Wszystko zależy od wnętrza. Jeśli ktoś urządza mieszkanie / pomieszczenie w stylu np. kolonialnym to pasują tutaj mocne szerokie ramy drewniane podkreślone kolorem (złoty, czarny, brąz), jeśli ktoś ma zamiar urządzić swoje mieszkanie w nowoczesnym stylu to może zrezygnować z takich "ciężkich" elementów na ścianach na rzecz fotoobrazów w lekkich cieniutkich ramkach.
Jestem zwolennikiem ram aluminiowych i tych cieniutkich drewnianych w różnej kolorystyce (akurat w naszym mieszkaniu doskonale sprawdzają się czarne i srebrne aluminiowe).
To wszystko zależy od stylu pomieszczenia i od tego co ten obraz ma przedstawiać. Do ciężkich i grubych ram pasują na pewno obrazy malowane farbami, czy ich reprodukcje, dla tych ciężkie ramy są pięknym uzupełnieniem. Jeśli natomiast chcemy na codzień wspominać nasze poprzednie wakacje, czy narodziny dziecka wydrukujmy sobie obrazy ze zdjęć i oprawmy w stylowe, delikatne ramy aluminiowe Tak przygotowany fotoobraz skupi uwagę na tym co najważniejsze - na zdjęciu, a subtelna rama będzie wspaniałym uzupełnieniem pasującym do nowoczesnego wnętrza. Nadmienię tylko, że reprodukcje dzieł różnych światowych malarzy wyglądają w takiej ramie równie cudnie, ktoś
Do tego co powiedział/a 'mohito' - faktycznie, coraz więcej tego typu fotoobrazów. Jak dla mnie nic nie zastąpi zdjęcia zrobionego osobiście, ma wartość sentymentalną, jeśli mam się czym pochwalić przed znajomymi - czymś własnym, co jest wynikiem mojej pasji to robię to