Skocz do zawartości

misiowiec01

Uczestnik
  • Posty

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

misiowiec01's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Oczywiście same belki poprzeczne oznaczone na rysunku kolorami szarymi, również można usztywnić w konstrukcji stosując wymiany wszędzie między każdą belką nad jednym i drugim pokojem. To powinno jeszcze dodatkowo usztywnić konstrukcje.
  2. Dostałem właśnie plany budowlane w postaci skanów oraz rysunek techniczny z cada .dwg. Co do belek skrajnych przy schodach, czy s takim razie zastosowanie większych przekrojów, lub skręcenie 2 , a nawet 3 belek nie niweluje efektu ? Co do belek zielonych obwodowych, jeśli je opuścimy to i musimy opuścic czerwone belki środkowe, aby zachować poziom, a to raczej nie wchodzi w grę bo pod sufitem nad drzwiami mam moduly klimy w tych pokojach, więc jednak wygodniej wydaje się na bocznych ścianach nośnych dać uchwyty stalowe typu U mocowane na kotwy chemiczne, w które to uchwyty szare belki można włożyć od góry. Co ciekawe jeden z budowlańców praktyków (nie projektant) wpadł na pomysl że ściane działową można wzmocnić skręcając na jej szczycie powyżej sufitu 2 belki wzdluż tej ściany 4,7m mocując je z sobą przez ściane skręcone. Niestety nie wziął pod uwagę faktu że sufit gk jest na wysokości 2,55m , a ta ściana dzialowa między pokojami kończy się już na 2,58m. Nie mniej pomysł bardzo dziwny mi się wydaje. W czym niby to miałoby pomóc, skoro nie zmieni fakty przeniesienia obciążenia na samą dzialówkę. On jednak twierdzi że ja defakto buduje andresole raczej, a nie pełnowartościowe piętro, więc zbyt wyolbrzymiam ten problem, a lekka drewniana konstrukcja dla stropu żelbetowego na zimno nie powinna wiele zmienić. Tu zdjęcie zamieszczone jak to realnie wygląda nad plytą gk. Może także da sie jakoś wykorzystac wieźby dachowe do wzmocnienia tej konstrukcji przykręcając coś do nich?....
  3. Co do tropu próbuje się doszukać jakiś informacji projektowych. Ale wszystko wskazuje na to z informacji sąsiadów, że żelbetonowe stropy wylewane na mokro. Jego grubość to mniej więcej 24cm odliczając wylewki itp. ale potwierdzenie jeszcze nie mam. Nie wydaje mi się aby miał taką małą obciążalność aby sprawiło to kluczowy problem dla stosunkowo lekkiej jak na swoje wymiary konstrukcji drewnianej. Choć jeśli liczylibyśmy, ze nacisk całego stropu drewnianego po obciążeniu go od góry wyjdzie dokładnie punktowo tylko w tych 3 , a raczej 6 miejscach słupków wzorniczych przy ścianie, to już w tej kwestii potrzebowałbym opinii projektanta, który ma w tym praktykę. Gorzej jeśli całe obciążenie punktowe wyjdzie właśnie na samym środku belki podciągowej, na środku tej podłogi. Co do obciążenia samych ścian, są to dosyć solidne ściany nośne tam gdzie miałyby wisieć belki poprzeczne (lub wedle 2 wariantu belki obwodowe do których miałbym mocować te poprzeczne), lub też w ekstremalnym wariancie, który ktoś tutaj proponował, belki 6,3m w poprzek obu pokoi. Co do pomysłu z belką obwodową, na pewno odpada pomysł na opieranie belki poprzecznej (szarek 3m dł.) powyżej na belce obwodowej, ponieważ finalnie będę miała za wysoko podłogę i na górze, trzeba będzie już chyba wszędzie chodzić na czworaka bo w najwyższym punkcie zostanie mi pewnie mniej jak 1,7m. A przypomnę, że od najwyższego punktu dach idzie skośnie do dołu. Dlatego też siłą rzeczy nie zrobi się tam pełnowymiarowego pokoju użytkowego. Powierzchni podłogi jest spora, ale ograniczenie stanowi skos, który wyznacza wieźba dachowa co jeszcze trzeba pokryć płytą OSB od góry. Co do koncepcji lekkiego stryszku na wrzucenie kilku paczek, to jednak skoro już podchodzę do konstrukcji w ten sposób na grubo z porządnym podparciem, to pomyślałem, sobie, że jednak warto aby ten składzik, tudzież garderoba była częściej użytkowa niż raz na pół roku, kiedy to zechce się komuś rozwinąć schody wyłazowe, stąd pomysł na takowe schody modułowe chociażby takiej konstrukcji jak na zdjęciu, które jednak są bardziej wygodne niż wspinanie się po wyłazie. "Pomysł ze schodami przy bocznej ścianie niszczy całą koncepcję wytrzymałości poszczególnych belek stropowych." - czemu? takie konstrukcje są często stosowane chociażby tutaj opisane pod linkiem : http://budujzdrewna.pl/domy-drewniane/domy-szkieletowe/konstrukcja-budynku/strop-miedzykondygnacyjny Wtedy ciężar w tym przypadku 3 belek w środku w obszarze otworu na schody przenosi się na belkę prostopadłą (równoległa do otworu schodowego), a tak z kolei obciąża 2 belki skrajne ograniczające otwór schodowy. Zwyczajnie podwajamy te belki, dla zwiększenia wytrzymałości dając np. 2 x 80x160 na długości tych 3m po szerokości pokoju. Oczywiście belkę równolegle do otworu także należy podwoić podobnie.
  4. Jak bozia przykazała to trzeba było mieć zrobione na etapie budowy domu, a ja nabyłem nieruchomość z rynku wtórnego. Sprawdź sobie ile ważą takie belki 140x280 o długości 6,3m , bo co najmniej takie trzeba by dać biorąc pod uwagę wasz wariant, jak nie jeszcze większe z 2 punktami podparcia na ścianach między 2 pokojami w poprzek. Kto by to wciągnął do domu przez okna? chyba dźwig byłby potrzebny i jakie to obciążenie własne dla wieszaków na ścianach, czy nawet same kotwy by to utrzymały już pomijając samą kwestię wytrzymałości na ugięcie.
  5. Także kolega podsunął pomysł na bazie tych belek pionowych (czarnych na zdjęciu) przejmujących nacisk czerwonej belki, że można spróbować podzielić czerwoną belkę wzdłużną na połowę i skręcić obie połowy właśnie na słupku środkowym, jeśli chciałbym uniknąć transportu belki 4,7m długości przez okna. Wtedy wychodzi jedna belka o rozpiętości 2,4m biorąc pod uwagę podporę słupek. Nie wiem tylko jak to się ma to rozłożenia siły nacisku wywieranej przez szare belki poprzeczne reprezentujące tzw. belki stropowe 3,05m. Czy jedna wzdłużna belka lepiej odbierze siły nacisku stropu, czy podzielenie jej na pół w miejscu podpory nie będzie miało większego znaczenia ? , Czy jednak po takim zabiegu zwiększymy zdecydowanie punktowy nacisk właśnie na tą podporę środkową ? co nie byłoby wskazane. Dodatkowo zastosowanie takich słupków (belek) pionowych chyba wymaga wycięcia kawałka parkietu wydłubania wylewki, steropianu i osadzeniu jej na samym stropie... i nie wiem czy nie zabezpieczeniu jakąś folią przed ewentualnym stykiem z betonem aby nie zaczęła po kilku latach gnić .... ?
  6. Oraz pomysł nr, czy takie założenie przejdzie, jeśli chciałbym zrobić tam jeszcze modułowe lekkie schody, ale wzdłuż pokoju przy ścianie jak na rysunku. To czy wtedy trzeba dobrać jakoś inaczej te belki oznaczone kolorem pomarańczowym ?
  7. "Do bocznych ścian umocowałbym kołkami belki płasko do ściany i na nich oparł końce belek stropowych (zaznaczyłem na zielono. Będzie to znacznie łatwiej zrobić niż mocować stalowe strzemiona do ścian (te ze zdjęć). Ponadto wyjdzie taniej. Belki mocowane do ścian np. 8×12 cm. Natomiast belki stropowe zaznaczyłem na szaro. Przy tej rozpiętości oraz w rozstawie 0,7 m wystarczą nawet 6×16 cm, żeby strop mógł przenosić normalne obciążenia użytkowe. Jeżeli górna krawędź podciągu będzie powyżej ściany działowej, to można je ułożyć na zakład. Jeżeli podciąg będzie niżej to druga wersja ułożenia z rysunku." - To też ciekawy pomysł. Dziękuję, ale zastanawia mnie w czym lepsza jest zielona belka z rysunku mocowana do ściany od stalowych uchwytów typu U jak na poprzednich rysunkach ? Czy taniej to trzeba by przeliczyć bo dochodzą kolejne 2 belki o długości 4,7m, które trzeba wciągać przez okno i swoje ważą. - Druga sprawa jaka mnie zastanawia to w prawej sypialni zmieszczę belkę 8x12 jako słup do wsparcia przy samej ścianie, bo tam drzwi od ściany są chyba nawet na odległości 6-7cm (przynajmniej tak zaczyna się ościeżnica). - Trzecia sprawa, to czy samym elementem ograniczającym nie są te kołki i wkręty mocowane do ściany. Na kołkach które stosowałem do uchwytów belek przy podobnej konstrukcji wieszaków stalowych w ścianach w andresoli nieużytkowej nad powierzchnią garażu (służących do zamontowania belek od ściany do ściany po szerokości garażu) było podane, że dopuszczalny udźwig 1 kołka w cegle dziurawce to 50kg. Na uchwyt idą 4 kołki. Więc czy dobrze rozumiem, że dopuszczalnie taki uchwyt belki powinien trzymać nie więcej jak 200kg. Z czego trzeba przyjąć, że tam belka 8x16 sam w sobie ważyła jakieś 30kg. Moja dywagacja dotyczy raczej tego, że rozważamy tutaj nośność konstrukcji, wytrzymałość na podstawie belek, rozłożenia siły itd.... a tak naprawdę najbardziej ograniczającym elementem moga być tutaj same mocowania, czytaj kołki z wkrętami...... co o tym sądzisz ? Z drugiej strony zastanawiam się też ile może ważyć belka o dł. 4,7m o wymiarach 8x24cm z drewna C24 KVH, skoro szacuje się masę takiego drewna suchego na jakies 550-600kg w 1m3. Po prostym matematycznym przeliczeniu objętości daje mi to jakieś 55kg na belkę i takiego kloca trzeba włożyć przez okno na pierwsze piętro rękami przez okna od strony ogródka, bo nie ma tam podjazdu samochodem niestety teoretycznie z rusztowania w kilka osób to byłoby może wykonalne
  8. Dziękuje za pierwszą rzeczywiście konstruktywną odpowiedź. Także myślałem o tym aby jednak rozważyć belki 4,7m wzdłuż. Wtedy zamiast wyłazu można nawet porwać się na schody modułowe lżejszej konstrukcji montowane przy samej ścianie w pokoju tam gdzie jest szyb kominowy. I rzeczywiście kalkulator podaje, że belki 8x24, albo i 10x24 cm dają już ponad 400kg/m2 obciążenia. Jednak tak sobie myślę, czy samym wąskim gardłem w tym obciążeniu nie są te kręty do uchwytów na belki, gdzie producent podaje, że wytrzymałość poszczególnego wkrętu z kołkiem w przypadku cegły dziurawki to 50kg udźwigu. Każdy wieszak to 4 wkręty, więc przyjmijmy 200kg nacisku na wieszak belki....i to wszystko co można osiągnąć tą metodą montażu nie opierając bedel na ścianach, które już są, jako, że to skończone pomieszczenia. Poddasze ma być bardziej magazynem nieużytkowe, w sensie pewnie pojawiaj się tam jakieś mniejsze szafeczki i trochę gratów oraz podłoga musi utrzymać 2-3 osoby, które tam wejdą, ale nie planowane jest ustawianie tam większych mebli typu kanapy, łóżka itp. Co najwyżej, krzesło, mały fotel. Oczywiście lepiej się zabezpieczyć aby miało to pewny margines bezpieczeństwa. Ostatnie pytanie dot. belek wzdłużnych 4,7m. Zakładając, że powieszę je na wieszakach stalowych typu U wkręcanych do ściany. Z jednej strony mam ścianę zewnętrzną budynku, czyli nośną, więc tooretycznie można. Z drugiej strony jest tylko ściana działowa dzieląca pokoje od korytarza i tu robi się pewien problem. Co prawda w tej ścianie wyżej (tj. jakies 32cm nad wiszącyć sufitem GK) zaczyna się jakiś dzwigar / belka żelbet, na której spoczywa też konstrukcja dachu. Można by wykorzystać ją jako element do mocowania uchwytu, ale podstawowy problem jest taki, że jest on za wysoko. Jak powieszę belki i podłogę na tej wysokości to w najwyższym punkcie poddasza, które ma skoso w jedną stronę, będę miała maks 1,6m , a to już nie opłaca robić się tego poddasza. Od poziomu GK co widać na zdjęciu do samych krokwi dachowych mam 2,31m w najwyższym miejscu gdzie zaczyna się skos , wzdłuż tych 4,7m. Odliczają belki i 3cm deski podłogowej oraz profile ALU oraz sufit GK od strony pokoi pod poddaszem, chciałbym zachować min 1,95-2m w tym najwyższym punkcie poddasza. Więc nasywa się pytanie czy są jakieś uchwyty do podwieszenia wyżej belki do takiego żelbetonowego dźwigara, lub jaki mógłby być pomysł bezpiecznego montażu takiej belki od strony ściany pokojów, gdzie są drzwi na korytarza.... ?
  9. Czyli rozumiem, sugerujesz belki 6,3m w poprzek co 60-70cm. To wtedy będzie te potężna belka pewnie 140x280 (zgodnie z wyliczeniami kalkulatura jaki tu ktoś podawał https://calcok.com/pl/budowa-i-naprawa/46.php) aby spełniła wymagania nacisku 400kg/m2 na takiej wielkiej rozpiętości. Inna historia czy najsłabszym elementem konstrukcji nie byłyby też te stalowe uchwyty montowane w ścianach na te belki :). Takie stropy na tak długich belach kładzie się na etapie budowy domu, a raczej ciężko takie coś realizować w zamkniętym wykończonym pomieszczeniu na potrzeby strychu nad pokojami. Nie miałbym nawet jak wcześniej takiej belki zmagazynować w domu przed aktualnym rozpoczęciem prac. Pozostaje podwórko i zabezpieczenie przed deszczem. Poza tym zgodnie z projektami takie belki raczej kładzie się już na ścianach nośnych ewentualnie tzw. wieńcu zewnętrzny jeśli się nie mylę, a nie wiesza na uchwytach typu U stalowych montowanych do ścian. Rzeczywiście chyba skonsultuje się z projektantem bo nie sądzę aby na potrzeby małego strychu było konieczne taszczenie takich belek. Przecież zawsze istnieje możliwość ewentualne położenia albo jednego teownika stalowego na środku, albo w drodze wyjątku ewentualnie 3-4 belek wzdłuż pokoi 4,7m , zrobienia między nimi wymian i wieszaki do ścian z każdej możliwej strony styku konstrukcji ze ścianami wkoło. Wtedy nawet można dać wyższe belki typu np. 80x200 lub nawet 80x240.
  10. Raczej nie będzie tam bawialni, czy pokoju bo planowane sa wyłazowe. Tam w jednym miejscu przy ścianie zewn. jest ok 2m wysokości a w drugim będzie może 40cm bo jest skos. Wieżbz dachowa dodyć gęsto więc i pewnie okna dachowego nie wstawie nawet. Ogrzewania nid podciągne , co najwyżej elektryke i światło, bo to musi być. Więc raczej zawsze będzie to sklad i magazyn, ale racja do tego też jakaś nośność musi być. Kalkulator jaki tu podajecie wylicza bezpieczną nośność 400 kg/m2 przy belkach o rozpiętości 80x160mm ukladanych co 75cm. Robilem już na takich andresole w garazu i przyslowiowo słonia można tam wstawić. Jednak tutaj mam ten problem że trzeba to połączyć na belce środkowej lub nawet dwóch skręcony ze sobą środkowych i jakoś rzeczywiście widzę, że nikt nie chciał wydać własnej opini tylko trzeba uciec się do policzenia tego konstrukcyjnie. Generalnid chodzi o podobne rozwiązanid jak to ze zdjęcia tego
  11. W takim razie dziękuje za konstruktywny komentarz i pomoc fachową
  12. Nie bardzo mam ochote wciągać 14 belek po 6.3m takich przez okna , stąd moje pytanie czy można na srodku dac np. 2 wieksze belki i spiąć resztę tych krótszych po 3m do tych 2 belek o rozpiętości 4,7m. Pytanie tylko jakie te belki na środku ?. No i pomyslalem , że nawet jak bedzie na nich jakieś ugiecie przez nacisk reszty szkieletu, to częściowo to ugięcie zatrzyma sie to na ścianie dzialowej, a jednocześnie odbierze wiekszość nacisku , który poszedłby ną ta cienka działówke jakbym na niej oparl wszytkie belki poprzeczne po 3m. No chyba, że w takiej konstrukcji na środku wchodzi w grę tylko belka stalowa, ale ta będzie już swoje ważyć i pewnie jeszcze trudniej bedzie takie coś wtargać na piętro. Obecnie nad pokojami jest tylko sufit gk na profilach , ktory trzeba najpierw zrzucić.
  13. Panowie , a czy wiecie jaką belke stropową dobrać z drewna kvh c24, gdzie musze zrobic strop na poddasze typu strych magazyn nad 2 pokojami. Rozmiary kazdego pokoju to 4,7m na 3,05m. Pokoje dzieli tylko cienka ściana działówka z cegly dziurawki do wysokości 2,55m. Czyli w sumie podloga na strop bedzie wynosić jakies 6,2m x 4,7m. Zalożenie jest takie że nad każdym pokojem daje belki 80x160mm i musze je połączyć na środku jakoś, bo dlugie belki ponad 6m nie da sie wnieść do domu. Oczywiście na dzialówce tez chyba nie powinienem tego opierać?
×
×
  • Utwórz nowe...