Mój syn próbuje, ale nie jest to takie proste, formalnosci, formalnosci w zasadzie góra papierów. Osobiscie nie gadzam sie z zalozeniami, co do np. rynku pierwotnego. Syn z checia kupilby mieszkanie do remontu, gdzie jako młody facet mógłby się trochę wykazać, czegoś nauczyć i trochę obnizyć koszty wyposazenia i remontu. Niby chca pomoc, ale zawsze wychodzi na opak.