Kupiłem tę szlifierkę i jestem w miarę zadowolony. Szlifuję w rękawiczkach pokrytych gumą. Raz zapomniałem ich założyć i okazało się, że szlifierka ma przebicia. Lekko "popieścił" mnie prąd. Pojawiają się małe iskry z tyłu szlifierki w takim milimetrowym "okienku".
Mam dylemat, czy dokończyć remont (niewiele zostało) w gumowych rękawiczkach, czy przerwać i odesłać sprzęt do serwisu w celu rozwiązania tego problemu. Czy to się w przypadku szlifierek zdarza? Czy to może być skutek tego, że naszło tam pyłu?