Ale fajnie wątek żyje Dziękuje wszystkim Dziś złożyłem nowe wnioski - zgłoszenie prac niewymagających pozwolenia na budowę - budowa altany ogrodowej 17m2 i domku gosp. 25m2 i domku gosp. 20m2. Wszystko z drewna i na bloczkach betonowych jako nietrwale związane z gruntem. Przecież przyczepa kempingowa 20m2 też jest nietrwale związana z gruntem.... A chyba stać może....??? Zobaczymy co się będzie działo. Warunków zabudowy nie dostałem, ponieważ decyzja o warunkach zabudowy nie może zmieniać przeznaczenia gruntu, Grunt jest leśny bez prawa do zabudowy, więc nie dostaję warunków zabudowy. Ostatni plan zagospodarowania, który był (1981r) zabraniał wszystkiego oprócz wdychania świeżego powietrza. Wyłączyć lasu z produkcji leśnej też nie mogę bo nie mam planu zagospodarowania terenu, który by przewidywał, że działka może być zabudowana. I w koło Macieju. Gmina wyda warunki zabudowy jak lasy odleśnią, a lasy czekają na gminę aż pozwoli gmina budować to odleśnią.... Polskie prawo! Czy oni nie mogą iść na wódkę i podpisać zgody w jednym czasie??? a w studium uwarunkowania dla m. st. Warszawy napisane jest, że moja działka ma być przekwalifikowana na działkę do zabudowy jednorodzinnej. Tylko zapomnieli napisać kiedy... :( Gmina nie robi przekwalifikowania bo w okolicy ma iść Wschodnia Obwodnica Warszawy. Dopóki nie zostanie ustalony jej przebieg i nie zostanie prawomocnie zatwierdzona to nic się nie zmieni. Ekolodzy ciągle coś znajdują - a to ślimaka, a to rybkę, a to kwiatek... W sumie prawo jest dziurawe, bo nie powinienem również otrzymać zgody na ogrodzenie działki. Przecież zgodnie z twardogłowym urzędniczym rozumowaniem i literalnym czytaniem ustaw też powinienem wyłączyć las z produkcji na szerokość ogrodzenia. Dzwoniłem do lasów - i zapytałem się czy mogę wybudować mały domek gospodarczy jeżeli gmina dała mi "cichą zgodę" i nie wniosła protestów. Pani z lasów powiedziała, że tak. Że jak mam cichą zgodę to mam i już. zobaczymy teraz. napiszę do Was czy dali mi odmowę czy dali mi zgodę. pzdr.