Skocz do zawartości

Magda Świderska

Uczestnik
  • Posty

    63
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magda Świderska

  1. Drzwi mam zawsze otworzone wszystkie. A tak 20 czy 21 stopni wystarczy . Podzielniki? Czyli co. Na kaloryferach jest coś zamontowane Ale czy to podzielnik
  2. No tak.. wzięłam rozszczelnilam klamki w 2 pokojach dalej w łazience dmucha.
  3. Dziękuję za odpowiedzi wszystkim. Wezmę rozszczelnię je klamką
  4. Jakbym się znała na tym to bym nie szukała informacji... A myślałam, że rozszczelnienie okien to robi się "otwierając " klamkę okna o 45 stopni.. ?
  5. O matko. Może jakoś sama dam radę z tym Stary jak świat 10 pięter
  6. Tak jeśli okna uchylam lub otwieram - wtedy kratki wciągają powietrze do siebie. Nie podas kontroli ok wszystko
  7. Hmm no ja chodzę w krótkim rękawie.. Nie jest ani zimno ani gorąco. Nie ma okapu
  8. Nawiewna? To znaczy? Jest tylko 1 kratka wentylacyjna taka zwykła.
  9. W kuchni nie ma okna. W pokojach zwykle plastikowe są
  10. Witam, wiem, że taki temat poruszany był milion razy ale jakoś nie znalazłam do tej pory żadnego rozwiązania. Mieszkam w wieżowcu na 5 piętrze. Kratki wentylacyjne są zamontowane w kuchni i w łazience. w kuchni wciąga powietrze, w łazience dmucha. Na dworze temperatura około 0 stopni także strasznie zimne powietrze wlatuje. umyć się w łazience jest tragicznie. okna mamy plastikowe, bez żadnych "nawietrzników". ALE codziennie wietrzę mieszkanie (np kiedy jestem na spacerze z dzieckiem - otwieram okna). Kaloryfery - jeszcze nie grzałam, bo nie jest aż tak zimno narazie. Oczywiście kiedy okno otworzone - z kratki nie wieje. I tak, porada, żeby rozszczelnić okna - nie pasuje mi bo wtedy przy oknach zimno wieje, kiedy je zamknę - wieje z łazienki. tak czy siak wieje, a ja bym chciała mieć ciepło, a nie wybierać między wiatrem z łazienki a wiatrem z okien. co robić? dziękuję za odpowiedzi
×
×
  • Utwórz nowe...