Do urzędu miasta, bo to tereny miejskie. I nie ma tam MPZP.
Z tego co się zdążyłam zorientować to muszę wystąpic o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. A potem o wyłączenie gruntu z produkcji rolnej. Tylko zastanawiam się kiedy podzielić ta działkę, bo nie chcemy całej przekształcać, bo mnie podatek od nieruchomości uderzy po kieszeni.
Czy ma znaczenie, czy to są pastwiska czy grunty rolne?