Zgadza się, nie mam zielonego pojęcia o elektryce ani o nazewnictwie. Moje przekonanie (a raczej taka myśl) , że obecny stan jest niebezpieczny bierze się z informacji jakie znalazłem w internecie. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkie warto brać pod uwagę, dlatego postanowiłem zadać własne pytanie.
Gdzieś wyczytałem, że słup elektryczny nie powinien stać zbyt blisko budynku, nie wiem ile w tym prawdy. "Mój" słup stoi 50cm od budynku i jakieś 10 cm od rynny na dachu. Nadal nie wiem jak się tutaj znalazł i kto wyraził zgodę lub czy w ogóle była zgoda, podobno w dawnych latach ZE stawiał słupy tam gdzie im pasowało. W każdym razie nie bardzo chcę mieć stary, drewniany słup pod oknem. Jeśli natężenie prądu nie jest niebezpieczne to z pewnością niebezpieczna jest możliwość przewrócenia tego słupa bezpośrednio na budynek. Uszkodzenie dachu, zapalenie się dachu, porażenie prądem - myślę, że to niebezpieczne i bardzo realne.
Kompletnie nie znam się na elektryce ani na przepisach, ale nie widziałem jeszcze słupa elektrycznego stojącego tak blisko budynku.