Skocz do zawartości

stan-ka

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez stan-ka

  1. murłata jest rozrywana siłą poziomą przekazywaną z krokwi; to częsty błąd naszych pseudo cieśli, którzy tradycyjnie wbijają 1 krokwiaka lub wkręcają 1 zbyt krótką śrubę ciesielską od przodu krokwi; głębokość wkręcenia śruby jest zbyt mała i nie przekracza linii mocowania trzpieni więc pracuje tylko zewnętrzna część murłaty ; krokiew przymocowana z zewnątrz do murłaty powoduje jej rozwarstwienie w linii trzpieni stalowych; przy dachach rozporowych w domkach szer. 8-10 m siła pozioma skierowana na zewnątrz budynku jest rzędu ~1000 (jeden tysiąc) kG na 1 krokiew dla kąta 40-45 stopni; dla dachów płatwiowych podpartych na słupach siła maleje do ~~200-300 kG i nadal jest. należy do każdej krokwi przybić po dwa kątowniki krokwiowe (dwu płaszczyznowe dmxsystem.com/pl/group/lk DMX LK5-LK8) ilość gwoździ pierścieniowych lub specjalnych wkrętów (nie z marketu) zależy od siły poziomej w złączu (siła powinna być podana w obliczeniach konstrukcji dachu); najważniejsze co nie jest oczywiste dla pseudo cieśli to: ilość gwoździ wbita do krokwi przy łączniku LK musi być taka sama jak wbita do murłaty; min.długość półki kątownika powinna wynosić tyle co szerokość murłaty by murłata pracowała w całości; zgodnie z normą PN-B dla konstrukcji drewnianych w każdym złączu powinny być min 2 łączniki ( gwoździe lub wkręty). Kleszcze z uwagi na możliwość paczenia się należy dodatkowo zamocować przy dolnej i górnej krawędzi do krokwi; sposób mocowania kleszczy, ilość łączników i ich rozstaw też powinna być podana w obliczeniach. Inny częsty problem, to zbyt mała ilość trzpieni mocujących murłatę do wieńca oraz zbyt mała średnica - to też się oblicza, a nie gdyba jak niektórzy powyżej. pewnie projekt był tani - niestety kto tanio kupuje dwa razy kupuje
×
×
  • Utwórz nowe...