Skocz do zawartości

Magda Świderska

Uczestnik
  • Posty

    63
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magda Świderska

  1. A ja wiem? Z 8 - 10 metrów. Tak myślę że tyle ma
  2. A jak męża boli to jeszcze gorzej chłopa to nawet katar boli . Ha ha. Żartuję oczywiście W każdym razie często czuje jakieś zapachy z innego mieszkania , obiad jakiś . Lub fajki.
  3. Kupilismy ten czujnik jak się wprowadzalismy. Bez niego bym się źle czuła
  4. Mnie głowa nie boli... A mamy czujnik czadu jak do tej pory zawsze wskazuje 0 . Ale wentylacja jest - wieje z łazienki nic innego nie zrobię chyba że się wyprowadzę kiedyś
  5. O proszę widzę, że znacie się Panowie nieźle w tym temacie
  6. Czyli co wezwac kominiarza ? To tak zrobię, moze jutro sie pofatyguję .. Ps. Dzięki za zainteresowanie i porady A skąd Pan wie że piecyk Junkers?
  7. Wlascielka na pewno nie pomoże w niczym . A w kuchni okna nie mamy wiec jaki nawiew do kuchni? Piecyk gazowy jest w kuchni. Ciepła woda właśnie z niego. W łazience nie ma piecyka. 1965r zbudowany ten wieżowiec. Znalazlam dane
  8. Zaklejenie kratki w łazience w sumie nic nie spowodowalo. W kuchni jest ok
  9. Tak tak ja wiem. Mi chodzi że ktoś ode mnie z rodziny doradzil na stałe zaslonic. Na próbę zaraz sprawdzę A nie wiem co administracja na to ..
  10. Albo te kratki zwrotne wstawić w kuchni i łazience? Obawiam się że na nawiewniki właścicielka mieszkania nie zgodzi się. Nawet na głupi daszek na balkonie nie pozwoliła.
  11. Z tego co wiem to sąsiedzi z góry mają okap. A chyba nie powinni go mieć? Mąż był kiedyś u nich żeby się zapytać czy i u nich wieje tak. I coś tam bąkali, że też wieje Ale czy to prawda- nie wiem. Ale okap mają. A jeśli chodzi o zaslonienie " czymś " kratki wentylacyjnej w łazience to i taki pomysł ktoś podsuwal, ale przecież tego nie zrobię. Czyli co pozostaje zamontować nawiewniki w oknach? I włączyć grzanie? A grzanie po co? A z tą świeczka- to albo ja nie umiem albo coś jest nie tak. Przy kuchni niby ok płomień na dole i górze zmienia tor. Ale w pokojach ( przy pokojach) stoi w pionie. Czyli co- kocem nie zakrywac nieszczelnosci okien?
  12. No więc nawet rozszczelnie na dłużej nic nie daje.. dmucha z tej kratki cały czas. Prócz wtedy kiedy któreś okno otworzę. Mamy też w pokoju niezbyt szczelne 2 okna, przy uszczelce coś zimnem trochę czuć. Ktoś mi radził, żeby zakryć te uszczelki czymś, jakimś kocem czy coś. Ale to nie ma wpływu żadnego na wiatr z łazienki. Też nie wiem czy powinno się takie nieszczelnosci przy uszczelkach zakrywac czy zostawić?
  13. Z tego co widzę to ludzie w bloku mają różne okna , niektórzy te drewniane stare. Dopiero jak otwieram okno to przestaje w łazience wiać. Ale okna normalnie się rozszczelniaja- czuć powiew przy przylozeniu dłoni Ale nie wpływa to na łazienkę
  14. No a jak. Wieje . Próbowałam z tymi oknami rozszczelnic każde po kolei i żadne nie podzialalo
  15. No u mnie 60cm od tych rurek jest 24,5 stopnia bo tam wisi termometr. A drugi termometr wskazuje 21 stopni dziś. Ale on wisi dużo dalej
  16. Krótko tu mieszkam. Niecały rok. W łazience są takie rurki No być może. To te świece niezle dają
  17. Tak czuć szczelinę. W sezonie nie grzewczym były kaloryfery ustawione na 8 - nie są zapowietrzone, działają normalnie . Grzeją ok. A jeśli chodzi o temperaturę- te 20 , 21 stopni. W mieszkaniu mamy 8 rurek które mocno grzeją. W łazience też one są. Takie które idą od podłogi do sufitu.
  18. Jak to odkręć.. To tak .można? A jak popsuje To? A bez odkręcania nie można? To chyba na 5 czy 7 trzeba by włączyć kaloryfer żeby nagrzać o te parę stopni
×
×
  • Utwórz nowe...