Witam Wszystkich. Mam problem z wyborem pokrycia dachowego na moim domu. Dach o powierzchni 243 m2, po drobnych zmianach powiedzmy 250 m2 o pochyleniu 25 stopni. Dach oparty na rzucie krzyża, dwuspadowy. Wygląda na prosty do wykonania. Wysokośc kalenicy 5m. Od samego poczatku skłaniałem się ku blachodachówce z posypką (np. firmy Decra) gdzie dachówka taka posiada 30-letnią gwarancję i całe pokrycie-wraz z akcesoriami, tworzy jednolity system. Łatwy i szybki montarz, odciążona więźba, estetyczny wygląd, zminimalizowany efekt padających kropel dzięki powłoce z kruszywa, śnieg leży na dachu i nie spada na głowę, podobno dzięki posypce też się mniej nagrzewa. Cena: jak za dachówkę tradycyjną ok 80 zl m2 (ale w tym akcesoria) Ale... cały "misterny plan" zaczął się chwiać gdy zacząłem zasięgać opinii w hurtowniach budowlanych, u osób które już wybudowały dom z zastosowaniem tradycyjnych dachówek. Sam już teraz nie wiem w co tu wierzyć. Dachówka z posypką waktycznie jest taka beee? Może przez te osoby przemawia brak wiary w osiągnięcia techniki budowlanej, lub brak fachowej wiedzy w tym temacie. Proszę o opinie i może jakąś konstruktywną poradę w tym temacie.