ja raz miałam meble z sieciówki, taniej - nie chcę rzucać nazwą.... porażka na całej linii. Nie były brzydkie, ładne i estetyczne, ale już przy skręcaniu odpryskiwały kawałki płyt, fronty były strasznie "wrażliwe"... no niefajne. Potem kupiliśmy nieco inny zestaw mebli i warto było dołożyć tysiaka - dają radę. Oczywiście zależy czego oczekuje się od mebli - do pokoju gościnnego, w którym się mało przebywa i mało "używa" mebli kupiłam najtańsze, jakie znalazłam a tam, gdzie często korzystam to jednak postawiłam na jakość...