Skocz do zawartości

kbhit

Uczestnik
  • Posty

    45
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

kbhit's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Rozumiem, wezmę ekspertyzę. Co do wylewki to planowałem zrobić wyrównanie styrobetonem i na to albo cienki styropian podłogówka i wylewka albo od razu podłogówka i wylewka bez styropianu. Boję się że wyrównanie tego samym styropianem będzie katorżniczą pracą a i tak nie dam rady tego prosto i szczelnie zrobić. Co by Pan tutaj doradził?
  2. Tak to strop bez wylewki bo starą skułem. Chodzi o to, że w jej miejsce będzie nowa, typowo 6-7 cm gruba do ogrzewania podłogowego. Zamiast styropianu jak poprzednio styrobeton bo zauwżyłem że poprzednia wylewka miała normalnie 5cm ale środkiem zaledwie 3. Trudno byłoby styropianem wyrównać. A jakie zwykle sa metody naprawy takich pekniec? Strop wyglada na lany nie widze nigdzie dyltacji dziękuję za odpowiedź
  3. Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
  4. Czyli ta paroprzepuszczalność to taki chwyt marketingowy tylko?
  5. Wydaje mi się że czasem jeśli fundament nie jest dobrze zaizolowany to może ściana ciągnąc wodę do góry, ale tutaj raczej tak nie jest na szczęście. Dziękuję za odpowiedź!
  6. Zostały mi dwa wiadra tynku mozaikowego drobnoziarniestego Foveo TD50 MM. Zastanawiam się, czy nie zrobić wnętrza ściany garażowej, bo byłaby odporna i ładna. Jednak obawiam się trochę utraty paroprzepuszczalności, skoro z dwóch stron będzie żywica akrylowa. Ma paroprzepuszczalność V2 ale to szeroki przedział. Nigdy zawilgocona nie była, grzybów i przebarwień brak. Jest się czym przejmować czy mogę zrobić? Wiadomo, jak się zrobi już to trudno zdjąć - frezowanie.
  7. Czyli podejrzenie jest takie że to moja nieruchomość ma takie coś czy raczej kilka okolicznych domów? Bo generalnie tej wody jakieś 3000L nalałem
  8. No dobra, ale w jaki sposób można wyjaśnić dlaczego godzinę lało się normalnie, a później zaczęło się piętrzyć? To samo dzieje się przy większych burzach. Jednak przy większych burzach kanalizacja burzowa nie dostaje wody z węża, ale olbrzymie ilości. Czy w kanalizacji burzowej jest jakaś niedrożność?
  9. Czyli oni mierzą ile wody leci do burzowej i to jakoś regulują? :-)
  10. Cześć, Mam kostkę brukową, która w jednej osi jest bardzo blisko siebie, na styk, jak się to mówi, a w drugiej są szczeliny, jak na zdjęciu. Normalnie stosowałbym fugę jak ta EASY z Noxana. Jednak tam jest minimalna grubość 5mm. Co zrobić w takim wypadku? Nie przejmować się, i po prostu nie wejdzie gdzie jest na styk, a wejdzie gdzie jest luka? Moim głównym celem jest zapobiegnięcie pojawieniu się chwastów i mchu. Pod spodem jest podsypka, także to pracuje (ale się nie zapada), więc cement raczej odpada (jak Sopro Pfm 574/25). Co byście tutaj zrobili? Kostka tak wygląda bo była świeżo czyszczona, ale ma 20 lat.
  11. Tak, ta kratka jest doprowadzona do burzówki (podobnie jak rynny z dachu, które wchodzą "wcześniej"), wszystko z domu do zwykłej kanalizacji. Dziwi mnie to że lałem przez godzinę taki sam strumień wody i wszystko przyjmowało, a po około godzinie zaczęło nie nadążać. A słońce na polu. Nie wiem co tam jest dalej, bo wszystko idzie pod kostką. Jak przestałem lać do woda zachowała się dokładnie tak, jak w przypadku zwykłej burzy. Postała jakieś 10-15 minut i wszystko spłynęło.
  12. Cześć, Gromadzę sobie deszczówkę. Dzisiaj musiałem wypompować do kanalizacji burzowej (tam gdzie normalnie trafia nadmiar wody) jakieś kilkaset litrów. Pompuję sobie to do kartki na kostce brukowej przed garażem, tam, gdzie normalnie spływa deszczówka. No i pompowałem to godzinkę i wszystko OK. Natomiast pod koniec patrzę, za woda zaczyna się w tej kratce podnosić, jakby nie chciała już płynąć dalej do burzowej. Na polu jest słonecznie, zero deszczu od wielu godzin. Czym to może być spowodowane? Wpompowałem tam mnóstwo wody i nie bardzo rozumiem co się stało. Wiem, że jak są duże opady, to oczywiście się przelewa i mi zalewa kostkę i trochę garaż. No ale dotychczas myślałem że to jest związane z tym, kiedy burzówka nie wytrzymuje naporu wody (płynie strumień ulicą). Może to wszystko jest powiązane? Czy w budownictwie stosuje się jakieś mechanizmy ograniczające przyjmowanie wody od poszczególnych nieruchomości z tego typu bezwładnością? Czy coś się przytkało w drodze? Pozdrawiam, Grzegorz
  13. Dziękuję za odpowiedzi. Czyli te ślady to już prześwitujący tynk po zmytej farbie i dlatego nie da się domyć (bo nie ma czego)? Generalnie to sobie uszkodziłem czy nie było jak tego uratować i i tak by zeszło?
  14. I tak wydaje mi się, że znam przyczynę zapadniętej kostki (była zapadnięta tak z 5cm...). Jak widać ta rura drenażowa idzie sobie w prawy dolny róg i akurat tam (jakieś 40cm od krawędzi kręgu) to miało miejsce. Czyli zdaje się i tak muszę odkopać jakiś fragment i ułożyć kostkę na nowo, ehh. Swoją drogą ciekawe, że taka cienka plastikowa rurka ma przyjmować obciążenie metra ziemi, kamieni i kostki. Ciekawe gdzie jeszcze jest popękana (nigdzie indziej nie widziałem tak znacząco zapadniętej kostki). Na te pozostałe rurki planuję przykleić taśmę bitumiczną grubości 1.5mm (taką do uszczelniania dachów). Zgrzeję to następnie dmuchawą z ciepłym powietrzem. Tylko od góry (bo tam są dziury). Ma to sens? Rura jest jak widać karbowana, ale może jako że ten plaster będzie szeroki, to nie będzie problem? Innego pomysłu nie mam. Ten wylany beton to nie powinien uszkodzić tych rur, prawda? Oczywiście muszę wypoziomować kamieniami i żwirkiem wcześniej. Będzie raczej je chronił, tak myślę?
  15. Cześć, Na północnej stronie elewacji pojawiły się glony, nie jakoś dużo, ale zdecydowanie widoczne (zielone). Kupiłem sobie Karchera z lancą teleskopową i środek: tenzi APC OUT, którym spryskałem elewację ze spieniaczem. Odczekałem jakieś 2 minuty i zmywałem idąc z góry na dół ciśnieniem najpierw niskim, ale jako że nic się nie działo to zwiększyłem, do jakichś 140 bar. Podczas gdy w wielu miejscach się bardzo ładnie zmywało (woda była zielona bądź brązowa, zostawał ładny pasek czysty bezpośrednio nad strumieniem wody), w wielu jak na dłoni widać, że nadal brudne. Co z tym fantem zrobić? Myć do skutku? Co ważne przed umyciem takiego czegoś nie było. Mam nadzieję, że to nie farba z elewacji się zmyła? Tynk jak widać to baranek, ale więcej o nim niestety nie potrafię powiedzieć. Mam jeszcze taki środek RG-10 any glonowy specyficznie. Mogę spróbować pokryć, ale tam już zielonego nalotu nie ma, tylko jakiś ciemny... Wydaje mi się, że część z tego brudu to "pyłki" z licznych tui sąsiadów. Co zrobić? Dziękuję i pozdrawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...