A co jeśli będziemy mieć głębokie rysy w drewnie, głębsze niż to 0,5, które standardowo zabiera cyklinowanie? To wtedy musimy wycyklinować więcej, żeby śladu nie było. I już robi się problem. Poza tym muszę czekać 10-20 lat, żeby znów mieć ładną nową podłogę, bo co tyle się cyklinuje. I 10 lat życia ze zdewastowaną podłogą, hmmm... No jednak nie... Ale oczywiście zależy co kto lubi. Jedni wezmą speca i zamontują deskę, inni kupią panele i sami sobie je zamontują. Dobrze, że w sklepach jest taki wybór!:)