No to nie ciekawie :(. U mnie też jakieś taśmy dawali na łączenia (pod taśmami wolne przestrzenie wypełniali kawałkami karton-gipsu), mam nadzieję, że nie będzie jak u Ciebie (w miarę solidnie to wyglądało). A mieszkasz już w tym domu? Jak tak to jak z energooszczędnością? Jest ciepło? Pozdrawiam