpisał PawelRemont w kategorii Instalacje
Podłączę szyny DIN do uziemienia. W pionie przez przez te szyny DIN dam inną szynę, skręcę to i podłącze do tej pionowej szyny PE. Albo zamontuję szyby na płycie perforowanej i ją podepnę do uziemienia. Plus extra pytanie czy mi licznik przeniosą do takiej wnęki? Czy są jakieś wymagania na czym musi być montowany? Obecnie jest na kawałku deski Ale zakładam, że dziś mają inne standardy. -
Rozmawiam z ekipą. Oto co proponują: 1) na ściany z zerwaną farbą (zostały jakieś resztki) położyć Knauf Betokontakt 2) a jeśli gdzieś odchylenie będzie większe niż 3cm to proponują wyrównać warstwą tynku cementowo-wapiennego, na to znów betonkontakt 3) na tak wyrównane ściany nakładamy do 3cm tynku gipsowego Knauf Goldband 4) w ścianach bruzdownicą zrobią bruzdy na listwy, ustawią je tak aby było minimum 6mm tynku w najpłytszych miejscach Czy to się zgadza? Czy to ma sens? Na to wtedy idą gładzie, tak?
-
Nie, prawdę mówić to odradzam Po prostu nie znam niczego lepszego. Rynek wykonawców budowlanych to bagno, a te Fixi to tylko nieco mniejsze bagienko.... Tu w ogłoszeniu napisałem że chcę z ubezpieczeniem, a wykonawca z dużą ilością dobrych opinii (około 100, średnia 4.8) okazał się nie mieć ubezpieczenia, mimo że prosiłem o nie w ogłoszeniu. A jak o nie zapytałem to mi ściemniał... oszukać mnie chciał... powiedział, że nie udostępni takich informacji, zaczął coś ściemniać czemu nie może udostępnić kopii swojego ubezpieczenia, stąd post z powyższym pytaniem... dopiero przyciśnięty przyznał, że nie ma ubezpieczenia i nie ma obowiązku mieć.
-
A jakie są wg Ciebie moje przesłanki? Bo ja uważam, że nie podzieliłem się swoimi przesłankami. To, że wspominam o ścianie to nie są moje przesłanki. Prawdopodobnie, kierujesz się tutaj jakimiś swoimi wyobrażeniami co do przesłanek moich zarzutów. Ja uważam, że mam ku temu właściwe przesłanki, a Ty nie wiesz jakie bo się nimi nie podzieliłem. Więc, przepraszam, ale o co w ogóle Ci chodzi? Czemu się mnie czepiasz? Może właśnie dlatego bierzesz to personalnie? Tak, administracja pilnuje aby coś nie było zniszczone. Z tym panowaniem to chyba trochę Cię poniosło, co? W każdym razie, to wcale nie świadczy o tym, że wiedzą cokolwiek o budowlance. Moja administracja zarządza tak samo jak nietechniczni managerowie, którzy zarządzają technicznymi pracownikami - za pomocą dynamik społecznych. Jak to działa? Na przykład stawia przeszkody i utrudnia do momentu kiedy ktoś nie jest bardzo zdeterminowany. Utrudniają na tyle aby nie zostać oskarżonym o celowe utrudnianie i na tyle aby nic nie było robione jeśli nie musowo, jeśli ktoś nie jest bardzo zdeterminowany. Najlepsze co mogą zrobić dla zachowania bloku w niezmienionym stanie to nie pozwalać na zmiany I tak robią. To ich podstawowa strategia wielkiej administracji. Wielcy, kurde, administratorzy. To nie świadczy o ich zdolnościach technicznych. A jeśli się wywiera odpowiednią presję to w końcu pozwala, stawiając tylko warunki w formie papierologii i czasami nawet absurdalnych dupochronów dla nich samych. Nie powinienem marnować czasu aby tłumaczyć się randomowemu typowi z internetu, który nie ma racji... ale podzielę się swoimi przesłankami - dlaczego wnoszę, że moja administracja się nie zna. Otóż w 100-mieszkaniowym (!) budynku którym zarządzają od ponad dekady: nie wie jaki jest typ stropu (doszedłem, że DZ-3 lub Terriva lub coś podobnego ale z administracji nikt nie wie i nie ma kogo zapytać) nie ma planów budynku i dokumentacji technicznej i mimo to NIE ZROBIONO ŻADNEJ INWENTARYZACJI nie wie jaki jest układ sieci (operator mi w końcu powiedział że TN-C, ale konserwator od energetyki umarł 2 lata temu i do niedawna nie było nowego a administrator nie wie) a ten nowy konserwator od energetyki wysłał do mnie jakiegoś chłopaka aby naprawić mi domofon; chłopak nie był w stanie dość o co chodzi, miał się dowiedzieć więcej o tym typie centrali jaką mamy, przez 3mce się nie odzywał się, mimo że miał doczytać i się odezwać; po czym koleś któremu płaciłem 26zł za godzinę za proste prace sam mi ten domofon naprawił... coś nie łączyły kable przez kilka miesięcy nie dostarczyła mi dokumentacji CO abym mógł spojrzeć na moc grzejników (do wymiany), a na końcu kazali mi je sobie zmierzyć i oszacować ich moc mówiąc, że to Purmo konserwator od hydrauliki nie wiedział gdzie spuścić wodę z pionów. NIE MAJA TEGO NIGDZIE ZINWENTARYZOWANE. w końcu wpadł na pomysł aby spuścił mi tę wodę koleś, który sam budował (modernizował) instalację CO w bloku, bo on jedynie może wiedzieć gdzie są zawory Moim zdaniem moja administracja to pasożyty, które nic nie wnoszą i nic nie kumają technicznie. Po za tym dupochrony.... np. w sprawie wymiany WLZ to chcą co oczywiste kopii papierów elektryka i... powiedzcie mi ze to normalne... oświadczenia ze biorę na siebie wszelka odpowiedzialność za wszelkie ew. szkody i wszystko co robi ten elektryk... Nie mają pojęcia jak ocenić czy ktoś robi dobrze czy źle, ani nawet postawić jasne wymagania jak powinno być zrobione, po prostu chcą pisma, że biorę odpowiedzialność cokolwiek to znaczy... tak zachowuje się znająca się administracja? Pewnie miałbyś racje w okolicznościach gdyby mówiono o osobach, które mają o czymś pojęcie i gdyby była jakaś dokumentacja tego budynku. Tymczasem nikt się nawet nie pokusił inwentaryzacji. Nikt nie rozważa kwestii akustyki. Nie pozwolono mu zburzyć trwale takiej samej ścianki działowej jak mi mówicie że nie jest potrzebne podparcie, mimo że koleś jest kilka pięter wyżej niż ja. Nie odbyło się też to na wniosek sąsiadów, przynajmniej nie tych z boku. Po prostu bano się że ten strop się załamie lub ugnie w długim terminie, mimo że ścianka była działowa z cegły w sztorc (tak mi powiedział dozorca).
-
Skoro jedne mają 60cm a inne są postawione z cegły w sztorc i mają 10-12cm z tynkiem to chyba dość jasne która jest działowa, a która nie Czyli mówicie mi że nie trzeba niczego podpierać, czy 2T takiej ściany nade mną i jeszcze wyżej to nie jest duże obciążenie dla takiego stropu? Na pewno nic się nie stanie? Przyznam, że dość mocno się boję zrobić to bez podparcia.
-
Czy mogę sobie zamiast sklepowej rodzielnicy zrobić własną: * wnęka scianie z cegły * szyny DIN na uchwytach metalowych * drzwiczki rewizyjne metalowe Czy tak w ogole mozna? Czy prawnie nie bede mial zadnych problemow?
-
Mam mieszkanie w budynku z 54 roku. Chcę w nim wyburzyć i postawić od nowa ścianę działową bo jest krzywa jak diabli, w pionie i poziomie. Chcę się poradzić jak podeprzeć stropy na czas wyburzenia obecnej ściany i stawiania nowej. Ściana jest z cegły dziurawki w sztorc; z tynkiem ma grubość do 12cm. Ściana długa na 5.1m, wysoka na 2.85m; powierzchnia ściany to 14.5m2. W budynku stropy gęstożebrowe wypełnione pustymi w środku pustakami - Terriva lub DZ. Konstrukcja budynku opiera się na 3 równoległych ścianach nośnych o szerokości 60cm wzdłuż dłuższej części budynku (południowa, środkowa i północna). Pomiędzy nimi - prostopadle do tych ścian nośnych - położone są belki stropu. Natomiast na osi wschód-zachód, czyli równolegle do tych belek, zbudowane są ściany działowe z cegły dziurawki w sztorc. Czyli ściana działowa stoi równolegle do belek stropowych. Nade mną jest 6 pięter. Wszyscy mają taką ścianę. Z pobieżnych wyliczneń wyszło mi, że moja sciana waży około 2000kg. Rozważam podparcie stropu aby uniknąć jakiegoś ugięcia: * wykucie na dole i na górze ścianki działowej otworów na deski * położenie prostopadle do ściany działowej, przez tę ścianę, 2 desek na podłodze, tak aby stały na jakiś 4-6 żebrach stropu, aby przecinały je pod kątem prostym * deski pewnie 1.5", może 2" (skąd tanio wziąć / pożyczyć w Wawie?) * na to podpora stropowa, słup szalunkowy - po jednej na każdą stronę ściany, na obie deski, 4 slupy * pod sufitem deski identycznie jak na posadzce Dodaje rysunek dla rozjaśnienia. Przy czym nie wiem gdzie są belki ani w jakich odstępach. Na rysunku są pod ścianą ale w realu nie wiem jak jest. Co o tym sądzicie?
-
Podłoga jest w miarę równa... może z 1cm odchyleń wysokości jest. Ubytki uzupełniłem już zaprawą. Myślałem aby wziąć Webera właśnie i wylać 2cm i wtedy bym się zmieścił w zaleceniach producenta. Czyli wylewka samopoziomująca zbrojona mikrowłóknem na całej powierzchni?Nie zbroić żadną siatką czy czymś takim? A może oba? Koszty nie mają dużego znaczenia, chce zrobić solidnie. Gruntować obecną podłogę? Czym? Cersitem C17? C19? Dodam, że posadzka była w większości szlifowana tarczami do betonu (usuwanie subitu). Kuchnia, łazienka, korytarz - płytki. To na korytarzy właśnie jest najszersza bruzda, co więcej tuż obok drzwi i na 99% bez odstępu miedzy peszlami ;/ Sypialnia - deska podłogowa albo panele winylowe. Bruzdy do 30cm. Pracownia - mikrocement. Tutaj bruzdy do 20cm, może mniej.
-
Sprawdzę czy tak jest. A jeśli nie to co? Zrywać? Ale wylewkę na całą posadzkę się kładzie... nie ma chyba sposobu jak tylko nad peszlami ją wylać....
-
Dzięki za techniczne wskazówki. Ja wcale nie jestem przekonany że on się na tym zna. Może coś tam kiedyś robił i coś robił ale nie jest specjalistą w tym zakresie. Zasadniczo reklamował się na grupie FB: "Odświer, anie malowanie, sprzątanie mieszkań nie drogo. ". To ja szukałem kogoś do zrywania farb i on się zgłosił. On raczej takimi rzeczami jak tynki się na codzień NIE zajmuje. Po za tym już raz dałem partaczom u mnie pracować, teraz chce wiedzieć dokładnie co i jak powinno być zrobione i aby zrobili w taki sposób jak mi zależy. Teraz znaleźć w budowlance człowieka który wie co robi to trzeba czekać na terminy i ciężko ustalić który się zna a który nie. Dlatego sam chcę sam wiedzieć jak powinno zostać zrobione i weryfikować czy oni wiedzą jak powinno i ustalać z nimi dokładnie ma zostać zrobione. Sam zadecydowałem zrywać farby. Pytanie czy osoba która średnio ogarnia może mi zrobić dobrze tynki... i jak tego upilnować? Dzięki za wskazówkę z rowkami. Pytanie jaka jest minimalna grubość tynku? Czym gruntować? Jakie przygotowanie pod gruntowanie po zerwaniu farby i przeszlifowaniu papierem ściernym? Czym tynkować już było ale na inne propozycje też jestem otwarty. Jakiego rodzaju kątowniki? Takie? https://dombud.eu/pl/narozniki/175-naroznik-alum-do-gipsu-300-mb-2000000003979.html Czy z siatką? Co jeszcze powinienem wiedzieć? Jak to porządnie zrobić? Na czym obsadza się te listwy? Na tym samym tynku którym będzie tynkowane?
-
5) https://allegro.pl/oferta/siatka-do-zbrojenia-betonu-5-0x0-80-ocynk-5mb-10518216085 (może na te szersze trasy taką położyć?)
-
Ekipa budowlana mi w posadzce położyła kable w peszlach. Będzie na to szło około 2cm wylewki samopoziomującej. Jako ze to moim zdaniem mało i obawiam się o trwałość takiej podłogi to chciałbym to zazbroić. Pytanie czym: 1) https://onninen.pl/produkt/KAN-THERM-Siatka-z-wlokna-szklanego-do-zbrojenia-posadzek-1x50-m-rolka-50-m-1800183044,278211 i jakiś klej na to? jaki? taki do płytek? 2) https://www.leroymerlin.pl/artykuly-metalowe/profile-blachy-i-akcesoria/arkusze-blach-siatki/siatka-z-blachy-250x500x0-5-mm-stalowa-surowa-gah-alberts,p151920,l1726.html 3) https://www.castorama.pl/siatka-rabica-1-x-10-m-id-44488.html 4) coś innego? Dodam, że szerokość kanałów z tymi peszlami miejscami sięga do 50cm i one są tuż pod posadzką, czymś tam to przylali ale to jest może 1cm albo mniej. Chyba że powinienem to usunąć, wywalić i zrobić od nowa w ścianach?
-
Mam robotnika który wydaje się być tani i solidny. Zeskrobał mi farby ze wszystkich ścian i doczyścił papierem ściernym, wygląda to ładnie. Tzn lampierie (z farby olejnej chyba) skuł albo zeszlifował tarczą do betonu. Jakieś roboty związane z usuwaniem cegieł i skuwaniem tynku też wykonał ładnie. Mówi, że może mi zrobić tynki, ale na listwach. Bo tak od ręki to on nie umie dokładnie. Nie znam się, powiedzcie mi czy można je zrobić inaczej niż na listwach i czy jakoś to wpływa na grubość tynku? Jak do tego podejść? Szukać kogoś innego aby robił w inny sposób (jaki?) czy może zrobić to na listwach tak jak on proponuje? Jak na ogół równa się takie ściany? Pytam o technikę i podejście, nie o człowieka Jeśli chodzi o człowieka to dam mu do równania jedną czy dwie ściany na początek i wyślę inspektora budowlanego aby sprawdził czy to jest wykonane poprawnie. Płacę inspektorowi 200 zł za wizytę i dopytuję co i jak zrobić w kolejnych i proszę o ocenę tego co zostało zrobione. Czy to ma sens? Jak robotnik zrobi tynk (przed gładziami) to inspektor by przyszedł pomierzył i powiedział czy ogólnie jest prosto porobione. A później po gładziach jak zostanie zrobione jedna czy dwie ściany też bym poprosił inspektora aby spojrzał... zgadza się?
-
Ostatecznie bym zburzył i postawił od nowa jedną ściankę działową (miedzy 2 pokojami) bo jest najgorzej postawiona. Obecnie jest z cegły dziurawki w sztorc (6,5cm cegły, okolo 10-12cm z tynkiem). Dałbym w zamian za nią bloczek silikatowy 7.5cm. Wychodzi mi 1800kg + okolo 200kg zaprawa i jakieś metale. Podczas gdy suporex 800kg... wyliczyłem, że obecna ściana warzy około 1000kg. Czy te dodatkowe 1000kg to nie za dużo na strop Tervia / DZ? Pytanie też czy na pewno nie trzeba podpierać stropu podczas tych operacji?
-
Szafa nie do końca mi się zmieści albo będzie krzywo postawiona.... bardzo istotnego to chyba nie będzie miało. Na tej ścianie z jednej strony będzie duża szafa IKEA PAX i TV i grzejnik dekoracyjny 180x35cm a z 2giej też jakaś szafa stojąca i neon na ścianie. Na obu ścianach sztukateria. W obu pokojach bedą w rogu stały jakieś szafy i będzie pewnie widać że nie ma kątów jak się spojrzy.... Sufity też są krzywe, tak do 3-4cm na całej długości. Jak skułem fasety to widać bardziej ich krzywiznę... pare osób polecało mi równanie płytami o ile mam budżet... szczególnie, że w wielu miejscach chcę zrobić sztukaterię i to chyba będzie wtedy bardziej widać.... Czy można położyć 5-8cm tynku gipsowego? Czy to mi nie spęka? Jaki dokładnie tynk? Wiem, że robi się instalacje w gwiazdę i tak mam ale pod gniazdka i przełączniki nadal robi się puszki, prawda?