Angelaa

Wcześniejsze warunki sa wydane normalnie ba budowę dwoch budynkow mieszkalnych. Nic o zabudowie zagrodowej Tylko pani w gminie stwierdziła ze około półtora roku temu sie przepisy zmieniły i moja dzialka nie spełnia jednego z wymogów tzn. Nie jest w zwartej zabudowie czyli obok stoją tylko 3 budynki mieszkalne a powinno minimum 5 Całą resztę posiada tzn. Ma dostęp do drogi publicznej, dostęp do prądu i wody w ulicy, do najblizszego budynku miszkalnego ma mniej niz 50 m.

To znowu ja 😞 Niestety, tak jak ktoś tu wczesniej pisał, że działka którą posiadam może okazać się niezłą miną- tak też się stało. Okazało się że dostanę odmowe jeśli chodzi o warunki zabudowy. Poinformowała mnie o tym pani w gminie i teraz czekam za decyzją. Ja jednak nie do końca potrafię to zrozumiec, bo dzialka wcześniej miała wydane warunki zabudowy wydane na mamę- mam je u siebie. Tylko byly to warunki na jedną dużą działkę i po podziale na dwie mniejsze musiałam starać sie o warunki na siebie których jak się okazało nie dostanę. Dlaczego tak sie stało? Czy ktoś z obecnych na forum wie czy da się cokolwiek jeszcze zrobić? P.S. jest to ziemia kl.III - wczesniej im to jakos nie przeszkadzalo i decyzje wydali a teraz nie chcą.

A czy to w czyms pomoże? Wg pani z urzędu obojętnie co dodatkowego postawie na dzialce bede płacić. Piszac o warunki zabudowy pisalam że chodzi mi o budybek gospodarczy ale dla nich to chyba żadna róznica na to wygląda.

To dłuższa historia ;-) Mama wydzieliła z wiekszej powierzchni ziemi rolnej działkę na którą zostały wydane warunki zabudowy (niby takie na odczepne) po czym tą wydzieloną działkę podzieliła na dwie-jedną dostałam ja a drugą siostra. No i teraz każda z nas musi sie starać o warunki zabudowy dla swojej działki. To jedna rzecz ustalona - za garaż muszę zapłacić bo nie jest budynkiem mieszkalnym, tylko orientuje się ktoś ile ? Jeszcze pytanie o podatek od nieruchomości- czy na takiej działce wyłączonej z produkcji rolnej ten podatek jest większy?

Witajcie. Czy ktoś z tu obecnych jest może na bieżąco z wyłączeniem działki z produkcji rolnej? Jak już kiedyś tu pisałam działka którą posiadam to grunt klasy IIIb. Ma ona już wydane warunki zabudowy tylko na kogoś innego i w tej chwili czekam za decyzją o warunkach zabudowy na mnie(wniosek zlożony msc. temu). Pani w gminie powiedziała mi, że ta działka została juz wcześniej odrolniona w momencie wydania pierwszych warunków zabudowy. Dokładniej tłumacząc to niby te warunki zabudowy odrolniły tę działkę. Oprócz tego muszę jeszcze wyłączyć z produkcji rolnej obszar na działce który zamierzam zabudować. Poszłam więc do wydziału ochrony środowiska gdzie mnie pokierowano i tam otrzymałam informację że dom wybudowany na tej działce łącznie z altanką, zadaszeniem i chodnikiem do 500m2 jest zwolniony z opłaty. Natomiast jakiekolwiek pomieszczenie gospodarcze lub garaz postawione na działce to koszt 28 zł/m2 płacone co roku przez okres 10 lat jako opłata wyłączająca z produkcji rolnej. Czytając w internecie informacje są różne. Np. Że płaci sie to 28 zł za m2 ale jednorazowo a pozniej przez 10 lat co roku tylko 10% tej kwoty. W ochronie środowiska nie wspominano o jakiejś jednorazowej kwocie. Gdzieś znalazłam informację że wszystkie zabudowania na działce do 500m2 są bezpłatnie i płaci się dopiero za wybudowane te ponad 500m2 a pani w urzędzie stwierdziła że tylko budynek mieszkalny jest zwolniony z opłaty .Jeszcze gdzie indziej ktoś też pisał że lepiej wyłączyć z ptodukcji rolnej całą działkę.Może ktoś z Was właśnie przechodzi lub przechodził przez tą procedurę i może mi naświetlić jak to w końcu naprawdę wygląda. Jakie są faktyczne koszty? We wstępnych obliczeniach wyszło nam na to że dodatkowych zabudowań będzie ok 100m2 więc wg. Obliczeń pani z wydziału ochr. Środowiska zrobi się niezła suma do zapłacenia. Z góry dziękuję.

Juz nie marudzę ☺ , dziękuję . P.S. pewnie będę się jeszcze odzywać coś tak czuję. 😉

Normalnie się odechciewa a to dopiero początek Tak czy inaczej mapkę będę miała jutro. Potem złoże wniosek w gminie. A z tym rysunkiem budynków jakie chce i gdzie to maja być rysunki orientacyjne czy dokładne tzn dokladnie określone gabarytowo itp. ?

Stare WZ mam, tylko że wydane były na kogoś innego i w dodatku dla jednej większej działki, która teraz podzielona jest na dwie mniejsze i właśnie jedna z nich jest moja. Na tym starym WZ jest napisane że inwestycja polega na budowie dwóch budynków mieszkalnych wiec musze to zmienić. Ciekawi mnie też to że np. Jest tam napisane że łączna wielkość powierzchni zabudowy jest nie więcej niż 15% Wielkość powierzchni utwardzonej - nie więcej niż 15 % Udział powierzchni biologiczno - czynnej - minimum 70 % Czy te wartości są ok? pewnie jest szansa że na nowych warunkach zabudowy wszystko się zmieni.

Witam. To znowu ja 😉 Dowiadywałam się i rzeczywiście muszę wystąpić o nowe warunki zabudowy. Byłam wyciągnąć mapkę - jutro do odbioru. Mam tylko taką wątpliwość. Pani w gminie powiedziała , że mam przynieść razem z wypełnionym wnioskiem mapkę plus jej ksero z naniesionym budynkiem ( gdzie i jaki) powiedziała ze juz teraz musze wiedzieć co chce i gdzie. Czy Wy też tak mieliście ?

No to spory jest ten czas oczekiwania. Decyzji o budowie jeszcze nie ma, ale chciałam powoli "ogarniać " tą działkę. Dziękuję za odzew

A czy chcąc podłączyć wodę i prąd do działki należy uzyskać na to jakieś pozwolenie?

Dzięki za odzew A wiec na tym asfalcie aż tak mi nie zależy 😉 tylko czy jak juz drogę utwardza to ja nie będę płacić więcej przy zakładaniu prądu i wody ze się przez świeżo założony będą musieli przekopac. ? Decyzja o warunkach zabudowy jest ale załatwiana z 5 lat temu przez moją mamę. Jest na niej napisane budowa dwóch budynków mieszkalnych jednorodzinnych wolnostojących. Decyzja była wydana zanim z jednej dużej wydzielono dwie - moja i siostry. To cxy w związku z tym jak juz teraz są one podzielone i przepisane to każda z nas musi wyciągnąć nowa decyzję o wwarunkach zabudowy na ten moment dla swoich działek?

Witam. Jeśli wybrałam złe miejsce na ten temat proszę o informację lub przeniesienie. Mam problem. Moja mama wraz z wujem kilka lat temu stała się współwłaścicielem ziemi. Postanowili wspólnie mi i siostrze darować po jednej z działek. Było wydzielenie u geodety, wystąpienie o warunki zabudowy .... . Około miesiąca temu doszło do przepisania działek u notariusza. Notariusz pobrał opłatę za wpis do księgi wieczystej oraz podatek - kilka dni pozniej dostalam akt notarialny i na tym się skończyło. Notariusz nie był zbyt wylewny i służący pomocą niestety. Sama wyszperalam info o zgłoszeniu tego faktu w gminie w celu naliczenia podatku co też zrobiłam. I teraz mam pytanie co dalej ? Na ta chwile nie zamierzam sie jeszcze budować. Że względu ze była to dawniej ziemia uprawna i jest gliniaste i zaniżone podłoże planujemy z czasem nawiezc piasku / ziemi i ogrodzic działkę płotem. Może posadzić kilka choinek i póki co to wszysto. Czy zatem na ta chwile skoro nie planuje budowy musze załatwiać jakieś dokumenty? Wszystkie wcześniej załatwiane były wystawiane na moja mamę. Działka nie posiada ani wody ani prądu- niby jest po drugiej stronie drogi. Poradzcie proszę od czego najlepiej zacząć załatwianie i jakie dokumenty jeszcze najlepiej załatwić na ta chwile ? I jeszcze jedno. Jest plan zrobienia tam drogi utwardzonej bo póki co jest nie utwardzoną i czy podłączenie wody i prądu najlepiej wnioskować zanim zrobią asfalt ( o ile wogole zrobią ) Z góry bardzo dziękuję za pomoc